4 zasady kredytu

1060

1. Pożyczoną kwotę trzeba spłacić 

Należy więc zadłużać się tylko na taką kwotę, której zwrot nie sprawi większych kłopotów. Jak ją obliczyć? W takiej analizie klienta częściowo wyręcza bank, który na podstawie zaświadczeń lub oświadczeń o dochodach wylicza zdolność kredytową wnioskującego. Na tej podstawie decyduje, że albo pożyczy pieniądze, albo odmówi udzielenia pożyczki. Jednak decyzja banku nie powinna przesłonić zdrowego rozsądku. Jeśli wynikająca z takiej symulacji rata wydaje się zbyt wysoka w stosunku do dochodów, lepiej zmodyfikować plany i pożyczyć mniej.

2. Refinansowanie – to szansa. Albo sygnał alarmowy

 Gdy pojawi się pokusa zaciągnięcia kredytu na spłatę innego kredytu, warto się temu uważnie przyjrzeć. Takie postępowanie niekoniecznie jest złe. Jeśli dzięki refinansowaniu kredyt na 10% w skali roku można jednorazowo spłacić kredytem z oprocentowaniem 7% rocznie (i nie zapłacić przy tym żadnej prowizji), to rozsądek nakazuje, by skorzystać z okazji. Dzięki temu manewrowi saldo zadłużenia się nie zmieni, za to koszt jego obsługi spadnie. Takiemu pomysłowi można tylko przyklasnąć. Jednak sięgamy po nowy kredyt, bo to jedyny sposób, żeby na czas spłacić ratę innego kredytu, to należy tę sytuację potraktować jako bardzo poważny sygnał alarmowy. To znak, że sytuacja domowych finansów właśnie wymyka się spod kontroli. Najwyższy czas, by pilnie ograniczyć wydatki lub zwiększyć przychody i w ten sposób wrócić do stanu finansowej równowagi.

3. Uwaga na karne opłaty!

 Te są nieco inne w przypadku każdego rodzaju kredytu. Aby poznać szczegóły, trzeba zainteresować się zapisami z umowy kredytowej i z cennika danego produktu. Kosztowne może się okazać np. użycie karty kredytowej do wypłaty gotówki z bankomatu, przekroczenie przyznanego limitu kredytowego czy opóźnienia w spłacie rat. Warto też pamiętać, że gdy klient w jakikolwiek sposób naruszy warunki umowy kredytowej, to upoważnia bank do przesłania mu upomnienia. A za tę czynność także trzeba będzie zapłacić.

4. Przedterminowa spłata ogranicza koszty

Jeśli w okresie spłaty kredytu sytuacja finansowa kredytobiorcy poprawi się, a na jego koncie pojawią się nadwyżki, warto je przeznaczyć na przedterminową spłatę zobowiązania. Zysk z oprocentowania depozytu zawsze będzie niższy niż koszt korzystania z kredytu, lepiej więc nadpłacić niż czekać. Czy przeznaczać na ten cel całą nadwyżkę finansową? Tak, jeśli jest to kredyt odnawialny (a więc taki, w którym w razie potrzeby można powiększyć stan zadłużenia), nie – jeśli nieodnawialny. Wtedy lepiej pozostawić sobie do dyspozycji pewną sumę na wypadek, gdyby trzeba było sfinansować inny, nagły wydatek nie związany z obsługą kredytu.