FANG, czyli amerykańskie firmy z sektora IT. W drugiej połowie lat 90. i na początku obecnego tysiąclecia nadal trwało szaleństwo firm technologicznych. Inwestorzy wierzyli, że tak zwane „kropki” to przyszłość gospodarki i że każdy z nich przyniesie ogromny zysk. Jak się okazało, tylko niektóre z nich odniosły sukces, a pozostałe zniknęły z rynku szybciej niż się na nim pojawiły.
Bańka internetowa (boom dot.com) załamała się na początku 2000 r., Kiedy indeks spółek z giełdy NASDAQ Composite spadł z ponad 5000. wskazuje na około 2 tys. Dodajmy, że poziom 5 tys. Punkty zostały pobite dopiero w zeszłym roku po wyborze Donalda Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Przyczynami powstania banku internetowego na początku tysiąclecia były zbyt duże zaufanie do branży IT. Firmy tworzone w garażach, podobnie jak wiele firm technologicznych, łatwo otrzymywały fundusze rozwojowe z funduszy venture capital. Dotarli także na giełdę NASDAQ, która obowiązywała mniej rygorystycznie niż starsza i bardziej prestiżowa NYSE. Po IPO ceny akcji zwykle szybko zmierzały na północ. Nikt nie sprawdził, co dzieje się z funduszami venture capital, i najczęściej były one marnowane. Do tego dochodzi kreatywna księgowość i bańka jest gotowa.
Nieco mniej powiedziało, że w 1998 r. Stopa funduszy federalnych spadła z 5,5% do 4,75%, co skłoniło inwestorów do poszukiwania alternatywnych form inwestycji. W tym czasie firmy z branży technologicznej były modne.
Druga bańka internetowa?
Czy ten okres nie przypomina obecnego, ale na znacznie mniejszą skalę? W 2015 r. Rezerwa Federalna podniosła stopę funduszy federalnych po raz pierwszy od dziewięciu lat! Przez siedem lat mieliśmy do czynienia z zerowymi stopami procentowymi. Nigdy wcześniej banki centralne nie prowadziły tak luźnej polityki pieniężnej (oprócz Fedu wszystkie główne banki centralne obniżyły stopy procentowe do zera, a niektóre nawet wprowadziły ujemne, EBC, BoJ, SNB). Obecnie drugi co do wielkości boom na Wall Street rozpoczął się w marcu 2009 roku. Dłuższy był dopiero w latach 1987 – 2000.
Również obecnie istnieje duże zainteresowanie firmami technologicznymi. Wystarczy przytoczyć przykład firmy na Facebooku, która wzrosła o około 300% od czasu pierwszej oferty publicznej. Najbardziej pożądane firmy z branży technologicznej mają nawet swoją nazwę, a mianowicie FANG. Skrót ten jest skrótem czterech firm: Facebook, Amazon, Netflix, Google (obecnie Alphabet). Wszystkie pochodzą z branży technologicznej, mają ogromny udział w rynku, a ich akcje notowane są na bardzo wysokich poziomach. Przyjrzyjmy się bliżej tym firmom.