Wojna handlowa ma miejsce, gdy dane państwo nakłada cła lub kontyngenty na import, a zagraniczne kraje odwetują z podobnymi formami protekcjonizmu handlowego. W miarę eskalacji wojna handlowa ogranicza handel międzynarodowy.
Wojna handlowa rozpoczyna się, gdy naród próbuje chronić swój krajowy przemysł i tworzyć miejsca pracy. W krótkim okresie może to działać. Taryfy mają dawać przewagę konkurencyjną krajowym producentom tego produktu. Ich ceny byłyby niższe w porównaniu. W rezultacie otrzymywaliby więcej zamówień od lokalnych klientów. W miarę rozwoju firmy dodawaliby miejsca pracy.
Ale na dłuższą metę wojna handlowa kosztuje miejsca pracy. Ogranicza wzrost gospodarczy wszystkich zaangażowanych krajów. Wywołuje także inflację, gdy taryfy zwiększają ceny importu.
Warto zapamiętać: Cło wprowadzone przez ustawę Smoota-Hawleya z 1930 r. była wojną handlową, która pogorszyła Wielki Kryzys. Nałożył on cło na 900 importowych produktów średnio o 40% do 48%.
Ustawa Smoota-Hawleya została zaprojektowany, aby wspierać amerykańskich rolników, którzy zostali spustoszeni przez Dust Bowl. Ale podniosło także ceny żywności dla Amerykanów, którzy już cierpieli z powodu wielkiego kryzysu. Inne kraje zemściły się na własnych taryfach. Wojna handlowa zmniejszyła handel międzynarodowy o 65%. Przekształcił on recesję w depresję i przyczynił się do wybuchu II wojny światowej.
Stany Zjednoczone – Chiny. Najważniejsze wydarzenia w czasie wojny handlowej
Zdecydowanie największy deficyt handlowy USA występuje z Chinami. W 2018 r. Deficyt handlowy USA z Chinami wyniósł 419 mld USD. Stany Zjednoczone zaimportowały 540 miliardów dolarów, głównie na komputery, telefony komórkowe i odzież. Wiele z nich jest produkowanych w Chinach przez amerykańskie firmy, ale nadal jest uważane za import. Firmy amerykańskie wyeksportowały do Chin 120 miliardów dolarów. W większości były to samoloty komercyjne, soja i samochody.
Oprócz zmniejszenia deficytu handlowego Trump chce ograniczyć transfery technologii z USA do chińskich firm. Chiny wymagają od zagranicznych firm, które chcą sprzedawać produkty w Chinach, ujawnienia swoich tajemnic handlowych. Administracja zwróciła się również do Chin o zaprzestanie subsydiowania 10 gałęzi przemysłu priorytetowych w planie „Made in China 2025”. Należą do nich robotyka, przemysł lotniczy i oprogramowanie. Chiny planują również stać się głównym światowym centrum sztucznej inteligencji do 2030 r. Jest mało prawdopodobne, aby Chiny zgodziły się na te żądania.
Administracja Trumpa narzuciła trzy cła na łączny import 250 chińskich towarów. Rezerwa Federalna oszacowała, że te taryfy kosztują przeciętne gospodarstwo domowe 419 USD rocznie.
W dniu 20 maja 2019 r. Trump nałożył czwartą taryfę. Podniósł taryfy do 25% na towary o wartości 200 miliardów dolarów. Fed oszacował, że będzie to kosztować przeciętne gospodarstwo domowe 831 USD rocznie. Trump zwiększa presję na trwające rozmowy handlowe.
1 czerwca 2019 r. Chiny podjęły działania odwetowe z 25% taryfą na 60 mld USD amerykańskich towarów. Niektórzy inwestorzy obawiają się również, że Chiny mogą sprzedać część 1,1 bln USD długu USA. Spowodowałoby to wzrost stóp procentowych i spowolnienie gospodarki USA.
13 sierpnia 2019 r. Trump zagroził 10% taryfą na chińską elektronikę i odzież. Taryfa rozpocznie się 15 grudnia, aby ograniczyć szkody w okresie świątecznych zakupów. Ale taryfa rozpocznie się 1 września od innych produktów.
Jak wojny handlowe wpływają na Twoje życie
Wojna handlowa podniosła ceny dóbr konsumpcyjnych, które wykorzystują stal i aluminium. Dostawcy napojów gazowanych i piwa jako pierwsi podnieśli ceny. Zwiększyły się koszty importowanych wieszaków na ubrania, materiałów ciężkiego sprzętu oraz producentów układów scalonych i narzędzi.
Sojusz Producentów Samochodów ostrzegł , że USA produkowana stal będzie kosztować więcej raz tani import zagranicznych są eliminowane. Posunięcie to „zagraża globalnej konkurencyjności branży i podnosi koszty pojazdów dla naszych klientów”.
Na przykład gwóźdź środkowego kontynentu w Missouri ogłosił zwolnienia, ponieważ ceny stali stały się zbyt wysokie, aby mogły być opłacalne. Harley-Davidson ogłosił, że przeniesie część produkcji za granicę, aby uniknąć odwetowych taryf unijnych.
Przemysł homarski w Maine ucierpi z powodu chińskich ceł odwetowych na amerykańskie owoce morza. Kalifornijscy producenci serów już widzą, że ich rynki w Chinach i Meksyku znikają z powodu ceł odwetowych. Producenci części samochodowych Wisconsin i amerykański przemysł burbonowy są karani za inne branże. Według The Wall Street Journal taryfy spowolniły również eksport drewna i zbóż w USA .
W październiku 2018 r. Kilka firm prognozuje, ile kosztów taryfowych ucierpią w 2019 r .:
- United Technologies : 200 miliardów dolarów.
- 3 mln: 100 mln USD.
- Honeywell : „setki milionów”.
- Ford : 1 miliard dolarów.
Cła zagraniczne na eksport z USA spowodują, że będą droższe. Amerykańscy eksporterzy mogą być zmuszeni do obniżenia kosztów i zwolnienia pracowników, aby zachować konkurencyjne ceny. Jeśli zawiodą, mogą jeszcze bardziej obniżyć koszty, a nawet zakończyć działalność.
W długim okresie wojny handlowe spowalniają wzrost gospodarczy . Powodują więcej zwolnień, a nie mniej, w miarę odwetu za granicą. 12 milionów amerykańskich pracowników, którzy zawdzięczają swoją pracę eksportowi, może zostać zwolnionych.
Warto zapamiętać: Konsultant Oxford Economics przewidział, że wojna handlowa może kosztować globalną gospodarkę w wysokości 800 miliardów dolarów w wyniku ograniczenia handlu.
Może to spowolnić wzrost o 0,4 procent. Jednocześnie zdarza się, że ceny ropy i stopy procentowe rosną.
Z czasem wojny handlowe osłabiają chroniony przemysł krajowy. Bez zagranicznej konkurencji firmy z branży nie muszą wprowadzać innowacji. Ostatecznie jakość produktu lokalnego spadłaby w porównaniu z towarami wyprodukowanymi za granicą.
Podsumowanie
Wojna handlowa może poprawić deficyt handlowy danego państwa w krótkim okresie, ale może kosztować wojujące narody ich wzrost gospodarczy w perspektywie długoterminowej. Stany Zjednoczone są obecnie zaangażowane w wojnę handlową z Chinami, UE, Meksykiem i Kanadą. Z tego powodu dotknięte kraje podpisały nowe umowy handlowe z innymi krajami i wyłączyły Amerykę z obiegu.
Próby protekcjonizmu handlowego prezydenta Trumpa już zaszkodziły amerykańskiej gospodarce. Podnieśli ceny samochodów, chipów komputerowych, napojów gazowanych i piwa oraz ciężkiego sprzętu. Firmy zmniejszyły zatrudnienie, ponieważ koszty produkcji przy użyciu lokalnych materiałów są wygórowane. Amerykańscy eksporterzy produktów rolnych, bourbonu, sera i części samochodowych cierpią z powodu zniknięcia rynków zagranicznych w ramach taryf odwetowych. Trump musi rozwiązać wojnę handlową wkrótce, zanim wyrządzi poważne szkody amerykańskiej gospodarce.