Azjatyckie indeksy pod presją po słabej sesji w USA

625

 Spadki na Wall Street i przecena walut EM odbija się na notowaniach azjatyckich indeksów
– Mieszane dane z Australii za lipiec, chiński bank centralny dewaluuje juana
– Po południu powinien zostać ogłoszony termin głosowania nad wotum nieufności dla włoskiego rządu

Krwawy początek tygodnia

Pierwsza sesja tygodnia zakończyła się silnymi spadkami na rynkach akcyjnych. Indeksy z Wall Street zamknęły się ponad 1% niżej. Przecena została po części wywołana przez wynik prawyborów prezydenckich w Argentynie, które odbyły się w miniony weekend. Kurs argentyńskiego peso załamał się po nieoczekiwanej porażce obecnego prezydenta, Mauricio Macri. Przecena nie ominęła również argentyńskiej giełdy, gdzie główny indeks (w ujęciu dolarowym) zaliczył drugi największy jednodniowy spadek w ciągu 70 lat. Kiepskie nastroje odbiły się również na wycenach innych walut rynków wschodzących, jak na przykład rand południowoafrykański czy meksykańskie peso. W odpowiedzi na wzrost awersji do ryzyka rentowności amerykańskich obligacji 10 letnich cofnęły się z 1,74% (koniec piątkowej sesji) do poniżej 1,64% w momencie pisania tego komentarza.

Hang Seng (CHNComp) znajduje się blisko tegorocznego minimum. Przebicie się poniżej zniesienia 61,8% ostatniej dużej fali wzrostowej (2015-2017) otworzyłoby drogę do strefy wsparcia przy poziomie 9100 pkt. Źródło: xStation5

Mieszane indeksy nastrojów z Australii, Ludowy Bank Chin osłabia juana

Ponure nastroje widoczne są również w Azji – Hang Seng (CHNComp) traci około jednego punkta procentowego. Jedynymi danymi opublikowanymi w nocy były indeksy nastrojów z Australii. Indeks nastrojów biznesowych za lipiec cofnął się z 4 pkt do 2 pkt, podczas gdy indeks zaufania biznesu odbił z poziomu 2 pkt do 4 pkt. Pomimo, że dane wypadły mieszanie to mogą one być powodem dobrej kondycji australijskiej waluty w ostatnich godzinach. O poranku dolar australijski jest drugą najmocniejszą walutą z koszyka G10 tracąc jedynie do dolara amerykańskiego. Ponadto, warto wspomnieć, że Ludowy Bank Chin (PBoC) po raz kolejny ustanowił kurs referencyjny pary USDCNY wyżej (7,0326 wobec wczorajszych 7,0211). Oficjalny kurs znajduje się na najwyższym poziomie od marca 2008 roku. Oprócz ustalenia wyższe kursu, PBoC zdecydował się wstrzyknąć do gospodarki 60 mld juanów za pomocą 7-dniowych odwróconych operacji repo.