Thomas Simons, ekonomista z Jefferies & Company, uznał najnowszy raport o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym opublikowany przez Departament Pracy za „bliski doskonałości”. Oczywiście nie umknęło to uwadze inwestorów – kurs dolara zanotował wzrost, a Dow Jones osiągnął rekordowy poziom.
Według danych rządowych z piątku w zeszłym miesiącu zatrudnienie znalazło 209 tysięcy pracowników, co znacznie przekroczyło średnie szacunki oscylujące na poziomie 180 tysięcy. Następnie zrewidowane szacunki z czerwca wykazały liczbę 231 tysięcy, podczas gdy pierwotny raport wykazał 222 tysiące.
Zobacz Co to jest NFP?
Stopa bezrobocia spadła o 0,1 pkt. procentowego, do poziomu 4,3%, co jest równe 16-letniemu minimum. Liczba bezrobotnych zmalała nawet gdy okazało się, że aktywność zawodowa w lipcu wzrosła nieznacznie, bo tylko do 62.9% z poziomu 62.8% zanotowanych w czerwcu.
W czerwcu byliśmy ponadto świadkami przyspieszenia płac, gdy wynagrodzenie za godzinę wzrosło o 0,3% w ujęciu miesięcznym.
Raport NFP przyćmił opublikowany wcześniej raport ADP, według którego w sektorze prywatnym powstało 178 tysięcy nowych miejsc pracy, przy czym wszystkie wzrosty skoncentrowały się w przemyśle wytwórczym i usługowym.
Odpowiedź rynku na raport NFP
Indeks dolara amerykańskiego (DXY), który ostatnio notował największe od 14 miesięcy spadki, zamknął się w piątek na poziomie 93.54 (0,8%) i był to najwyższy wynik w tygodniu. Jednak indeks DXY traci w tym roku już 8.5%, co wskazuje, że dolar znalazł się wśród najgorzej radzących sobie walut na świecie.
Dobre dane o zatrudnieniu spowodowały wzrost notowań akcji. Indeks Dow Jones zanotował ósmy z rzędu rekordowy wynik[2]. Wszystkie główne indeksy na Wall Street w piątek zanotowały wzrosty, przy czym spółki o najwyższej kapitalizacji na S&P 500 wzrosły o 0,2% do poziomu 2,476.73, a Nasdaq Composite 0,3% i zamknął sesję na poziomie 6,351.56.
Raport o zatrudnieniu okazał się również wsparciem dla akcji w Europie, które zanotowały największy jednodniowy wzrost od trzech tygodniu. Indeks Stoxx 600 zamknął się w piątek 1% wyżej.
Niepewność mimo dobrego raportu NFP
Dobre dane o zatrudnieniu nie są niczym nowym. Raport NFP konsekwentnie przewyższa trzyletnie oczekiwania. Ale chociaż sygnalizuje ożywienie gospodarki, ostatnie dane nie były w stanie wymazać obaw związanych ze spowolnieniem inflacji i wydatkami konsumenckimi.
Ta perspektywa może zniechęcić Rezerwę Federalną do kontynuowania procesu normalizacji polityki pieniężnej, jak wynika z ostatniego oświadczenia prezes Janet Yellen. Gospodarka Stanów Zjednoczonych ma za sobą dość słaby start i w II kwartale notowała bardzo skromne wzrosty. W odpowiedzi Międzynarodowy Fundusz Monetarny obniżył perspektywy dla wzrostu amerykańskiego PKB, przy jednoczesnym zwiększeniu ich dla Chin, Japonii i strefy euro.
Na ten tydzień zaplanowano bardzo niewiele raportów. Najważniejszy zostanie opublikowany przez Departament Pracy w piątek i będzie dotyczył inflacji konsumenckiej. Ponadto Inwestorzy mogą spodziewać się wielu komentarzy ze strony Fed, w tym członków FOMC – Charlesa Evansa and Neela Kashkariego.
