Na rynku EURUSD widać, że to podaż rozdaje karty. Nawet po zeszłotygodniowym raporcie NFP pokazującym grosze odczyty popyt nie był w stanie wykreować większego wybicia. Dziś seria publikacji PMI z Europy i USA.
Nocny odczyt PMI z Chin pokazał zagrożenie przegrzania się tamtejszej gospodarki, co rodzi niebezpieczeństwo, że kryzys zagląda i tam. Jeśli magiczna bariera 50 punktów pęknie następnym razem to ryzyko zacznie ponownie rosnąć. Ale to dopiero za miesiąc. Dziś poznamy odczyty PMI z Europy. Po historycznej decyzji o obniżce stóp procentowych poniżej zera dzisiejszy odczyt powinien już pokazać jak zmienia się aktywność wytwórcza w Europie. Prognozy wskazują nieco lepsze odczyty niż poprzednio. Jeśli tak rzeczywiście będzie to euro może nabrać sił w pierwszej części dnia, ale dla mnie kluczowym będzie odczyt z USA. Po ostatnich publikacjach o PKB wyniki PMI powinny być znowu lepsze. To USA nadają teraz ton EURUSD. Z technicznego punktu widzenia najbliższe wsparcie dla EURUSD to 1,3391 a opór to 1,3493. Przebicie w dół wsparcia to mocny sygnał sprzedaży z celem na 1,3290. Nawet przy lepszym odczycie PMI z Europy nie zakładam przebicia oporu. A jeśli odczyt z Europy będą jednak gorsze niż się rynek spodziewa to sygnały sprzedaży zaczną obowiązywać od razu, gdyż technicznie wskaźniki już pokazują miejsce na nowe sprzedaże. Z wyliczeń pivotów na wtorek poziome głównym jest 1,3421 ze wsparciami 1,3409 i 1,3395 a oporami 1,3435 i 1,3447.