Już w zeszłym tygodniu na rynku EURJPY widoczne były pierwsze sygnały wygaszania presji spadkowej. Rejony 137,90 okazały się faktycznie silnym wsparciem układu wzrostowego. Dzisiejsza sesja upłynie pod znakiem publikacji PMI z poszczególnych gospodarek w Europie.
Ostatnie odczyty PMI pokazały, że kraje peryferyjne rozwijają się w akceptowalnym tempie, ale za to kraje główne, w tym Niemcy i Francja zaczynają ponownie zwalniać. Jeśli odczyty z tego miesiąca będą ponownie słabsze od prognoz to może to oznaczać, że szef ECB zdecyduje się na cięcie stóp, żeby ratować to, co jeszcze zostało po zeszłorocznym programie LTRO. Jeśli natomiast odczyty PMI będą lepsze to nie zdziwię się, jeśli prezes ECB nie podejmie działań w tym miesiącu. Z jena mamy sygnały sprzedaży, po tym jak podniesienie podatku konsumpcyjnego zaczyna przekładać się na wyniki wskaźników odpowiedzialnych za produkcję i sprzedaż detaliczną. Z wyliczeń pivotów głównym poziomem na poniedziałek jest 138,58 ze wsparciem 1,3775 a oporem 139,41. Z układu dziennego analizy technicznej przebicie 139,45 byłoby sygnałem przyspieszenia wzrostów. Wsparciem głównym jest w dalszym ciągu 137,90.
