Zakładanie lokaty – Ta jedna decyzja będzie znaczyła bardzo dużo

1252

Banki zakładają lokaty na określony czas – 3 miesiące, pół roku, rok – jak chcesz. Jak tylko zostaną otwarte, zwykle pytają, co chcemy zrobić z tymi pieniędzmi po upływie okresu oszczędzania – czy powrócą na nasze konto osobiste, czy też lokata automatycznie odnowi się na następny okres. Polecam pierwszą opcję.

Wydaje się, że automatyczne odnawianie lokaty jest najlepszym, co może trafić. Nie musimy nic robić, a nasze oszczędności nadal się opłacają. W tym poście postaram się was przekonać, że tak nie jest. Oto dlaczego wolę lokaty nieodnawialne i polecam je z całego serca.

1. Sami spójrzcie, na jakich warunkach lokaty się odnawiają

Niestety nie jest tak, że jeśli założę 3-miesięczną lokatę, np. na poziomie 3%, a następnie po tym kwartale zostanie przedłużony na równie dobrych warunkach. O nie! Lokaty, zwłaszcza promocyjne, kuszące najwyższą stopą procentową, są odnawiane na znacznie gorszy, a czasem nawet fatalny procent – np. 0,10% Poważnie … Poza tym, że banki mogą w dowolnym momencie zmienić oprocentowanie depozytów – nie wpłynie to na warunki twojej istniejącej już lokaty, ale w momencie odnowienia – tak.

Jeśli więc chcesz ustawić zdolność odnawialnej lokaty – sprawdź warunki, w jakich bank może zostać z grubsza zwinięty. Dla banków jest to złoty interes, kiedy mogą handlować pieniędzmi, płacąc niewielką pensję. Zdecydowanie nie wykorzystujesz potencjału swoich funduszy!

2. Trzymasz rękę na pulsie

Z tych wszystkich powodów lepiej jest, gdy pieniądze z lokaty wracają na twoje konto, i szukasz dla nich innego przytulnego, interesującego schronienia. Wbrew pozorom zawsze będą dobre oferty i ciekawe promocje.

Jeśli zostawimy nasze oszczędności dla siebie, nie ma na co liczyć na lepsze niż złe zyski. Musimy zdobyć nasze pieniądze do pracy!

Oczywiście – wymaga to z naszej strony nieco większego zaangażowania niż pasywne przechowywanie pieniędzy w jednym, ciągle odnawiającej się lokacie.

3. Nie tracisz kontroli nad pieniędzmi

Jeśli zapisujesz dokładnie, gdzie masz lokaty, jakie kwoty, kiedy je otworzyłeś itp., To świetnie! Czasami jednak kuszą nas sytuacje, w których otwieramy lokaty „szybko”, co może być niebezpieczne. Pamięć może być ulotna (nawet pamięć o pieniądzach, poważnie!), A po kilku miesiącach lub latach możemy nie pamiętać dokładnie, gdzie przeznaczamy tysiące złotych. A one po cichu będą leżeć na stale odnawialnym złożu, o którym już zapomnieliście.

Jeśli masz skłonność do takich spontanicznych decyzji i zapomnienia – warto założyć nieodnawialne złoża. Wtedy pieniądze zostaną po prostu zwrócone na twoje osobiste konto i łatwiej będzie ci kontrolować swoje pieniądze. Chociaż oczywiście zaleca się prowadzenie listy lokat, kwot, terminów zapadalności, a także przypomnień telefonicznych o bieżących lokatach.