W naszym życiu jest kilka tematów z którymi nigdy lub w zdecydowanej większości przypadków nie chcemy mieć nic do czynienia: odpowiedzialność i śmierć. Nie zamierzam nikogo straszyć, chcę jedynie uświadomić Ci pewien aspekt, który tkwi głęboko w Nas samych. Zazwyczaj stojąc w obliczu jednego z dwóch powyższych odwracamy głowę woląc nie widzieć i nie wiedzieć, tak jest po prostu wygodniej. Niechęci do brania na siebie i za siebie odpowiedzialności uczymy się już od dzieciństwa. Przykładem niech będzie sytuacja w której malec dzielnie pokonując kolejne przeszkody po pokoju nagle uderza się o stół. W tym momencie zatroskana ciocia podbiega do niego i symbolicznie „bijąc” stół mówi „a be stół uderzył Karolka” po czym ustawia małego we właściwej pozycji i zachęca do dalszej wędrówki. W taki oto prosty sposób w umyśle dziecka zostało zakodowane, że ból został wywołany przez przedmiot, a nie przez to, że źle postawił nogę. Jeśli roześmiałeś się w tym momencie z powodu irracjonalności tego, co mówię, przypomnę Ci tylko, że małe dziecko nie potrafi analizować tak jak dorosły i odbiera świat dosłownie, wprost. Dlatego jeśli widzisz siebie za kilka lat jako trader od dziś Twoją podstawową zasadą powinno być „Biorę odpowiedzialność za swój trading”. Co to oznacza w praktyce ? Absolutnie wszystko. Dla przykładu:
-
bierzesz odpowiedzialność za stan fizyczny i psychiczny (umysłowy) w jakim przystępujesz do „gry”. W grę wchodzi jakość pożywienia, które sobie serwujesz, czy „do stołu” zasiadasz wyspany czy właśnie wróciłeś z imprezy, czy uruchamiając platformę jesteś nabuzowany emocjami i chcesz się tylko wyładować czy masz w sobie spokój i bez względu na to co teraz powiesz, i tak jesteś i pozostajesz jedyną odpowiedzialną osobą za swoje wyniki.
-
bierzesz odpowiedzialność za ocenę sytuacji na podstawie której zawierasz transakcję. Na nic zda się tłumaczenie „przecież w książce pisali…” bo to kolejna wymówka, ale pocieszę Cię, że książek, które opierają się na założeniach, które w praktyce działają „po japońsku” czyli jako-tako spotkałem już kilka, więc jeśli taka sytuacja Ci się przydarzyła, musisz zmienić źródło informacji,
-
bierzesz również odpowiedzialność za sprzęt z którego korzystasz.
A czym jest owa odpowiedzialność ? To gotowość do doświadczania konsekwencji własnych wyborów. Odpowiedzialność jest wpisana w Twoje życie czy tego chcesz czy nie, a jak wiesz kodeks karny przewiduje również odpowiedzialność za zaniechanie, czyli odpowiadasz tak za działanie jak i za zaniechanie i parafrazując mistrza Gombrowicza „brak wyboru też jest wyborem”.
Twój największy wróg
Idąc od początku… pomijając wszystkie inne osoby na świecie, które mają niecny plan, aby ludziom nie działo się za dobrze, pomijając również temat odpowiedzialności osobistej za wyniki swojego tradingu istnieje jeszcze jeden czynnik, którego prawdopodobnie nie bierzesz pod uwagę jako potencjalną przeszkodę w tradingu. Jesteś nią Ty. Czytasz dobrze, jest tą osoba, która właśnie czyta tego posta. Chodzi o wszystkie „ale”, które pojawiają się w Twojej głowie w momencie, gdy zaczynasz siebie usprawiedliwiać albo co gorsza obwiniać innych za swoje porażki. Bo w końcu jeśli korzystasz nawet z rekomendacji uznanych fachowców to występują tu 2 scenariusze 1- oni mogą się mylić (i mylą się), a Ty zawsze możesz mieć własne zdanie, 2- w rezultacie polecenia do zajęcia jakiejś pozycji na rynku, jesteś Jedyną osobą, która w ostatecznym rozrachunku – mówiąc kolokwialnie – naciska guzik. Oczywiście wygodnie jest mieć sprawdzone źródło informacji na którym warto polegać, ale to droga zawsze na skróty. To tak samo jak opieranie się na czyichś analizach (załóżmy, że zyskownych). Co się stanie z Twoim tradingiem, jeśli osoba polecająca w pewnym momencie wykolei się, zmieni strategię lub przez jakiś czas przestanie publikować. Najprościej możesz powiedzieć „zmienię źródło informacji”. To zapytam w tym miejscu „a masz plan B” ? Oczywiście to gdybanie w stylu czarnego scenariusza ma Cię tylko obudzić i sprawić, abyś bardziej przytomnie spojrzał na swoje inwestycyjne decyzje, więc nic z tego, co opisałem powyżej nie musi się zdarzyć, ale jeśli testujesz choć przez chwilę konto demo to wiesz, że czujność jest wskazana.
Jaki jest Twoj Cel ?
We wcześniejszych postach powiedzialem, źe Twoja Droga do Sukcesu determinowana jest przez 3 czynniki: marzenie – cel i plan. Marzenie moglo przyprowadzić Cię tutaj. Marzenie o niezależności finansowej może motywować Cię do dalszego dzialania i dalszej nauki. Ale jeśli nie obierzesz sobie celu do którego chcesz dążyć ani nie będziesz wiedział jak do niego dojść, prawda jest taka, że i tak nigdzie nie dojdziesz i pozostaniesz wiecznym marzycielem, jakich wielu chodzi do dziś po Ziemii. Pozwól, że zadam Ci jedno pytanie… czy wiesz CO odróżnia życiowych zwycięzców od życiowych przegranych ? właśnie Cele !! Powiem Ci więcej, wyznaczając sobie cele, trafiasz do zaklętego kręgu zaledwie 3% populacji !! które je w ogóle posiadają ! Sam odpowiedz sobie na pytanie czy warto.
A dlaczego Cel na forexie jest tak ważny ? wynika to z wielu powodów.
Po 1- zapobiega to wypaleniu w tradingu, osoby z branży znają dobrze słowo „overtrading”. To ten moment w którym chcialbyś już pójść do domu, trochę już zarobiłeś (lub straciłeś), ale siedzisz i czekasz… i czekasz… a rynek wydaje się celowo robić wszystko, aby Cię wkurzyć.
2- oszczędza czas i nerwy – gdy wiesz dokąd zmierzasz łatwiej tam dojść. Gdy Twoim celem jest np. zarobienie 2000 zł miesięcznie to mając wiedzę o zarządzaniu kapitałem, działaniem swojego systemu tradingowego generującego sygnały z określoną częstotliwością i ilością czasu, którym dysponujesz na inwestycje cała sprawa staje się o wiele łatwiejsza.
Po 3- ćwicząc się w sztuce realizacji celów zyskujesz umiejętność za którą na szkoleniach z rozwoju osobistego każą Ci płacić kilkaset i więcej złotych, a to zdobycz bezcenna. Poza tym kształtujesz swój charakter, wyrabiasz odpowiednie nawyki i zachowania oraz trenujesz się w sztuce koncentracji.
Przyznasz, że to imponujący zestaw narzędzi, które owocują sukcesem nie tylko w tradingu, ale również i w życiu zawodowym. A to wszystko TYLKO dzięki temu, że podjąłeś w odpowiednim momencie właściwą decyzję dotyczącą tego jak w przyszłości ma wyglądać Twoje życie i Twoje finanse.
Jak sobie powróżysz tak zarobisz ? czyli Zasada numer 2
Zasada numer dwa wiąże się nierozerwalnie z treningiem i nabyciem odpowiednich kwalifikacji do tego, aby podążać drogą tradera. Mówi ona, że 1- jeśli rynek zna jakąś informację to ona już na nim jest, 2- zajmuj pozycje na rynku TYLKO, gdy spełnia ona kryteria Twojego trading planu, a nie jest wynikiem Twojego zgadywania „gdzie rynek pójdzie”.
Obie te zasady nie raz uratują sporą część kapitału a związane są z tą częścią natury ludzkiej, którą podpowiada i kombinuje „co by tu zrobić” gdy są takie dni, że niewiele się dzieje i tak naprawdę nie widzimy żadnych szans na zajęcie dobrej pozycji. Co z tym zrobić ? Po 1- uzbroić się w żelazną cierpliwość i uświadomić sobie, że spora część czasu traderów, którzy odnieśli sukces to po prostu czekanie na określone zachowanie rynku, które pozwala mu na wejśćie w pozycje, 2- przeanalizować swój system i swoje zachowania na rynku i dokonać ewentualnycm zmian. W praktyce oznacza to, że jeśli lubisz „grać” na interwale czasowym H4, bo pracujesz i nie masz czasu, aby siedzieć przed monitorem kilka godzin to być może powinieneś dodatkowo rozjrzeć się za systemem do skalpingu, który pozwoli Ci w godzinach wieczornych zarobić kilka zł, a jednocześnie mieć odczucie, że coś jednak robisz, bo nic na świecie tak nie demotywuje mężczyzny jak przekonanie, że spędzony czas jest bezużyteczny. Co znowu nie jest prawdą, wszystko to tylko podpowiedzi naszego umysłu. W końcu czekając na swoje ustawienie możesz w tym czasie rysować linie trendu, sprawdzić nowe wskaźniki, które gdzieś znalazłeś lub poczytać jeden z naszych artykułów. O analizowaniu wykresu już nie wspomnę. Widzisz… ukryta i niepisana prawda w świecie traderów mówi, że na końcu Drogi wystarczy CI tak naprawdę tylko goły wykres, kilka kresek i jakiś wskaźnik, który znajduje się na standardowym wyposażeniu każdej platformy, abyś jednym spojrzeniem oka potrafił ocenić sytuację i przygotował się do zajęcia pozycji. ALe to za jakiś czas… teraz skup się na podstawach.
Pamiętaj, 90% osób traci ze względu na szkolne błędy, których się dopuszczają już na samym początku. Możesz do nich dołączyć, a możesz już dziś rozpocząć drogę do własnego sukcesu. Czy się opłaca ? z pewnością. Czy czeka Cię ciężka praca ? tak, chyba, że jesteś z urodzenia synem wojskowego to będziesz miał trochę łatwiej. Największym wrogiem jest Twoja Natura. A reszta jest do dostania, nauczenia i opanowania.
Więc przestań zgadywać i zacznij myśleć. Wyłacz TV, włącz samodzielne myślenie