Czy dolar rzeczywiście powinien bać się Trumpa?

1620

Kluczowe informacje z rynków:

USA: Donald Trump odwołał w poniedziałek wieczorem Sally Yates, która pełniła obowiązki ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego po tym, jak odmówiła realizacji dekretu prezydenta nt. zakazu wjazdu do USA dla obywateli 7 państw muzułmańskich. Na jej miejsce powołany został Dana Boente.

 Kursy walut

Japonia: Bank Japonii nie zmienił parametrów polityki monetarnej na zakończonym posiedzeniu (stopa -0,1 proc., a QQE nadal 80 bln JPY rocznie). Jak oczekiwano podniesione zostały projekcje wzrostu PKB na lata fiskalne 2016,17 i 18 do odpowiednio 1,4 proc., 1,5 proc. i 1,1 proc., oraz utrzymano bez zmian oczekiwania dotyczące kształtowania się inflacji. Niemniej w komentarzu zwrócono uwagę na pozytywny wpływ cen energii na wskaźnik CPI, który w najbliższych miesiącach powinien kształtować się wokół zera, lub lekko powyżej. Bank nadal zakłada, że cel inflacyjny zostanie osiągnięty po roku fiskalnym 2018 r. Podczas konferencji prasowej prezes Kuroda przestrzegł przed negatywnym wpływem protekcjonistycznej polityki nowego prezydenta USA na japońską gospodarkę. Dzisiaj poznaliśmy też dane nt. wydatków gospodarstw domowych, które spadły w grudniu o 0,3 proc. r/r (choć oczekiwano zniżki nawet o 0,9 proc. r/r), stopa bezrobocia wyniosła 3,1 proc. (jak oczekiwano), a produkcja przemysłowa rosła o 0,5 proc. m/m i 3,0 proc. r/r (szacowano 0,3 proc. m/m i 3,0 proc. r/r). W górę o 7,1 proc. r/r poszły zamówienia na maszyny (wcześniej notowano spadek o 6,0 proc. r/r), a dynamika rozpoczętych budów wzrosła o 3,9 proc. r/r (mniej niż szacowane 8,4 proc. r/r).

Australia: Indeks kondycji biznesu liczony przez NAB wzrósł w grudniu do 11 pkt. z 5 pkt., a indeks zaufania do 6 pkt. z 5 pkt.

Eurostrefa: PKB dla Francji rósł w IV kwartale o 0,4 proc. k/k (jak szacowano – to dane wstępne). Nieoczekiwanie spadły w grudniu wydatki konsumenckie (-0,8 proc. m/m). Wstępny wzrost inflacji HICP w styczniu wyniósł 1,6 proc. r/r wobec 0,8 proc. r/r w grudniu (szacowano 1,3 proc. r/r). Sprzedaż detaliczna w Niemczech nieoczekiwanie spadła w grudniu o 0,9 proc. m/m i 1,1 proc. r/r. Lepiej wypadła natomiast stopa bezrobocia malejąc do 5,9 proc. w styczniu z 6,0 proc. w grudniu. Liczba wniosków od bezrobotnych spadła o 26 tys. Kluczową publikacją były jednak dane nt. szacunkowej inflacji HICP dla całej strefy euro – w styczniu wyniosła ona 1,8 proc. r/r wobec 1,1 proc. r/r w grudniu i szacowanych 1,6 proc. r/r przez rynek. Inflacja bazowa pozostała jednak na poziomie 0,9 proc. r/r. Poznaliśmy też szacunki dotyczące PKB w IV kwartale, które wskazały na wzrost o 0,5 proc. k/k i 1,8 proc. r/r (szacowano 0,5 proc. k/k i 1,7 proc. r/r), oraz dane dotyczące stopy bezrobocia (spadek w grudniu do 9,6 proc.).

Wielka Brytania: Według dziennika The Times rząd premier Theresy May chciałby rozpocząć oficjalną procedurę Brexitu (jeżeli wcześniej uda mu się uzyskać zgodę parlamentu) już 9 marca. Dzisiaj w brytyjskim parlamencie ruszy debata ws. wyrażenia zgody na Brexit, a już jutro może mieć miejsce głosowanie. Liderzy dwóch największych partii – konserwatyści i laburzyści, zapowiedzieli, że uszanują wynik głosowania obywateli z czerwca ub.r. Z kolei dzisiaj o godz. 10:30 poznaliśmy dane nt. udzielonych kredytów konsumenckich – w grudniu wypadły gorzej, niż oczekiwano (1,039 mld GBP).

Naszym zdaniem: Ostatnie działania prezydenta Donalda Trumpa są nadal szeroko komentowane, a zmiana na stanowisku prokuratora generalnego może teoretycznie rodzić kolejne napięcia. Pytanie jednak, na ile są one rzeczywiście istotne z gospodarczego punktu widzenia. Wydaje się, że lepiej skoncentrować uwagę na najbliższym posiedzeniu FED – komunikat poznamy już jutro wieczorem, a także spekulacjach dotyczących wdrożenia podatku od importu (BTA), oraz pozostałych inicjatyw (niższe podatki i deregulacja gospodarki). Warto też wspomnieć, że zaczyna się sezon istotnych publikacji makro z USA – dzisiaj indeks Chicago PMI (godz. 15:45), oraz zaufania konsumentów Conference Board (godz. 16:00), ale już jutro ADP i ISM dla przemysłu, a w piątek comiesięczne szacunki Departamentu Pracy. Lepsze dane mogą pomóc dolarowi.