Bank inwestycyjny w konsorcjum gwarantów emisji, który bierze na siebie największą część zobowiązań finansowych i tym sposobem odgrywa rolę wiodącą w stosunku do pozostałych banków. Ta pozycja uprawnia go do pozyskiwania nowych udziałowców konsorcjum („Jeśli Goldman Sachs ma ochotę, proszę bardzo!”). Inicjuje większość negocjacji z emitentem i w zamian za tę ciężką pracę przysługuje mu większa prowizja. Upoważnienie do przyjęcia funkcji to „smaczny kąsek” nie tylko z powodu zysków, ale również ze względu na prestiż.