Notowania EURUSD od zeszłego tygodnia nie pokazały rozstrzygnięcia walki między popytem a podażą, po tym jak kurs spadł ponownie w rejony dołków z dnia decyzji o obniżce stóp procentowych w Eurostrefie. Dziś dane o inflacji pokażą, czy jest potrzeba dalszego działania ze strony ECB.
Oprócz danych o inflacji, które mają kluczowe znaczenia dla wyceny euro, nie należy zapominać o ryzyku, jakie pojawiło się na rynku w wyniku zaostrzonej sytuacji w Iraku czy Ukrainie. Może się okazać, że w ciągu najbliższych dni pojawią się nowe czynniki zapalne. Dziś jednak rynek będzie skupiał się przede wszystkim na odczytach inflacji. Prognozy wskazują na ponownie niższe odczyty. Jeśli dane faktycznie potwierdzą presję deflacyjna w Eurostrefie możemy dziś zobaczyć kolejne ataki podaży. Dziś o 8:30 notowania EURUSD oscylują w rejonie 1,3539, czyli po środku konsolidacji z zeszłego tygodnia. Z technicznego punktu widzenia EURUSD respektuje przede wszystkim opory i wsparcia zarysowane na wykresie M15. Oznacza to, że mamy na rynku przede wszystkim duże napięcie a naruszanie wsparć i oporów wywołuje od razu gwałtowną zmianę. Bazując na tym układzie dziś dla EURUSD najbliższym wsparciem jest 1,3538, następny 1,3520. Oporem jest natomiast 1,3552 (testowany dziś po 8 rano) i następnym jest 1,3578. Natomiast z wyliczeń pivotów głównym poziomem na dziś jest 1,3547 z oporem 1,3573 i 1,3607 a wsparciami 1,3513 i 1,3487.