I co ja mogę tu, jako akcjonariusz…

giełda, akcje

1637

Z posiadaniem akcji wiążą się liczne uprawnienia

Prócz udziału w kapitale zakładowym, akcjonariusz (jako współwłaściciel) ma prawo: brać udział i głosować na walnym zebraniu akcjonariuszy, wybierając władze spółki, nadzorować poczynania zarządu, czytać sprawozdania (a nuż okażą się fascynujące?), oceniać władze spółki i udzielać im (lub nie) absolutorium. Ponadto (gdy ktoś nie przepada za kawą, ciastkami i nerwową atmosferą, lubi zaś konkrety w postaci pieniędzy) jako akcjonariusz ma także prawo do części zysku, wypracowanego przez spółkę. I tu pojawia się podstawowa różnica wśród inwestorów (akcjonariuszy): jedni kupują i sprzedają, gdy akcje osiągną wyższą cenę (i mają wówczas zysk kapitałowy), a inni otrzymują część zysku, jaki spółka wypracowała (dywidendę). Ponadto akcjonariusze mogą nabywać akcje kolejnych emisji przed innymi lub mają prawo do udziału w majątku spółki w przypadku jej likwidacji (o ile coś zostanie po spłacie długów).

Te uprawnienia przysługują zarówno posiadaczom akcji imiennych, jak i na okaziciela. W zależności od ustaleń statutowych  w danej spółce – współwłaścicielom, posiadaczom akcji imiennych mogą przysługiwać uprawnienia osobiste.

Indywidualni inwestorzy to… ja, Ty, on, ona: osoby fizyczne, a instytucjonalni – prawne.