Najsłynniejsi traderzy opcji

inwesotrzy i traderzy

1750

W ciągu ostatnich paru lat byliśmy świadkami rosnącej popularności opcji. Miało to związek z tym, że co bardziej wyrafinowani traderzy starali się, by ich portfele inwestycyjny stały się bardziej elastyczne i zróżnicowane, a opcje stwarzają właśnie takie możliwości. Pozwalają bowiem adaptować i dostosowywać pozycje w oparciu o “newsy”, co stanowi największą korzyść w złożonym środowisku rynków finansowych.  Z tej przyczyny opcje uważa się za rozsądne narzędzie inwestycyjne, które służy dywersyfikacji portfela i zwiększeniu rentowności.

W historii pojawiło się wielu odnoszących sukcesy traderów opcji, którzy potrafili skutecznie wykorzystać tę potężną strategię inwestycyjną tak, żeby wyciągnąć z rynku jak najwięcej.

Paul Tudor Jones

Jednym z najsłynniejszych inwestorów na świecie jest Paul Tudor Jones. Renomę zyskał już wiele lat temu, gdy w roku 1987 roku zarobił fortunę podczas krachu finansowego. Zauważył, że w przypadku bessy na rynkach inwestorzy znacznie częściej sięgają po opcje put, jako swego rodzaju ubezpieczenie dla swojego portfela. Okazało się, że miał rację i dzięki temu w Czarny Poniedziałek 1987 roku potroił swój kapitał na krótkich pozycjach.

Jones założył Tudor Investment Corporation, fundusz hedgingowy wart 12 bilionów dolarów. Jego majątek obecnie wycenia się na 4,7 bilionów dolarów i dzięki Jones temu uplasował się na 308 miejscu w rankingu Forbes Bilionaires.

George Soros

George Soros, człowiek, który złamał Bank Anglii, również należy do grona traderów opcji. Można wręcz rzec, że stanowią one olbrzymią część jego portfela inwestycyjnego. W sierpniu roku 2015 Soros otworzył dużą pozycję na opcje call na SPDR S&P 500 Exchange Traded Fund (NYSE: SPY). Mówi się, że zyskał na opcjach call SPY 9 milionów dolarów, co stanowi 16% jego portfolio. Ponadto Soros jest właścicielem około 2,4 milionów w opcjach put SPY, co pozwala mu na grę po obu stronach rynku. Okazuje się, że opcje call są świetne podczas tendencji wzrostowych, a put lepiej sprawdzają się przy tendencji zniżkowej.  Soros dobrze wie, co robi. Przez całe życie zarobił oszałamiające 29,9 bilionów dolarów, co uczyniło go jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Otrzymał od Forbesa całe 10 punktów – najwięcej z możliwych.

Andy Krieger

Być może nazwiska Kriegera nie jest tak dobrze znane, ale z pewnością jest on jednym z najlepszych traderów opcji, jacy się kiedykolwiek urodzili. Tak samo jak Paul Tudor Jones w zarobił olbrzymie pieniądze w Czarny Poniedziałek, wykorzystując opcje (które były wtedy relatywnie nowym instrumentem) i otwierając pozycje krótkie wobec dolara nowozelandzkiego. W efekcie wartość jego transakcji przekroczyła podaż waluty Nowej Zelandii – zanotowała spadek o 3-5%, a pracownicy Kriegera zarobili 300 milionów dolarów. Za swój wkład otrzymał 3 miliony dolarów bonusu.

Edward Thorp

Edward Thorp jest z kolei jednym z najbardziej interesujących ludzi z naszej listy. To matematyk, który zdobył wykształcenie na Uniwersytecie Kalifornijskim. Został odnoszącym sukcesy autorem i menadżerem funduszu hedgingowego, który zastosował do rynków finansowych teorię prawdopodobieństwa. Opublikował na ten temat kilka książek i stał się słynny dzięki swoim niezwykle stałym i spójnym zwrotom z inwestycji. Miał niezwykły talent do wykorzystywania swojej wiedzy o statystyce w praktyce, na giełdzie, gdzie skutecznie korzystał na anomaliach cenowych. W roku 2012 wartość netto majątku Thorpe’a oszacowano na 800 milionów dolarów.

Blair Hull

Innym mniej znanym guru jest Blair Hull, który zastosował modele kwantytatywne, żeby zarobić setki milionów dolarów na kontraktach future, opcjach, instrumentach rynku kasowego oraz ETF-ach. Przez 10 lat budował swoją firmę specjalizującą się w handlu elektronicznym, a następnie w roku 1999 sprzedał ją Goldman Sachs za 531 milionów. Dołączył do partii Demokratycznej i chciał zostać kandydatem do senatu, przegrał jednak w roku 2004 w prawyborych w Illinois z Barackiem Obamą.

“Worth Magazin” pisał o nim następująco:

“Jego komputery handlują akcjami szybciej niż ludzkie oko jest w stanie śledzić kursor na ekranie. System ten jest stworzony tak, by przewidywał wzorce rynkowe, i to w przeciągu dwóch minut. W biznesie, który jeśli chodzi o rozwiązania technologiczne nie należy do najskromniejszych, Hull i stosowane przez niego technologie są przedmiotem zazdrości na Wall Street”.