We wtorek na porannej sesji europejskiej dolar umocnił się w stosunku do niemal wszystkich pozostałych walut z grupy G10, w tym do AUD, NOK, EUR, CHF, NZD, CAD i SEK, dokładnie w tej kolejności. Osłabił się jedynie w stosunku do GBP, natomiast wobec JPY jego notowania praktycznie nie zmieniły się.
Na porannej sesji europejskiej jedyną walutą, która zyskała, był funt szterling. To skutek publikacji wskaźnika inflacji dla Wielkiej Brytanii, który okazał się być znacznie wyższy od oczekiwanego. Wskaźnik CPI skoczył o 1,9% r/r w czerwcu br., przyspieszając z poziomu +1,5% w maju. Kurs funta szterlinga skoczył o 0,40%, ponieważ poziom inflacji zbliżył się do docelowego poziomu 2% ustalonego przez Bank Anglii. Niemniej jednak, szef Banku Anglii, Mark Carney, podczas swojego wystąpienia przed Komisją Skarbu brytyjskiej Izby Gmin, stwierdził, że „celem Banku jest osiągnięcie docelowego poziomu wskaźnika CPI, a nie zadowolenie rynku, natomiast oczekiwania co do inflacji ustabilizowały się i są teraz większe”. Chociaż dodał, że perspektywa jakichkolwiek zmian w średnim okresie nie uległa zmianie. Można spodziewać się dalszego umocnienia funta szterlinga, chociaż, moim zdaniem, biorąc pod uwagę długie pozycje i referendum w sprawie Szkocji, które ma odbyć się za dwa miesiące, będziemy świadkami dużo większej zmienności kursu brytyjskiej waluty.
Niemiecki indeks ZEW obrazujący nastroje gospodarcze w lipcu br. po raz kolejny poleciał w dół. Indeks oczekiwań co do przyszłej sytuacji gospodarczej spadł siódmy raz z rzędu. Zanurkował też indeks oceny bieżącej sytuacji. Na skutej tej informacji euro osłabiło się o około 0,15%, plasując się na liście walut, które dziś rano straciły najwięcej.
Pszenica – wczoraj, po znalezieniu wsparcia na poziomie 525 (S1) nieznacznie skoczyła jej cena . Dziś na porannej sesji europejskiej cena poruszała się w trybie konsolidacyjnym, utrzymując się w dalszym ciągu pośrodku rozpiętości cenowej między wspomnianym wsparciem a oporem na wysokości 555 (R1). Wskaźnik RSI skoczył po wyjściu ze strefy wyprzedaży i wszystko wskazuje na to, że osiągnie poziom 50%, natomiast oscylator MACD, mimo położenia w strefie zniżek, przeciął powyżej swojej linii sygnałowej. Mając to na względzie, można spodziewać się kontynuacji odbicia, a cena być może przetestuje okolice poziomu oporu 555 (R1). Na wykresie 1-godzinnym można zauważyć dodatnią dywergencję między godzinowymi analizami momentum a akcją ceny, co znacznie zwiększa prawdopodobieństwo wzrostów. Niemniej jednak, cena nadal kreśli niższe szczyty i niższe dołki poniżej zarówno 50-, jak i 200-okresowej średniej kroczącej. Z tego względu, moim zdaniem, utrzyma się ogólnie trend zniżkowy. Jakiekolwiek ruchy w górę można uznać za okazję do sprzedaży. W przyszłości przebicie poniżej poziomu wsparcia 525 (S1) świadczyłoby o nadchodzącym niższym dołku i utorowałoby cenie drogę ku barierze psychologicznej na wysokości 500 (S2). Na wykresie tygodniowym cena kontraktów terminowych na pszenicę porusza się poniżej poziomu 61,8% zniesienia wzrostów z okresu między wrześniem 2009 roku a lipcem 2012 roku, co sprawia, że w długim okresie utrzymuje się tendencja spadkowa.
