System Freddie

Ten oto system nazwałem według jego twórcy, graczu ruletki Freddiem, którego miałem ten zaszczyt znać przez długie lata. Jak czas płynie, stopniowo pogadzam się z tym, ledwie będę znał wszystko, co on umiał z ruletką. Freddie był po prostu gracz z starej szkoły.

Do gry w ruletkę podchodził z prawie aż religijnym szacunkiem. Na to, ile miał pieniędzy, mógł żyć sobie jak król. Tylko że on odwrotnie był bardzo skromnym i niepozornym człowiekiem. Na przykład nigdy nie kupił sobie nowej rzeczy, dopóki ta stara definitywnie nie rozpadła się.

Kiedy za swą pierwszą wygraną kupiłem sobie używany samochód, długo miał mi to za złe. Stanowił mi wtedy prawie godzinowy wykład ekonomiczny, jak mnie ta rzecz (rozumiej samochód) pozbawi istotnej części kapitału, który już potem nie będę mógł użyć.

Pieniądze brał bowiem przede wszystkim jako środek do gry, i temu potem podporządkowywał wszelkie swoje zachowanie.

Nigdy przed tem nie widziałem człowieka o tak mocnych zasadach. Jednak, kiedy razem szliśmy do kasyna, byliśmy pewni, że nie będziemy się nudzić.

Od krupierów bowiem żądał zupełnie perfekcyjnego zachowania, a oni często byli drażliwi z jego nieoczekiwanych zapytań. Pewnego razu przyniósł sobie nawet metr rozkładany i libellę, ponieważ ruletka w kasynie Maxim jakoś nie podobała mu się. Wszyscy już także przyzwyczajili się do jego notatników i cichego mruczenia.

Przeczytaj więcej o ruletce online! Graj bez wychodzenia z domu.

Freddie już nie jest między nami, jednak wiem, że jeżeli istnieje gdzieś graczskie niebo, to Freddie siedzi tam przy ruletce i gra te swoje znakomite systemy, ruinuje niebiańskie kasyno i uśmiecha się przy tym cicho.

Zostały po nim stosy notatek i szkiców, niestety bardzo dużo z nich jest zupełnie nie zrozumiałych. Jeden z systemów, który udało mi się deszyfrować, pragnę wam przedstawić.

Sposób gry

Jest całkiem prosty. Bazuje na długotrwałym śledzeniu spinów i działaniu teorii prawdopodobieństwa w przeciągu gry.

Dowiedz się więcej o darmowych spinach!

Po prostu będziesz obstawiał zawsze 6 splitów (miejsc, gdzie spotykają się dwa numery) według załączonego schematu, w zależności na tym, jaki numer prawie padł…

Uściślenie

Według podanego schematu nie obstawiasz numery, ale splity. Tagże na przykład numer 26 znaczy, że stawiamy na miejsce, gdzie spotyka się numer 26 z numerem, który na płótnie następuje w pionowym kierunku, awięc numerem 29 (patrz. wzór).

Na kolejnym wzorze widzimy, że np split zero jest tam, gdzie spotyka się zero z dwójką…

Przykład

Powiedzmy, że padł numer 31, awięc następnie stawiasz żetony na następujące splity:

9/12, 14/17, 15/18, 19/22, 25/28 a 33/36, dokładnie według tabeli:

Polecana progresja:

1   2   4   6   8   12

• Ten szereg oznacza, że grę rozpoczynasz stawką po jednym żetonie.
• Stawiasz po jednym żetonie na 6 splitów, dokładnie według tabeli.
• Jeżeli nie wygrasz, następnie stawiasz 2 żetony na 6 splitów, awięc razem 12.
• Oczywiście można ten szereg bez problemów przedłużyć, według możliwości kapitału.

Zakończenie

System na pierwszy rzut oka oddziaływuje trochę ociężale. Oczywiście, że nikt nie twierdzi, że kiedy padnie ten czy tamten numer, to potrzeba obstawiać następującą kombinację i to się uda.

Doświadczeni gracze na pewno wiedzą, że użyto tu pewnych prawidłowości teorii prawdopodobieństwa, jak powtarzanie się właśnie padniętych numerów, równomierne rozłożenie stawek na płótnie itd.

Żetony tworzą na płótnie ciekawe obrazy i wygrana wcześniej czy później nadejdzie, ponieważ wiemy, teoria prawdopodobieństwa funkcjonuje zawsze aż z ubiegiem czasu…

Jest tutaj również to, że jedyną stawką pokryjesz jedną trzecią płótna i jeżeli twój split padnie, będzie ci wypłacona w stosunku 17:1.

Jak zwykle, również tu polecam nie podlegać pociągania wysokich wygranych, i po osiągnięciu kwoty, którą wcześniej sobie ustaliłeś, zakończ grę, bądź przejdź na inny system.