Niewiele osób spoza świata inwestycyjnego wie, że metale nieszlachetne (lub inaczej przemysłowe) można kupować i sprzedawać na rynku opcji czy kontraktów terminowych. Nawet wśród uczestników rynku handel metalami funkcjonuje po prostu jako synonim handlu metalami szlachetnymi – rzadkimi surowcami, uznawanymi za rodzaj waluty i wielekroć stosowanymi jako środek płatniczy. Oczywiście srebro i złoto to świetny sposób na dywersyfikację portfela inwestycyjnego, ale nie tylko z nich można czerpać zyski.
Metal przemysłowy to każdy metal, który nie znalazł się w szeregu metali szlachetnych. Są wyjątkowo trwałe i mniej podatne na utlenianie i korozję w kontakcie z powietrzem czy wilgocią, co sprawia, że doskonale nadają się do celów przemysłowych oraz komercyjnych. To również oznacza, że mniej „świecą” i są znacznie bardziej powszechne niż metale szlachetne, przez co są tańsze niż złoto, srebro czy platyna. To właśnie z tych względów w świecie inwestycyjnym o metalach nieszlachetnych mówi się znacznie rzadziej niż o ich “lepszych” kuzynach.
Na rynkach finansowych do najbardziej popularnych metali nieszlachetnych należą: miedź, ołów i cyna – a więc metale od wieków wykorzystywane przez człowieka i będące przedmiotem handlu. Inne metale to: cynk, aluminium, stal i nikiel, które znalazły zastosowanie w przemyśle znacznie później.
Metale przemysłowe można kupić i sprzedać na giełdach towarowych całego świata. Najważniejszymi centrami handlu są w tym przypadku: London Metal Exchange (LME), Chicago Mercantile Exchange (CME) oraz New York Mercantile Exchange. Poza miedzią sprzedawaną w funtach, wszystkie pozostałe są sprzedawane są w tonach.
Dlaczego warto inwestować w metale nieszlachetne?
Inwestorzy decydują się na metale nieszlachetne z tych samych powodów, dla których sięgają po inne surowce – aby zyskać ekspozycję na rynki globalne i zabezpieczyć się przed zmianami cen w przyszłości. Na przykład miedź jest uznawana za “metal z tytułem doktora wśród metali”, ponieważ jej cena jest mocno wrażliwa na globalne czynniki gospodarcze.
Jak już zostało wspomniane, metale nieszlachetne są tanie w porównaniu ze szlachetnymi, co sprawia, że są bardziej dostępne i można je kupować w większych ilościach. Biorąc pod uwagę ich szerokie zastosowane w produkcji przemysłowej, ceny metali nieszlachetnych reagują na zmiany popytu w zdecydowanie większym stopniu niż metale szlachetne, takie jak złoto czy srebro. W tym sensie metale przemysłowe są ściśle związane z globalnymi wydarzeniami gospodarczymi i przemysłowymi, dzięki czemu łatwiej je śledzić.
Jak handlować metalami nieszlachetnymi?
Inwestorzy handlują na kilka różnych sposobów. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze z nich:
- Kontrakty terminowe futures i opcji: można kupić i sprzedać dany metal bezpośrednio na giełdach takich jak Comex, CME Globex and LME exchanges. Decydując się na kontrakt opcji, można wybrać opcję put lub call, które dają prawo odpowiednio do: sprzedaży lub kupna.
- Fundusze notowane na giełdzie (ETF-y): istnieje kilka ETF-ów, które śledzą kursy metali nieszlachetnych i przedsiębiorstwa zaangażowane w ich wydobycie. Na przykład fundusz surowcowy PowerShares DB Base Metal Fund, który daje ekspozycję na rynek futures na aluminium, cynk i miedź.
- Akcje: innym sposobem na zyskanie ekspozycji na rynki metali nieszlachetnych jest inwestowanie w pojedyncze przedsiębiorstwa wydobywcze.
Podsumowanie
Metale nieszlachetne grają główną role w globalnej gospodarce. Jako nośniki inwestycji mogą okazać się wysoce zyskowne, co odzwierciedla obecne trendy gospodarcze i przemysłowe. Najlepsze jest w tym to, że można po nie sięgnąć z platform transakcyjnych, dzięki czemu traderzy mają bezpośredni dostęp do największych na świecie giełd surowcowych.