Brexit ( od British ‘brytyjski’ i exit ‘wyjście’) nazywamy proces opuszczania przez Wielką Brytanię struktur Unii Europejskiej, zainicjowany w referendum w czerwcu 2016 r.
Geneza Brexitu
Kombinacja słów „Wielka Brytania, Britain ” i „wyjście, exit” pojawiła się po raz pierwszy w 2012 roku. Twórcą tego terminu jest Peter Wilding, prezes zespołu doradców ds. Wpływu, walczący o stałą obecność Wielkiej Brytanii w UE. Wilding użył tego wyrażenia po raz pierwszy, nawet zanim premier David Cameron zrobił to publicznie. Zobacz także: funt brytyjski
Jak przebiegło głosowanie za Brexitem ?
Większość wyborców w Anglii i Walii poparła Brexit, szczególnie na obszarach wiejskich i mniejszych miastach. Ta ponadprzeciętna większość poparcia pozostała w Unii Europejskiej w Londynie, Szkocji i Irlandii Północnej.
Młodzi ludzie zdecydowanie głosowali przeciwko odejściu, a starsi wyborcy poparli to.
Dlaczego Brexit jest tak ważny ?
Europa jest najważniejszym rynkiem eksportowym Wielkiej Brytanii i największym źródłem inwestycji zagranicznych, a członkostwo w bloku pomogło Londynowi umocnić pozycję światowego centrum finansowego. Ogłoszenie lub przynajmniej zagrożenie ze strony dużej firmy opuszczającej Wielką Brytanię z powodu Brexitu jest częstym zjawiskiem. Lista firm, które myślą o przeprowadzce, obejmuje Airbus , który zatrudnia 14 000 osób i obsługuje ponad 100 000 innych miejsc pracy.
Rząd prognozuje, że za 15 lat gospodarka tego kraju będzie w skali Brexitu od 4 do 9 procent mniejsza niż w całym bloku , w zależności od tego, jak wyjdzie.
Pani May obiecała, że Brexit położy kres swobodnemu przepływowi, prawu ludzi z innych części Europy do życia i pracy w Wielkiej Brytanii i odwrotnie. Był to triumf niektórych ludzi z klasy robotniczej, którzy postrzegają imigrację jako zagrożenie dla ich pracy, ale zniechęcają młodych Brytyjczyków, którzy chcą studiować lub pracować za granicą.
Johnson chce zawrzeć własną umowę z Brukselą do 31 października – konkretnie taką, która nie zawiera kontrowersyjnych przepisów dotyczących granicy z Irlandią w umowie pani May – ale może to nie być możliwe.
Ciągle słyszymy o granicy z Irlandią. O co chodzi
Jednym z największych problemów jest kwestia jedynej granicy lądowej Wielkiej Brytanii z Unią Europejską – niewidzialnej linii między Irlandią, innym państwem członkowskim bloku, a Irlandią Północną, która jest częścią Zjednoczonego Królestwa.
Pani May i jej irlandzki odpowiednik Leo Varadkar chcą zapobiec zbliżaniu się punktów kontrolnych na granicy; takie bariery są ogólnie postrzegane jako niezgodne z porozumieniem z Wielkiego Piątku z 1998 r., które przyniosło wytchnienie od dekad przemocy w Irlandii Północnej.
Ale metoda, którą zgodziła się zagwarantować – zwana „ochroną” – odraziła większość Parlamentu.
Mechanizm ochronny utrzymywałby Wielką Brytanię w stosunkach handlowych z Europą, dopóki nie zostanie uzgodniona ostateczna umowa mająca na celu uniknięcie twardej granicy, coś, czego twardo nastawieni Brexiteerzy nigdy by się nie wydarzyły.
I wiązałoby to Irlandię Północną z jeszcze większą liczbą przepisów europejskich, co przeraziłoby tych, którzy odrzucają wszelkie różnice regulacyjne między Irlandią Północną a resztą Zjednoczonego Królestwa. W szczególności dotyczy to Partii Demokratycznej Unii Związkowej w Irlandii Północnej, której 10 prawodawców daje pani May większość parlamentarną.
Johnson obiecał wynegocjować nową umowę bez zabezpieczenia awaryjnego, które, jak mówi, pozostawią Wielką Brytanię w „absolutnie nie do przyjęcia”.
Brexit coraz bliżej: Konsekwencje dla Polaków i firm z Polski
Brexit jest skrótem od Britain (Wielka Brytania) + Exit (Wyjście). Tak ważne wydarzenie dotknie wszystkie kraje Unii Europejskiej. Interesują nas przede wszystkim konsekwencje Brexitu dla Polski. Według badań przeprowadzonych przez Ministerstwo Rozwoju, wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej wpłynie na takie sektory polskiej gospodarki: transport, motoryzację, elektromechanikę, mechanikę i żywność. Ponadto Brexit może wpłynąć na powrót wielu Polaków do ojczyzny.
Konsekwencje Brexitu dla biznesu w Polsce
Wyjście Wielkiej Brytanii z UE to wielkie wydarzenie. Jego konsekwencje będą miały znaczący wpływ na gospodarkę Polski. Dużo zależy od sposobu, w jaki Brexit zostanie wdrożony. Najlepszym rozwiązaniem zarówno dla samej Wielkiej Brytanii, jak i dla Polski, a także dla innych krajów będzie opuszczenie Unii z umową. Chodzi o podpisanie umowy, która uczyni z Wielkiej Brytanii specjalnego partnera UE.
Innym rozwiązaniem jest „twardy” Brexit. Rozwój wydarzeń, w którym wycofanie się Wielkiej Brytanii z Unii sprawi, że Wielka Brytania stanie się zwykłym krajem, który nie jest częścią ogólnoeuropejskiego rynku. Realizacja „trudnego” scenariusza stworzy problemy dla swobodnego przepływu towarów, usług i siły roboczej. Ta opcja Brexitu spowoduje szereg poważnych problemów nie tylko dla samej Wielkiej Brytanii, ale także dla innych krajów UE, w tym dla Polski.
Jaka część gospodarki polskiej zależy od rynku brytyjskiego?
Wielka Brytania jest trzecim co do wielkości partnerem Polski. W tym zakresie Wielka Brytania stale konkuruje z Czechami, którzy zajmują drugą lub trzecią pozycję w bilansie handlowym Polski. Nasz kraj eksportuje do Wielkiej Brytanii towary i usługi o wartości 13 mld EUR, co stanowi około 60 mld PLN. Jest to bardzo imponująca liczba.
Jak polski biznes musi przygotować się do Brexitu?
Do wyjścia Wilkiej Brytanii z UE pozostało bardzo mało czasu. Kolejne kroki w procedurze Brexitu zostaną wdrożone jak najszybciej. Rynki bardzo późno dowiedzą się, czy umowa zostanie zawarta, czy nie.
Kluczowe pytania dla przedsiębiorców Polski to:
- Opłaty celne
- Jak uzyskać pozwolenia i certyfikaty?
- Jak się zmieni łańcuch dostaw?
Wielkiej Brytanii opuszcza również unię celną. Dlatego możliwe jest wprowadzenie cła na eksport różnych produktów do kraju. Przedsiębiorcy powinni mieć tego świadomość. Wszystko zależy od scenariusza Brexitu: „miękkiego” lub „twardego”.
Certyfikaty, zezwolenia, akredytacje i wiele innych dokumentów w UE są jednolite. Jednak po wdrożeniu Brexitu spółki z Polski będą musiały ponownie składać wnioski o ich przyjęcie w Wielkiej Brytanii. Bez tych dokumentów współpraca z brytyjskimi partnerami będzie znacznie bardziej skomplikowana.
Zarządzanie łańcuchem dostaw stanowi poważny problem. Każdy polski przedsiębiorca powinien zadać sobie pytanie: czy handluje z Wielką Brytanią, czy ma tam partnerów? Odpowiedź na to pytanie nie jest tak prosta, jak się wydaje. Wielu polskich przedsiębiorców nie współpracuje bezpośrednio z brytyjskimi partnerami, tylko z ich przedstawicielami we Francji, Czechach i innych krajach. Brexit może przerwać istniejące łańcuchy dostaw. Wpłynie to szczególnie na działalność, w której uczestniczą firmy z różnych krajów UE. Brexit może przynieść nie tylko problemy w handlu z partnerami brytyjskimi, ale również problemy z biznesem z innych krajów UE.
Który sektor polskiej gospodarki ucierpi najbardziej?
Mówiąc o rynku usług, najgorsze oczekiwania dotyczą sektora transportu. Negatywne konsekwencje przewiduje się w sektorze motoryzacyjnym. Poważnych problemów oczekuje się również w sektorach elektromechanicznym, mechanicznym i spożywczym. Jednak wymienione obszary gospodarki nie zostaną dotknięte w 100%. Niektóre z nich mogą posiadać warunki, które zmniejszą negatywny wpływ Brexitu. Największe obroty firm przypadają na powyższe sektory. Pracujący w nich przedsiębiorcy powinni zachować szczególną ostrożność i ostrożność. Polskie firmy transportowe działające na rynku brytyjskim muszą uważać. Ich przedstawiciele od samego początku Brexitu przeprowadzali konsultacje z brytyjskimi kolegami. Sektor transportu wyraźnie reagował na prawdopodobieństwo problemów, co stanowi przykład dla przedsiębiorców specjalizujących się w innej działalności.
Polski rząd zwraca uwagę na problemy związane z Brexitem, ale nie może zrobić wszystko za samych biznesmenów, ponieważ nadchodzące zmiany wpłyną na prawie wszystkie sektory gospodarki. Należy również pamiętać, że są spółki, które pracują bezpośrednio z Wielką Brytanią oraz te, które są tylko pośrednio powiązane z tym krajem.
Szczególną uwagę należy zwrócić na kwestię ceł. Niektóre polskie firmy mogą wymagać zmiany swojego portfolio towarów lub usług. Jednak w tym celu muszą wiele zrobić. Polskie władze są aktywnie zaangażowane w problemy Brexitu, ale nie będą w stanie wszystkie niezbędne zmiany do biznesu.
Jakie branże mogą mieć korzyść z Brexitu?
Wyjście Wielkiej Brytanii z UE oznacza, że nadchodzą poważne zmiany. Gospodarka nie będzie stać w miejscu, powstająca próżnia wypełni się wystarczająco szybko.
Dużo spółek planują przeprowadzenie się z Wielkiej Brytanii do dowolnego kraju UE, aby nie stracić rynku europejskiego. Warszawa może stać się jednym z centrów nowych struktur biznesowych. Wśród firm rozważających „przeprowadzkę” z Wielkiej Brytanii na kontynent są też przedstawiciele sektora finansowego.
Polski rząd opracował szereg środków zapewniających komfort pracy w kraju. Przyjęto szereg inicjatyw wspierających inwestycje, a także współpracę między biznesem a nauką. Wszystko to może przyciągnąć nowych inwestorów, którzy będą chcieli opuścić Wyspy Brytyjskie.
Zmiana w łańcuchu dostaw również nie oznacza automatycznej katastrofy. W niektórych przypadkach nowe warunki pracy stworzą szansę dla polskiego biznesu nastawionego na pracę na rynku brytyjskim.
Jak Brexit wpłynie na Polaków mieszkających, pracujących lub studiujących w Wielkiej Brytanii?
Sytuacja Polaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich nie została ostatecznie rozwiązana. Brytyjczycy nie chcą, aby Polacy wyjechali. Jednak polskie władze chcą uczynić kraj bardziej atrakcyjnym dla emigrantów.
Brytyjczycy natomiast chcą, aby Polacy nadal prowadzili interesy i zakładali rodziny. Dzięki temu polscy obywatele mają spore możliwości. Najprawdopodobniej większość Polaków pozostanie w Wielkiej Brytanii. Chociaż można spodziewać się pewnego przepływu osób z powrotem do Polski.