EURJPY – czas na nowy atak podaży
Po zeszłotygodniowej korekcie na jenie zmienność na rynku była już wczoraj ograniczona. Dziś po 8 rano rynek zachowuje się tak, jakby szykował się na nowy atak podaży. Akurat dziś zapowiedziane są publikacje PMI z Europy, więc jest szansa na większą zmienność.
Obecnie notowania EURJPY oscylują przy wsparciu 137,59. Jeśli dzisiejsze odczyty PMI z europejskich gospodarek rozczarują rynek to można spodziewać się przebicia tego wsparcia i powrotu do tendencji spadkowej także na EURJPY. Jak na razie sygnał sprzedaży widoczny jest na wykresie H1 i potrzeba silniejszego bodźca, żeby ruszyć rynkiem w dół. W przypadku odczytu PMI to nawet osiągnięcie wyniku na poziomie z poprzedniego miesiąca będzie odebrane, jako negatywna wiadomość. Tutaj kluczem jest ocena efektywności ostatniego ruchu ECB o obniżce stóp procentowych. Brak sygnałów ożywienie po stronie wytwórczej będzie kolejnym problemem ECB. Należy pamiętać, że EURJPY jest w fazie spadkowej. Oporem na wykresie dziennym jest 138,37, ale nie musi dojść do testu tego oporu, żeby rynek zaczął nowe sprzedaże. Ostatecznym sygnałem potwierdzającym nową wyprzedaż będzie powrót poniżej 137,20.