Grecja już tak nie straszy

1437

Może być rozczarowanie

Tematem numer jeden na ten tydzień wydaje się być wystąpienie Janet Yellen w amerykańskim kongresie. Jednak inwestorzy, którzy liczą na jakieś konkrety i zapowiedź działań na marcowym posiedzeniu mogą się rozczarować. Fakt będzie sesja pytań senatorów ale raczej głosów o możliwej modyfikacji polityki monetarnej nie usłyszymy. W ubiegłym tygodniu rynki żyły przede wszystkim możliwym ogłoszeniem zmian w podatkach w USA. I niewykluczone, że właśnie w kwestii polityki fiskalnej usłyszymy kilka odniesień. Na marcowym posiedzeniu Fed przedstawi projekcje makro więc dziwnym byłoby już teraz sugerowanie jakiś ruchów.

Powtórki z 2015 nie będzie

Bardzo spokojnie tym razem inwestorzy podchodzą do tematu Grecji i jej możliwych problemów z uregulowaniem zobowiązań. Fakt trochę czasu jeszcze pozostaje na spłatę. 20 lutego odbędzie się spotkanie ministrów finansów strefy euro i być może dopiero wtedy poznamy więcej szczegółów. Powtórki z 2015 jednak być nie powinno szczególnie w obliczu wyborów w Niemczech czy Francji. A do tego patrząc na sondaże w Helladzie Syriza traci poparcie, a zyskują partie skłonne do kompromisu. Stąd scenariusz bazowy zakłada utrzymanie dalszej pomocy w zamian za dalsze reformy greckiego państwa.

KE nieco popsuła sentyment wokół złotego

Dzisiaj nieco gorzej radzi sobie polska waluta. Pozytywny wydźwięk wypowiedzi prezesa PiS o kredytach frankowych szybko minął. Swoje trzy grosze dorzuciła jednak Komisja Europejska, która obniżyła nieco prognozy dla Polski. KE uważa, że w 2018 polski budżet dobije do unijnego limitu deficytu w wysokości 3%. Powodem jest obniżenie wieku emerytalnego.

Inflacja rośnie szybciej

O 14 poznaliśmy odczyt inflacji z rodzimej gospodarki. Wzrost cen r/r wyniósł 1,8% przy prognozie 1,7%. Mimo wyższego odczytu krajowa waluta nie zareagowała na te dane. W kolejnych minutach jednak powinna nieco zyskać na wartości. Trzeba dodać, że rosnąca inflacja to na pewno sygnał świadczący o poprawie sytuacji makro.