Zobowiązanie ukryte (żargon zawodowy)

1657

Zobowiązanie ukryte

Trudne do wymiernego określenia potencjalne zobowiązanie, które może nagle sprawić firmie przykrą niespodziankę. Różni się ono od zobowiązania warunkowego tym, że nie można go powiązać z konkretnym niepomyślnym zdarzeniem (jak np. przegranie procesu sądowego). Rodzajem zobowiązania ukrytego może być np. czynnik ryzyka zaniżenia wartości zobowiązań (czyli, innymi słowy, ryzyko księgowe). Innym przykładem może być roszczenie wynikłe z kontroli podatkowej, grzywna za nieprzestrzeganie obowiązujących uregulowań lub wytoczony nagle proces sądowy (zakładając, że firma nie mogła z góry ocenić wysokości przyszłej płatności). Dramatycznym przykładem zobowiązania ukrytego był niespodziewany proces o molestowanie seksualne wytoczony w 2006 roku przeciwko Toyota Motor, który kosztował firmę 160 milionów dolarów. Ryzyko zobowiązań ukrytych ograniczają mechanizmy skutecznej kontroli wewnętrznej, a w bankowości – specjalne systemy wykrywające potencjalne problemy. Należy dodać, że poziom zobowiązań ukrytych bywa również uzależniony od ogólnego środowiska gospodarczego, w szczególności zaś od infrastruktury instytucjonalnej. Podatna na te problemy jest rachunkowość rynków wschodzących, zwłaszcza jeżeli służby państwowe są opieszałe, niesolidne, arbitralne, lub – co gorsza – skorumpowane. Zobowiązania ukryte to rodzaj upiornego widma spędzającego księgowym sen z powiek. W wiekopomnych słowach Roberta Schneydera, przyjaciela autora niniejszej książki: „Zobowiązania utajone potrafią zajść cię od tyłu i nagle chapnąć w cztery litery.”

Zobowiązanie ukryte