„Jeżeli zastanowimy się przez chwilę, to okaże się, że metoda punktowo-symboliczna nie jest wcale nową metodą. Jest po prostu sztuką zapomnianą. Używam tego określenia, gdyż większość inwestorów, zarówno zawodowych, jak i indywidualnych, straciło z oczu główną przyczynę zmian kursów papierów wartościowych. …Prawo podaży i popytu rządzi ruchem zarówno kursów papierów wartościowych, jak i wszystkich innych rzeczy: jeśli jest więcej kupujących niż chcących sprzedać, kurs rośnie; jeśli jest więcej sprzedających niż chcących kupić, kurs spada.” Thomas J. Dorsey
Wielu inwestorów zna z gazet czy z internetu róznego rodzaju wykresy – liniowe, słupkowe, świecowe, kąty Ganna, fale Eliota i wiele innych. Wykresy punktowo-symboliczne nie cieszą się wielką popularnością. Mimo to, opracowane ponad 100 lat temu, przetrwały próbę czasu. Jest to jeden z najważniejszych powodów naszego nimi zainteresowania. Rynkiem rządzi niepodważalne prawo popytu i podaży, a współcześni inwestorzy zdają się o tym zapominać. Szukają Świętego Graala w postaci programu komputerowego, czy coraz to nowocześniejszych metod analiz. My już dobrze wiemy, że Święty Graal nie istnieje, a opinie wydawane na temat rynku przez „profesjonalnych analityków” można włożyć między bajki. Jedyną metodą, charakteryzującą się prostotą i łatwością zrozumienia, jest metoda punktowo-symboliczna. Jest to nic innego, jak graficzne przedstawienie nieustającej walki popytu i podaży. Właśnie różnice pomiędzy wielkością popytu i podaży powodują ruchy kursów papierów wartościowych w górę i w dół. Wykres XO pokazuje, czy walkę wygrywa popyt, czy podaż. Dlatego też na wykresach tych pojawiają się proste i łatwe do rozpoznania formacje zakupu bądź sprzedaży.
Jeśli stosujecie jedną z wyżej wspomnianych metod, zapewne macie do czynienia z całą masą różnego rodzaju wskaźników. W metodzie punktowo-sumbolicznej są aż … 3 istotne wskaźniki (prostota to podstawa!). Najważniejszy z do tej pory wynalezionych wskaźników rynkowych został opracowany przez Chartcraft’a w 1955 roku i nosi nazwę procentowego wskaźnika hossy giełdy nowojorskiej (New York Stock Exchange Bullish Percent Index – NYSE BP). Zaadoptowaliśmy jego konstrukcję do naszego rodzimego rynku tworząc procentowy wskaźnik hossy giełdy warszawskiej (Warsaw Stock Exchange Bullish Percent Index – WSE BP). Posługujemy się tym wskaźnikiem od kilku lat, odnosząc dzięki niemu wiele sukcesów (pochodną naszych sukcesów jest m.in. ten właśnie serwis :)). Nie znajdziecie lepszego wskaźnika, możemy Wam to zagwarantować. Stosując go odkryjecie, że działacie w sposób aktywny, a nie jak przysłowiowe „leszcze”. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami wskaźnika WSE BP oraz pozostałych wkaźników na dalszych kartach Edukacji.
Metoda punktowo-symboliczna (XO) całkowicie odmieniła nasze podejście do inwestowania i jesteśmy przekonani, że to samo może stać się z każdym, kto poświęci chwilę czasu na zapoznanie się z nią i wdroży zasady inwestycyjne w niej zawarte.