Rafał Glinicki

1876

Poniżej wywiad z Rafałem Glinickim:

  1. Jak zaczęła się Twoja przygoda z inwestowaniem?

Moja przygoda z inwestowaniem zaczęła się już na studiach, kończyłem wtedy Politechnikę Wrocławską na wydziale Elektrycznym. Brałem udział wielu różnych projektach i szkoleniach, które tematycznie były związane z ekonomią i finansami. Jedno z tych szkoleń szczególnie wpłynęło na mnie. Dokładnie już tytułu nie pamiętam, ale było to coś w stylu: „Każdy może dojść do miliona”. Byłem po nim pełen optymizmu oraz przekonania, że mogę również zostać bogatym człowiekiem. Spodobała mi się przedstawiona tam idea systematycznego oszczędzania połączona z inwestowaniem, więc pierwsze oszczędności zainwestowałem na GPW.

Pamiętam pierwszy zakup akcji i emocje jakie temu towarzyszyły, śledziłem artykuły na temat spółek, których akcje zakupiłem i wszystko, co mówiono i pisano o nich. Takie zaczytane informacje oczywiście wpływały na moje decyzje kupna i sprzedaży. Pierwsze inwestycje były jak to zawsze u poczatkującego bardzo udane, ale potem było gorzej i okazało się, że to jest dużo bardziej trudniejsze niż wyglądało na początku.

Postanowiłem jednak, że nie zejdę z tej drogi muszę się tylko dowiedzieć czym się kierują osoby, które zarabiają na rynku i na jakiej podstawie podejmują decyzję o zakupie akcji albo ich „wypchnięciu” na rynek. Zakupiłem pierwsze książki, wziąłem się za naukę by zrozumieć mechanizmy, jakimi kierują się rynki kapitałowe, potem były różne szkolenia, w Polsce jak i za granicą. Zajęło mi to kolejne lata, potem zaczęłam sam widzieć pewne zależności na rynku i tworzyć własne scenariusze oparte na mechanice rynku. To był moment, w którym wiedziałem już co chcę robić w życiu i co mnie pasjonuje.

  1. Czy mógłbyś opowiedzieć w jaki sposób ewoluowała Twoja strategia inwestycyjna?

Będąc studentem Politechniki Wrocławskiej byłem pasjonatem analizy matematycznej i fizyki. Fascynowało mnie to, że wiele rzeczy można zmierzyć i wyliczyć, dlatego pierwsze moje kroki w procesie nauki to były wszelkiego rodzaju „formuły matematyczne”, czyli wskaźniki, oscylatory i średnie. Poświęciłem tym zagadnieniom dużo czasu. Instrumenty te pięknie pokazywały na backtestach sukcesy, niestety okazało się ,że na żywym rynku to już tak pięknie nie działa. Po pewnym czasie, zacząłem zadawać  właściwe pytania typu: Dlaczego cena się zmienia? Co na tą zmianę wpływa? Jak to zobaczyć na wykresie? Pytania te skierowały mnie na odpowiednią drogę, na końcu której zacząłem znajdować dobre odpowiedzi. Potem przyszło zrozumienie mechaniki rynku i uświadomienie sobie, że rządzą tam prawa przyczyny i skutku, popytu i podaży. Forex

  1. Kto jest dla Ciebie autorytetem w tradingu?

Moim największym autorytetem w tradingu jest Tom Williams, mój mistrz i mentor, który był emerytowanym traderem syndykatu giełdowego. Niestety odszedł od nas w zeszłym roku, ale dzięki temu jaką wiedzę pozostawił po sobie jest na swój sposób obecny z nami. Przekazał mi przede wszystkim to jak umiejętnie zobaczyć, która z sił ma przewagę na rynku popyt czy podaż. Trzeba ufać wykresom, są one najpewniejszym źródłem informacji, umieć je odpowiednio odczytywać, rozpoznawać sygnały, zauważać i rozumieć reakcję pozostałych uczestników rynku.

  1. Co według Ciebie jest kluczem do osiągnięcia sukcesu w tradingu?

Osiągnięcie sukcesu w tradingu jest trudne, ale nie niemożliwe, tak jak osiągnięcie sukcesu w każdej innej dziedzinie. Wymaga to wielu czynników, powiem tu o dwóch kluczowych :

  1. Zrozumienie praw popytu i podaży oraz przyczyn zachowania się ceny
  2. Trzymanie się obranej strategii oraz zapanowanie nad własnymi mentalnymi słabościami

Z własnego doświadczenia oraz obserwacji innych traderów w moim projekcie wiem, że ten 2 punkt często sprawia największe problemy. Praca nad sobą pod kątem mentalnym stanowi duże wyzwanie dla tradera, problem polega na tym, że mało kto chce pracować ze swoimi słabościami, bo wymaga to dużo czasu i wiedzy na temat psychiki i mechanizmów, jakie nami rządzą.

  1. Skąd pomysł na projekt VSA Trader?

VsaTrader  to firma która została powołana, by realizować „Projekt Żółwia”.

Ma on na celu tworzenie grupy traderów, którzy inwestują w oparciu o jeden spójny proces decyzyjny, który wynika z mechaniki rynku i VSA. Grupa ciągle się szkoli i rozwija pod moim okiem. Praca nad tym projektem pochłania mi mnóstwo czasu, ale jestem bardzo zadowolony z rezultatów moich żółwi, poszukuję osób, które chcą się związać z tradingiem na rynku Forex i kontraktów terminowych, widzę jak moi żółwie się rozwijają i motywuje mnie to do dalszej pracy.

  1. Jakie są według Ciebie najczęstsze błędy, jakie popełniają początkujący?

Przede wszystkim błędem jest to, że w początkowej fazie swojej drogi taka osoba wchodzi na rynek rzeczywisty bez przygotowania, gdzie czekają na nią o wiele bardziej doświadczeni inwestorzy. Najlepiej dla takiej osoby było by rozpoczęcie przygody z FX na rachunku demo i osiągnięcie na bezpiecznym gruncie powtarzalności i regularności swojego procesu decyzyjnego. Kolejnym błędem jest brak zrozumienia podstaw zarządzania kapitałem, a to już krok od emocjonalnego podejmowania decyzji. Należy do tego dodać prze lewarowanie oraz grę bez stop lossów to wszystko są błędy, które dużo kosztują. Problemem są także zbyt wygórowane oczekiwania wielkości zysku w stosunku do posiadanego depozytu. Początkujący gracze za miernik sukcesu stawiają sobie olbrzymie, kilkusetprocentowe zyski, które chcą osiągać w skali miesiąca czy roku. Tego typu wyniki są praktycznie rzecz biorąc nierealne do wypracowania. Trading to biznes, jak każdy inny – trzeba posiadać odpowiednią wiedzę, mieć plan i konsekwentnie go realizować.

  1. Twój ulubiony instrument inwestycyjny?

To się zmienia, nie przywiązuję się do instrumentu, gram tam gdzie zmienność dzienna przy określonym stop lossie pozwala na dobrą proporcję zysku do ryzyka. Obecnie najczęściej jestem obecny na DAX’ie, ciekawie jest też na złocie i ropie.

  1. Kim prywatnie jest Rafał Glinicki?

Prywatnie… jestem chyba zwyczajnym gościem który ma wiele pasji.

Lubię ludzi, mam wielu przyjaciół, z którymi spędzam czas. Oni by mogli chyba coś więcej na ten temat powiedzieć:)

  1. O czym opowiesz na wykładzie podczas konferencji XTB Trading Masterclass, 19 maja w Warszawie?

Na konferencji przedstawię, jak dzięki analizie zachowania wolumenu i ceny możemy zobaczyć, która ze stron popyt czy podaż ma przewagę na rynku. Wytłumaczę również jak używamy tych narzędzi w ocenie trendu panującego na danym walorze, jednocześnie omówię najważniejsze sygnały świadczące o sile i słabości danego rynku.