Wczorajsza sesja potwierdziła, że zakładany przeze mnie scenariusz może być już wkrótce zrealizowany. Pod koniec tygodnia wzrasta aktywność na rynkach a brak nowych impulsów na mocnego dolara stwarza miejsce dla byków do przeprowadzenia ataku.
Już wczoraj byliśmy świadkami podbijania ceny w partie 1,3568 wybijając EURUSD z obszaru bardzo wąskiej konsolidacji po zeszłotygodniowych spadkach. Na początku tygodnia wskazywałem, że ubijanie dna może być sygnałem tworzenia się formacji bramy na EURUSD. Dziś po 8 rano na rynku doszło do testu wczorajszych szczytów. Ruch nastąpił po tym, jak dane o inflacji z Niemiec okazały się zgodne z prognozami. Rynek odbierać teraz będzie takie sygnały, jako potwierdzenie, że ECB może na jakiś czas wstrzymywać się z działaniami, a to oznacza dobre miejsce do realizacji zysków po zeszłotygodniowej decyzji. Z technicznego punktu widzenia dopiero przebicie 1,3585 będzie sygnałem, że popyt może mocniej zaatakować, a celem formacji bramy jest wzrost do 1,3676. Należy jednak pamiętać, że jest dopiero drugi wyraźny sygnał, że popyt zaczyna się kumulować. Jeśli pod wypływem jakiś czynników kurs spadnie poniżej 1,3551 to oznaczać będzie, że wracamy w partie 1,3502, czyli do linii gdzie przebiega wsparcie. Koniec tygodnia to idealny dzień do większych przetasować w portfelach, dlatego nie można wykluczyć tez większej zmienności na rynku i gwałtownych zwrotów. Z wyliczeń pivotów głównym poziomem na dziś jest 1,3546 z oporem 1,3580 i 1,3608 a wsparciami 1,3518 i 1,3484.