USD FED

zysk forex

1635

Na USD zaczyna się gra pod przyszłotygodniowy Fed.

Wczorajsze popołudnie na rynku USD pokazało, że zaczyna pojawiać się ponownie większy popyt na dolara. Mimo spadków kursu nie widać, aby popyt próbował mocniej atakować. Dla mnie jest to już sygnał za tym, że rynek może się szykować pod spekulacyjne umacnianie się dolara przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Fed-u.

Patrząc na wykres EURUSD widać, że wskazane na początku tygodnia opory przy 1,2443 obroniły przed wybiciem i de facto zmianą sentymentu na tej parze. Dziś po 8 rano notowania EURUSD oscylują przy 1,2390, czyli niewiele wyżej od wczorajszego dołka 1,2367. We wcześniejszych komentarzach wskazywałem, że właśnie to wsparcie jest ostatnim poziomem, który powstrzymuje przed mocniejszą ponowną przeceną euro. Naruszenie 1,2360 otworzy, bowiem drogę do 1,2270 w pierwszej kolejności. O ile na początku tygodnia zagrożenie Grecją było tematem numer jeden tak teraz rynek zacznie ustawiać się pod dane z przyszłego tygodnia. Najważniejszym dla EURUSD będzie wtorek i dane z Europy oraz środa pod znakiem Fed. Ostatnie dane z rynku pracy pokazały niesamowicie dobry wynik. Jeśli dołożymy do tego pozytywne wyniki na reszcie wskaźników to klaruje się bardzo solidny obraz amerykańskiej gospodarki. Taki układ sprzyja wywieraniu presji na podwyżkę stóp procentowych. Komunikat Fed powinien być optymistyczny. Na tym etapie ponowne spekulacje o tym, kiedy Fed zacznie podwyższać stopy będzie działało pozytywnie na USD. Nie zakładam, aby Fed w swoim raporcie wskazał na jakieś wyraźne zagrożenia, które by zmieniały kierunek obranej polityki. A to oznacza, że USD będzie mocniejszy, dlatego obecnie wyższe niż na początku tygodnia poziomy powinny być wykorzystywane do ponownej sprzedaży, żeby zmaksymalizować zyski.

Z technicznego punktu widzenia EURUSD wrócił do silnego kanału spadkowego na wykresie H4. Opór tego kanału przebiega teraz przy 1,2424, choć nawet jeśli dziś widoczne będzie podbijanie kursu do 1,2450 nie zmienia to obrazu spadkowego EURUSD.

Dla GBPUSD obowiązuje nadal scenariusz sprzedaży funta w partiach 1,5730. Już wczoraj notowania pary spadły do wsparcia korekty przy 1,5656, ale ruch nie był na tyle mocny, żeby wsparcie to naruszyć. Kolejny test linii powinien już przynieść sukces. Układ wskaźników na H1 pokazuje sygnał sprzedaży. Pierwszym celem jest 1,5616 a następnie 1,5580. Jeśli nie dziś to w przyszłym tygodniu zmienność powinna rosnąć na tyle, że ruchy na rynku będą silniejsze.

PivotPoints

Pivoty dla EUR/USD na dziś pokazują poziom główny na 1,2419 ze wsparciami 1,2341 i 1,2293 a oporami 1,2467 i 1,2545.

Dla GBP/USD poziomem głównym jest 1,5710 ze wsparciami 1,5661 i 1,5603 a oporami 1,5768 i 1,1.5817.