Towary przychodzą na świat w postaci wartości użytkowych, a więc w swej postaci cielesnej jako żelazo, płótno, pszenica itd. Jest to ich domorosła postać naturalna. Są one jednak towarami tylko dzięki swej dwoistości, dzięki temu, że są przedmiotami użytku, a zarazem zawierają w sobie wartość. Występują więc tylko wtedy jako towary, czyli wtedy tylko posiadają postać towarów, gdy istnieją w dwojakiej formie: w formie naturalnej ; w formie wartościowej.
Przedmiotowość wartości towarów tym się różni od Imć Pani Żwawińskiej, że nie wiadomo, gdzie ją można złapać. Wprost przeciwnie do zmysłowo namacalnej przedmiotowości ciała towaru, przedmiotowość wartości nie zawiera ani atomu materii naturalnej. Choćbyśmy więc poszczególny towar kręcili i obracali na wszystkie strony, jako rzecz posiadająca wartość pozostanie on nieuchwytny. Gdy jednak przypomnimy sobie, że towary mają przedmiotowość wartości tylko dzięki temu, iż są wyrazami tej samej jednostki społecznej – pracy ludzkiej, że więc przedmiotowość ich wartości jest czysto społeczna, to stanie się rzeczą samą przez się zrozumiałą, iż może ona wyjść na jaw tylko w stosunku społecznym towaru do towaru. Jakoż zaczęliśmy rozbiór od wartości wymiennej, czyli od stosunku wymiennego towarów, aby trafić na ślad ukrytej tam wartości. Musimy obecnie powrócić do tej formy przejawiania się wartości.
Każdy wie, choćby nic poza tym nie wiedział, że towary, w rażącym przeciwieństwie do mnogości naturalnych postaci swych wartości użytkowych, posiadają wspólną formę wartości — formę pieniężną. Tu jednak należy dokonać czegoś, o co burżuazyjna ekonomia nawet się nie pokusiła, mianowicie wykazać, jak powstała ta forma pieniężna, czyli prześledzić rozwój wyrazu wartości zawartego w stosunku wartościowym towarów, od jego najprostszej, najbardziej niepozornej postaci aż do olśniewającej formy pieniężnej. Wtedy zniknie też zagadka pieniądza.
Najprostszym stosunkiem wartościowym jest oczywiście stosunek wartości jakiegoś towaru do wartości jednego tylko innego towaru, obojętne jakiego. Stosunek wartości dwóch towarów daje nam więc najprostszy wyraz wartości jednego towaru.