Podczas wczorajszej europejskiej sesji podaż wykorzystywał negatywne dane z Niemiec do nowych pozycji sprzedaży także na EURJPY. Wieczór to już kontr reakcja, która doprowadziła do zbliżenia się kursu niebezpiecznie blisko 136,80.
Rejon 136,80 to pierwszy lokalny opór dla EURJPY. Jego przebicie stwarzać będzie niebezpieczeństwo podbicia kursu do 137,10, gdzie przebiega główna linia sygnalna rozgraniczająca podaż z popytem. Dzisiejsze poranne odczyty inflacji z Niemiec uspokoiły inwestorów, bo pokazały, że Niemcy, mimo widocznych problemów w innych obszarach, nadal utrzymują w miarę stabilne ceny. Jest to pozytywny sygnał dla euro. Nocne dane z Japonii pokazały, że w dalszym ciągu program stymulacyjny jest na stole i może być wdrożony w następnych miesiącach. Sytuacja w kraju kwitnącej wiśni nie ulega poprawie, ale dopiero podanie konkretnej daty nowych działań ze strony BoJ zmienią widoczny układ i zaczną ponownie trwale osłabiać jena. Każdy jednak wie, że program wcześniej czy później wejdzie w życie. Jak na razie notowania EURJPY podchodzą w rejony lokalnego oporu, który bronił do tej pory przed wybiciami, ale należy uważać na ruchy popytowe podczas dzisiejszej sesji.