EURUSD – kolejny cel 1,3170 coraz bliżej

euro do dolara

1203

Pierwsza w tym tygodniu sesja potwierdziła, że kłopoty, w jakich znajduje się Europa nie są jeszcze wliczone w cenę. Z dnia na dzień euro wyceniane jest niżej a popyt nie był w stanie nawet zamknąć wczorajszej luki z otwarcia.

Zgodnie z przedstawionym scenariuszem spadki EURUSD sięgają coraz niżej, a już wczoraj rynek był blisko wskazywanego przeze mnie kolejnego celu dla tej pary, czyli 1,3170. Wydaje się jednak, że przebicie tego poziomu też wchodzi w grę, bo weekendowe wypowiedzi szefa ECB plus kłopoty polityczne we Francji nie sprzyjają kupującym euro. Dziś w centrum uwagi będą przede wszystkim dane z USA, głównie zamówienia na dobra trwałego użytku. Tu spodziewany się mocny wzrost. Jeśli rzeczywiście wyniki będą tak optymistyczne jak prognoza to dolar powinien być ponownie kupowany, a wtedy właśnie 1,3170 może być bez problemu pokonane. Dziś rynek jest już 800 pipsów od szczytu i dnia, kiedy ECB zasygnalizowało obniżanie stóp procentowych. Sytuacja w Eurostrefie nie uległa poprawie i raczej nie ulegnie już w tym półroczu, dlatego spodziewam się przedłużenia presji wyprzedaży na EURUSD. Pokonanie 1,3170 otwiera drogę do 1,3090. Dziś ważnym dla EURUSD jest także spotkanie prezydentów Ukrainy i Rosji, choć dziś doniesienia powinny mieć zabarwienie raczej poprawności dyplomatycznej niż potwierdzenia eskalacji konfliktu. Jest to pierwsze spotkanie po ostatnich wydarzeniach, dlatego należy uważać na nagłówki agencji prasowych. Z technicznego punktu widzenia nie została jeszcze zamknięta luka z poniedziałku, a przy 1,3203 popyt nie ma siły na większe wybicie. Widać, że ten rejon plus ewentualnie przy 1,3233 można spodziewać się kolejnego ataku sprzedających EURUSD.