W czwartek ceny ropy rosły, po tym jak najnowsze dane wykazały, że zapasy ropy i benzyny w USA zmniejszyły się w zeszłym tygodniu.
Zarówno Brent, jak i WTI kształtują się niedaleko najwyższych poziomów od listopada 2014 roku. Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate, wzrosły o 0,39% do poziomu 71,77 USD za baryłkę, do godziny 10:46, podczas gdy notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent, która stanowi punkt odniesienia dla cen ropy naftowej poza terytorium USA, umocniły się o 0,39% do pułapu 79,59 USD za baryłkę.
Cenę ropy były wspierane przez dane, które wykazały zmniejszenie poziomu zapasów naftowych w USA. Zgodnie z najnowszym cotygodniowym raportem amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej, zapasy ropy w USA spadły o 1,4 mln baryłek, w tygodniu zakończonym 11 maja, wobec prognoz analityków na poziomie 763,000 baryłek.
Tymczasem Międzynarodowa Agencja Informacji Energetycznej (IEA), obniżyła prognozę światowego popytu z 1,5 do 1,4 mln b/d, ze względu na spodziewany wzrost cen w pozostałej części roku.
Oczekiwania na przywrócenie amerykańskich sankcji wobec Iranu, przyczyniły się do wzrostu cen ropy, podczas gdy rynek powinien się zacieśniać przez resztę roku, jak podała agencja.
Zobacz: Utrzymywanie się z giełdy
W zeszłym roku ceny ropy wzrosły o ponad 70%, w związku ze wzrostem popytu i ograniczeniem produkcji przez OPEC.
OPEC ograniczył produkcję o 1,8 mln b/d, w celu wsparcia cen ropy. Porozumienie weszło w życie w styczniu 2017 roku i ma wygasnąć pod koniec 2018 roku. Chociaż starania grupy podjęte celem przywrócenia równowagi na rynku naftowym odniosły sukces, Arabia Saudyjska dąży do przedłużenia cięć również na rok 2019.
Gdzie indziej, wartość kontraktów terminowych na benzynę wzrosła o 0,22% do poziomu 2,2575 USD za galon, podczas gdy na olej opałowy zyskuje 0,52% do 2,2809 USD za galon. Tymczasem kontrakty terminowe na gaz ziemny umocniły się o 0,07% do 2,817 USD za milion BTU.