Rośnie konkurencja na rynku Forex

handel na rynku forex

1565

Rynek Forex z roku na rok wzbudza coraz większe zainteresowanie wśród inwestorów indywidualnych, którzy szukają przede wszystkim nowych możliwości inwestycyjnych. O tym jak w chwili obecnej wygląda rynek Forex w Polsce oraz o planach na przyszłość zapytaliśmy Nicola Berardi, który odpowiedzialny jest za rozwój marki Traders Trust na polskim rynku.

Od listopada polskim brokerom przybyła nowa konkurencja w postaci Traders Trust. Czym kierowaliście się wchodząc na nowy rynek?

Decyzja ta była planowana od dość dawna z uwagi na duże zainteresowanie ofertą Traders Trust wśród polskich klientów. Pomimo faktu, iż nie mieliśmy wcześniej strony internetowej w polskiej wersji językowej ani dedykowanego działu obsługi klienta, warunki jakie oferujemy były na tyle atrakcyjne dla Polaków, że zarząd spółki podjął jednoznaczną decyzję o oficjalnym wejściu na nowy rynek.

Konkurencja wśród brokerów zarówno polskich jak i zagranicznych jest dość duża. Co wyróżnia Was na tle pozostałych firm?

Traders Trust od samego początku kierował się przede wszystkim uczciwością i rzetelnością w stosunku do klientów. Nasz model biznesowy oparty jest w 100% na STP bez udziału Dealing Desk. Oznacza to, że wszystkie pozycje naszych klientów są przekazywane bezpośrednio na rynek bez udziału osób trzecich. Dzięki temu jesteśmy w stanie zapewnić bardzo dobre warunki handlowe, natychmiastową egzekucję zleceń oraz brak poślizgów cenowych. Uważamy, że wiarygodność naszej spółki oraz jakość usług i warunków handlowych sprawia, że jesteśmy mocno konkurencyjni na rynku.

A jak wygląda kwestia regulacji?

Nasza spółka zarejestrowana jest pod nazwą TTCM Traders Capital Markets Limited którą nadzoruje Cypryjska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (CySEC). Działalność rozpoczęta została w 2009 roku i prowadzona jest pod numerem CIF 107/09. Działamy zgodnie z dyrektywą MiFID. Jako jeden z nielicznych brokerów jesteśmy również zarejestrowani we wszystkich europejskich organach regulacyjnych w tym w polskim KNF. Oznacza to, że działamy zgodnie z obowiązującymi regulacjami i prawem w Polsce oferując m.in. dźwignię finansową 1:100. Obecnie działamy w 13 krajach na całym świecie.

Wspomniał Pan o konkurencyjnej ofercie. Proszę opisać warunki dla polskich klientów

Głównym oferowanym przez nas rachunkiem jest konto STP. Minimalna wpłata wynosi 100 USD, co umożliwia handel na rynku praktycznie każdemu inwestorowi. W ramach rachunku nie ma ograniczeń odnośnie zleceń limit i stop. Możliwy jest również scalping, hedging oraz wykorzystywanie automatycznych strategii. Zgodnie z decyzją KNF dźwigania na rachunku wynosi 1:100. Jako, że wszystkie zlecenia odbywają się przez udziału Dealing Desk to 99,9% transakcji naszych klientów jest realizowana poniżej 40 ms, co w połączeniu z brakiem poślizgów oraz rekwotowań stanowi idealne narzędzie do inwestycji np. w oparciu o dane makroekonomiczne.

Jak ocenia Pan obecnie rynek Forex w Polsce?

Zauważamy stale rosnące zainteresowanie Forexem wśród polskich klientów. Według nas wynika to między innymi ze słabości rynku GPW w ostatnich latach. Dodatkowym elementem jest również dużo większa płynność instrumentów pochodnych oraz samych okazji inwestycyjnych.

Wśród badania przeprowadzonego u obecnych naszych klientów, istotne zmiany odnotowaliśmy w kwestii podejścia do ryzyka inwestycyjnego oraz zwracania uwagi na wiarygodność danej firmy. Przede wszystkim wydaje nam się, że punktem zwrotnym w sposobie myślenia klientów była sytuacja związana z frankiem szwajcarskim na początku 2015 roku. Wielu brokerów odnotowało w tym czasie problemy, które w efekcie ograniczyły ich płynność z wypłatami depozytów, a w niektórych przypadkach zmusiły nawet do zakończenia działalności.

Po tym wydarzeniu klienci zaczęli baczniej przyglądać się brokerom do których wpłacane są środki, opiniom wśród innych traderów oraz posiadanym regulacjom. W coraz mniejszym stopniu zwracana jest również uwaga na wielkość samego spreadu, a bardziej na model egzekucji zleceń.

W kwestii spreadu, jak to wygląda w Traders Trust dla podstawowych instrumentów?

Minimalny spread dla pary EUR/USD wynosi 1,2 pipsa, dla GBP/USD 1,6. W ofercie posiadamy również EUR/PLN oraz USD/PLN – w obu przypadkach minimalnie jest to 14 pipsów. W podanym spreadzie jest już zawarta prowizja. Co ważne klienci nie ponoszą żadnych dodatkowych kosztów związanych z zawieraniem pozycji (poza swap). Wszystkie warunki znajdują się na naszej stronie internetowej w zakładce Handel (http://pl.traders-trust.com/forex/)

Czy macie jakieś dedykowane usługi dla polskich klientów?

Posiadamy dedykowany dział analityczny, który codziennie przygotowuje komentarz rynkowy, gdzie znajduje się informacja na temat aktualnej sytuacji na rynku oraz istotnych poziomach dla wybranych instrumentów. Dodatkowo każdy klient otrzymuje indywidualnego polskiego opiekuna rachunku, który pomaga np. w ustawieniu platformy czy też w zakresie edukacji na temat rynku Forex.

W chwili obecnej kończymy pracę nad wdrażaniem rachunku w PLN w polskim banku, a następnym krokiem będzie uruchomienie szybkich przelewów. W planach mamy również rozpoczęcie rozbudowanego programu szkoleń.
Z elementów dodatkowych, skończyliśmy budowę polskiego systemu partnerskiego, gdzie istnieje możliwość współpracy w ramach programu IB, korzystając z polskich kreacji oraz narzędzi marketingowych.