Moody’s podniósł perspektywę ratingu Polski, słabe dane z USA

2057

Informacje gospodarcze

Z kraju:

Dziś o 14:00 opublikowany zostanie bilans płatniczy za kwiecień.

Dziś o 14:00 opublikowany zostanie wskaźnik inflacji bazowej w kwietniu (konsensus: 0,7% r/r).

MR oczekuje, że w maju 2017 r. ceny powinny ponownie wzrosnąć, o 0,2% głównie na skutek wzrostu cen żywności, a także sezonowego wzrostu cen odzieży i obuwia. Oczekujemy, że w maju w roczny wskaźnik powinien być zbliżony do 2,0% – napisano w komentarzu.

Agencja Moody’s potwierdziła w piątek rating Polski na poziomie A2 – podano w komunikacie. Jednocześnie agencja podniosła perspektywę ratingu do stabilnej z negatywnej, W ocenie agencji, ryzyka fiskalne oraz inwestycyjne, a także niepewność polityczna w Polsce zmalały.

W ocenie wicepremiera, ministra rozwoju i finansów M. Morawieckiego piątkowa decyzja agencji ratingowej Moody’s o podniesieniu perspektywy polskiego ratingu jest racjonalna.

Nadwyżka w handlu zagranicznym w po marcu wyniosła 366,5 mln euro – podał w piątek GUS.

Udział Niemiec w polskim eksporcie spadł po marcu o 0,7 pkt proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2016 r. i wyniósł 27,5%, a w imporcie spadł o 0,1 pkt proc. i stanowił 22,7% – podał GUS.

Wprowadzenie split payment doprowadzi do wzrostu dochodów sektora finansów publicznych w sumie o 82 mld zł do 2028 r. – wynika z opublikowanej w piątek OSR do projektu ustawy MF o wprowadzeniu podzielonej płatności VAT.

Sprzedaż obligacji detalicznych w kwietniu wyniosła 516 mln zł wobec 475 mln zł miesiąc wcześniej – podało MF w komunikacie.

Ze świata:

Dzis o 14:30 w USA opublikowany zostanie Indeks NY Empire State za maj (0konsenuss: 7).

Emmanuel Macron uroczyście objął w niedzielę w Pałacu Elizejskim w Paryżu urząd prezydenta Francji. Tydzień temu polityk pokonał w drugiej turze wyborów skrajnie prawicową kandydatkę Marine Le Pen..

Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble przyznał w piątek w wywiadzie dla „Spiegla”, że nadwyżka w niemieckim eksporcie jest zbyt duża; zastrzegł, że politycy nie ponoszą za ten stan rzeczy odpowiedzialności. Nadwyżkę krytykują władze Francji i USA.

Ostatnia sesja

Moody’s podniósł perspektywę ratingu Polski, słabe dane z USA

Końcówkę tygodnia zdominowały amerykańskie dane. Inflacja konsumencka w kwietniu wyniosła 2,2% r/r przy oczekiwaniach 2,3% r/r, wyniki sprzedaży detalicznej z kolei okazały się niejednoznaczne – odczyt kwietniowy okazał się słabszy od oczekiwań (0,4% m/m vs. 0,6% m/m), ale marcowy poziom został zrewidowany w górę. Ogół wydźwięku danych dał impuls do osłabienia dolara i umocnienia długu, a konsensu rynkowy wobec najbliższej podwyżki stóp procentowych lekko drgnął w dół, choć nadal rynek jest prawie pewien, że kolejny ruch na stopach w USA nastąpi w czerwcu. Złoty pozostawał mocno skorelowany z zachowaniem EUR-USD, który w ogólnym obrazie sesji umocnił się w granice 1,0928, choć w końcówce sesji krajową walutę wsparły informacje z Moody’s. Agencja ratingowa wprawdzie zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła poziomu oceny kredytowej Polski pozostawiając ją na A2. Niemniej podniesiona została perspektywa ratingu z negatywnej do stabilnej, czego podstawą w ocenie Moody’s było zmniejszenie się ryzyka fiskalnego i inwestycyjnego, a także niepewności politycznej w Polsce. W tym kontekście EUR-PLN zakończył tydzień poziomem 4,2114 a USD-PLN 3,8536. Bazowe rynki długu w piątek powróciły w okolice rentowności notowanych początkiem tygodnia. Krajowa krzywa został umocniona głownie na długim końcu podkreślając zależność od nastrojów na rynkach bazowych. Tym samym dziesięciolatki zanotowały rentowność na poziomie 3,326%, najniższą od listopada zeszłego roku.

Dzisiejsza sesja

Echa piątkowych wydarzeń wciąż wyczuwalne

O poranku rynki wydają się nadal dyskontować piątkowe wydarzenia, co dla euro oznacza umocnienie po słabszych danych z USA, choć skala ruchu wydaje się słabnąć. Po stronie krajowych aktywów na piątkowe decyzje Moody’s z kolei dynamicznie reaguje przede wszystkim rynek akcji, lekko zyskuje również krajowy dług i złoty. Piątkowe finalne dane o inflacji CPI w kwietniu okazały się zgodne z oczekiwaniami nie wywołując większej reakcji na rynku, ale w poniedziałek opublikowane zostaną kolejne dane, tym razem o inflacji bazowej. Jeżeli i w tym odczycie dynamika nie przyspieszy ponad konsensus, poranny spadkowy ruch dziesięciolatek będzie miał szansę na utrzymanie się w skali całej sesji. Na tym tle rynki bazowe wykonują dziś nieznaczna korektę po piątkowym umocnieniu, co przy pustawym kalendarium i utrzymującym się apetycie na ryzyko może nadal ciążyć wycenom. /afr/