Polacy oszczędzają i konsumują

661

Prawie połowie polskich gospodarstw domowych udaje się zaoszczędzić trochę gotówki. W ciągu dekady odsetek rodzin walczących o to, by związać koniec z końcem gwałtownie spadł.

Gospodarstwa domowe w Polsce dość dobrze oceniają swoją sytuację finansową. Od 10 lat liczba gospodarstw domowych przyznających się do zadłużania się zwiększyła się prawie trzykrotnie, a obecnie problem ten dotyka 4% respondentów, wynika z badania przeprowadzonego przez Szkołę Główną Handlową i Konferencję Pracodawców Finansowych.

Spadł również odsetek gospodarstw domowych, które twierdzą, że ich dochody nie są wystarczające do życia – dziś jest to nieco ponad 38%, podczas gdy 10 lat temu co drugi respondent na to wskazywał. Element ten należy jednak uważnie monitorować, gdyż rok wcześniej mniej niż 34% osób deklarujących trudności w wiązaniu końca z końcem deklarowało trudności w wiązaniu końca z końcem. Dobra sytuacja gospodarcza – szybko rosnący PKB i płace, a także historycznie niska stopa bezrobocia – sprawiają, że rośnie odsetek gospodarstw domowych, które uważają, że w najbliższych miesiącach uda im się zaoszczędzić pieniądze (obok programów społecznych, głównie 500+). Obecnie wynosi on 24% i jest trzy razy wyższy niż 10 lat temu. Prawie połowie polskich gospodarstw domowych udaje się zaoszczędzić pieniądze. Odsetek ten jest aż o 65% wyższy niż w 2009 roku, ale prawie o 15% niższy niż w roku poprzednim. Klimat do oszczędzania jako bardzo dobry i dobry wskazuje odpowiednio 17% i 45% respondentów.

Aż 11 proc. respondentów przyznaje jednak, że „przejadają się” swoimi oszczędnościami – jest to najwyższy odsetek od dekady i aż o połowę niższy niż w roku poprzednim. W obecnym badaniu, wśród najważniejszych motywów gromadzenia oszczędności (badanych w cyklu sześciomiesięcznym), najczęściej wskazywaną opcją było „bez celu specjalnego”. Takich respondentów było około 23,5%. Drugie miejsce zajmuje wypoczynek (22,6%), gdzie od kilku edycji badania obserwuje się tendencję wzrostową. Trzecie miejsce zajęła potrzeba gromadzenia środków na bieżące wydatki konsumpcyjne (21,7%). Kolejne miejsce zajmują: oszczędności na remonty (18%) oraz oszczędności na zakup drobnych dóbr trwałego użytku (10,2%). Podobnie jak w poprzednich edycjach badania, odsetek gospodarstw domowych deklarujących oszczędności na cele związane z zakupem mieszkania lub samochodu pozostaje na bardzo niskim poziomie. Jest to odpowiednio 6,6% i 6,5% respondentów. Udział gospodarstw domowych oszczędzających na emeryturę jest niewielki, a dodatkowo w obecnym badaniu spadł do 3,9% z 9,1%.

  • Ambicje zakupowe Polaków rosły w ostatnich latach szybciej niż ich realne dochody, co jest prawdopodobnie jedną z przyczyn osłabienia dynamiki wzrostu udziału gospodarstw domowych optymistycznie nastawionych do oszczędzania” – mówi Andrzej Roter, Prezes Komisji Nadzoru Finansowego. Zwraca uwagę, że niepokojąca może być rosnąca różnica między odsetkiem gospodarstw domowych, które są negatywne, a tymi, które są pozytywne w oszczędzaniu. – Zmiana odczuć gospodarstw domowych w tym obszarze wydaje się nawet zaskakująco duża jak na okres trwałego wzrostu gospodarczego i wciąż rosnących płac. Jeśli tendencja ta się utrzyma, w kolejnych kwartałach nie tylko oszczędności, ale i konsumpcja mogą być ograniczone – dodał.