Tak, jak się spodziewałem początek tego tygodnia nie pokazał większej zmienności na EURUSD. Jest to jednak tylko preludium przed tym, co może nas czekać już od jutra. Zmienność może rosnąć już dziś po południu.
Z technicznego punktu widzenia EURUSD jest pod presją sprzedających realizując scenariusz spadkowy od czerwca. Nie zakąłdam, aby jutrzejsze posiedzenie Fed-u zmieniło ten obraz. Jutro poznamy tez odczyt PKB z USA za Q2. Po wcześniejszych gorszych wynikach za pierwszy kwartał, to drugi powinien przynieść znacznie lepsze wyniki. Tym samym jeśli do presji spadkowej na euro dodamy presję wzrostową na dolarze, to możemy być świadkami zwiększenia impulsu dla nowego ruchu spadkowego na EURUSD. Przed takimi danymi trzeba jednak uważać na „nieoczkiwane” podbicia kursu, które mogą, ale nie musza nastąpić, tylko po to, aby można było zając pozycje sprzedaży po lepszych kursach. Z technicznego punktu widzenia najbliższym oporem jest rejon 1,3441. Z mojej strategii spadkowej następnym celem spadków dla EURUSD jest 1,3290. Na dziś z wyliczeń pivotów poziomem względnej równowagi jest 1,3437 z oporami 1,3448 i 1,3456 a wsparciami 1,3429 i 1,3418.
