Notowania złota silnie w górę
Wczoraj, notowania złota silnie wzrosły, pokonując trzy bariery oporu z rzędu. Silna zwyżka została zatrzymana dopiero na poziomie 1222 (R1) – następnie, notowania metalu spadły i znalazły wsparcie na poziomie 1205 (S1). Na razie, preferowałbym przyjęcie nastawienia neutralnego, ponieważ obecnie nie widać wyraźnego trendu. Z jednej strony, spadek poniżej 1205 (S1) mógłby wywołać zniżkę w kierunku 1180 (S2). Z drugiej strony, wzrost powyżej 1222 (R1) mógłby spowodować dalszy ruch w górę w kierunku poziomu oporu 1235 (R2). Na wykresie dziennym, notowania metalu napotkały na opór w pobliżu linii trendu zniżkowego zapoczątkowanego od szczytu z 10 lipca – potwierdza to zniżkowe długookresowe perspektywy. Jednak, 14-dniowy RSI powrócił powyżej linii 50 a dzienny MACD, znajdujący się już powyżej linii sygnałowej, może wkrótce wzrosnąć także powyżej swojej linii zerowej – ta analiza momentum jest dla mnie argumentem, aby pozostać na razie z boku i obserwować rozwój sytuacji.
Analiza kursu złota
Wsparcie złoto: 1205 (S1), 1180 (S2), 1165 (S3)
Opór złoto: 1222 (R1), 1235 (R2), 1255 (R3)
Ruszyła nowa fala umocnienia USD
Zgodnie ze scenariuszem z poniedziałku popyt na USD przystąpił do ataku i już wczorajszego popołudnia notowania EURUSD spadły ponownie poniżej 1,2400. Dla mnie jest to sygnał, że rozpoczęła się nowa fala umacniania się amerykańskiej waluty.
Warto zaznaczyć, że umocnienie dolara nastąpiło jeszcze przed publikacją najważniejszych w tym tygodniu i de facto miesiącu danych, jak ADP, NFP i decyzje w sprawie stóp procentowych. Euro znajduje się pod silną presją wyprzedaży po komentarzach odnośnie kierunku przyszłej polityki ECB. Wczorajszy komentarz wskazujący na to, że dopiero pod koniec marca ECB może przystąpić do skupu aktywów pokazał dwie rzeczy: sytuacja jest znacznie gorsza niż miesiąc temu oraz to, że ECB czeka na jeszcze pogorszenie się sytuacji, żeby zareagować wtedy, a nie wykorzystywać już też teraz całą „amunicję”. Dla zarządzających jest to kolejne potwierdzenie, że euro będzie tanieć i to mocniej. Ostatnie wskaźniki PMI potwierdziły, że Eurostrefa wchodzi w nową fazę recesji. Dziś po 8 rano notowania EURUSD testują minima przy 1,2366. Z technicznego punktu widzenia w każdej chwili nastąpić może przebicie w dół tego wsparcia, co zgodnie z moimi wcześniejszymi wskazaniami otworzy drogę do 1,2250. Inwestorzy nie muszą czekać na jutrzejsze posiedzenie ECB. Nikt raczej nie zakłada, że bank centralny zmieni retorykę i zacznie udowadniać, że problemy nie są istotne. Tym samym presja na sprzedaż euro będzie rosła. Do tego dziś poznamy odczyt ADP z USA, który może być prognostykiem tego, co stanie się piątek przy raporcie NFP. Prognozy odczytów z USA są pozytywne, więc zarówno dane z Eurostrefy jak i USA oddziałują na EURUSD w tym samym kierunku, czyli na spadki. Zakładam, że wskazany przeze mnie następny cel 1,2250 może być osiągnięty jeszcze w tym tygodniu.
Przyspieszone spadki widać już na parach AUSDUSD I NZDUSD. Umacnianie się dolara, spadki cen ropy i brak pozytywnych sygnałów z Chin umacniają ruch spadkowy na tych parach. Dla AUDUSD zakładam szybki test 0.8301 a dla NZDUSD retest ostatniego minimum 0.7655. Dopiero radyklanie lepsze dane NFP z USA w piątek byłyby na tyle ważne, że doprowadzić by mogły do przebicia wskazanych wsparć i otwarcia drogi do jeszcze silniejszych spadków.
Analiza techniczna par wlautowych
Pivoty dla EUR/USD na dziś pokazują poziom główny na 1,2414 ze wsparciami 1,2344 i 1,2306 a oporami 1,2452 i 1,2522.
Dla GBP/USD poziomem głównym jest 1,5672 ze wsparciami 1,5600 i 1,5559 a oporami 1,5713 i 1,1.5785.