Dzień po spotkaniu RBNZ, na którym stopy procentowe pozostały niezmienione, szef banku Adrian Orr zabrał głos w kwestiach związanych z polityką pieniężną, a jego wypowiedź odczytano jako jastrzębia. Po pierwsze, Orr wskazał, że bank jest zadowolony z wyników ostatniej obniżki stóp procentowych w wysokości 50 punktów bazowych (sierpień). Zauważył, że od tego czasu rynkowe stopy procentowe znacznie spadły, głównie z powodu obniżenia oprocentowania kredytów przez banki komercyjne. Jednocześnie oczywiście nastąpił znaczny spadek kursu walutowego, a luźniejsze warunki polityki pieniężnej mają pozytywny wpływ na gospodarkę. Według niego stopy procentowe pozostaną przez długi czas na niskim poziomie, a Nowa Zelandia będzie mogła uzyskać przewagę dzięki luźnym warunkom pieniężnym. Wreszcie Orr zasugerował, że państwo jest teraz w dobrym miejscu, aby skorzystać z niskich stóp procentowych i swojej pozycji w stosunku do innych gospodarek. Warto zauważyć, że Nowa Zelandia miała pod koniec roku doskonale zrównoważony budżet, co pozwoliło na zaciągnięcie nowego długu. W odpowiedzi na całe oświadczenie Orry dolar nowozelandzki pozostaje jedną z najsilniejszych walut na rynku.
Podsumowanie:
- Dolar nowozelandzki guruje jeśli chodzi o wzrosty na rynku walut,
- Adrian Orr wyklucza możliwość wprowadzenia niekonwencjonalnych narzędzi polityki pieniężnej w najbliższej przyszłości,
- Prawdopodobieństwo obniżenia stóp procentowych przez Fed znacznie spadło w porównaniu z poprzednim tygodniem.