Relacje między zmianami stóp procentowych a rynkiem akcji i ich wykorzystanie w grze na indeksowych kontraktach terminowych

gielda

2247

Podwyżka stóp procentowych jest niekorzystna dla rynku akcji, a obniżkę należy przyjąć z zadowoleniem. Ta prosta zasada jest każdorazowo przypominana podczas potencjalnie możliwej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Jednocześnie, zanim ta decyzja zostanie podjęta, analitycy i ekonomiści próbują przewidzieć, w oparciu o zachowanie cen akcji, jakie kroki może w tej chwili podjąć RPP.

Załóżmy, że z różnych przyczyn makroekonomicznych większość obserwatorów rynku oczekuje wzrostu stóp procentowych na nadchodzącym posiedzeniu Rady. Rynek papierów wartościowych stale rośnie dwa tygodnie wcześniej. Prawdopodobnie w komentarzach analityków dominować będą dwa głosy. Po pierwsze – ceny akcji nie spadają, ponieważ podwyżka stóp nie będzie znacząca; po drugie (jeśli rynek doświadczył fali spadkowej stosunkowo niedawno) – wzrost ten jest już uwzględniony w cenach bieżących. Oczywiście, w zależności od sytuacji na rynku, komentarze i oświadczenia pojawią się w różnych wariantach, chociaż ich wybór jest bardzo ograniczony. Drugą kwestią związaną ze zmianami stóp procentowych jest zachowanie rynku po decyzji RPP. Niezależnie od tego, jak to jest i jak bardzo różni się od oczekiwań analityków (lub ogólnej zasady podanej na początku tego tekstu), mamy do czynienia z prawdziwym spektaklem pomysłowości wśród komentatorów prasowych lub analityków giełdowych. Odnosi się wrażenie, że próby wyjaśnienia tego, co się naprawdę wydarzyło, często zaskakują samych twórców.

Spójrzmy na klasyczny zestaw możliwych interpretacji, w zależności od zachowania rynku w przypadku znacznego obniżenia stóp procentowych:

Ceny akcji wykazywały tendencję boczną od kilku tygodni (w dół lub w górę) i po ogłoszeniu decyzji nie nastąpiła znacząca reakcja rynku. Możliwe wyjaśnienia:

  • pomimo skali obniżki, nie ma to znaczenia dla rynku akcji,
  • redukcja jest wprawdzie znaczna, ale wciąż musimy czekać na dane dotyczące: bezrobocia, deficytu budżetowego, inflacji itp. (niepotrzebne skreślić).


Ceny akcji wykazują tendencję spadkową od kilku tygodni i nie pogłębiły tego trendu po ogłoszeniu decyzji.Możliwe wyjaśnienia:

  • chociaż redukcja była bardzo duża, najwyraźniej inwestorzy oczekiwali więcej,
  • reakcja rynku pokazuje, że obecna obniżka stóp nie wyklucza powrotu do wcześniejszych poziomów w najbliższych n miesiącach, jeśli sytuacja to uzasadnia.


Ceny akcji wykazują tendencję spadkową od kilku tygodni, a po ogłoszeniu decyzji ceny akcji wzrosły.Możliwe wyjaśnienia:

  • rynek zareagował zgodnie z oczekiwaniami, trend wzrostowy powinien utrzymać się w najbliższej przyszłości,
  • poprzedni trend spadkowy był nieuzasadniony, teraz widać, jak zaskakująca była redukcja,
  • skala redukcji była tak duża, że reakcja rynku nie jest zaskakująca.

Ceny akcji wykazują tendencję wzrostową od kilku tygodni i po ogłoszeniu decyzji umocniły się. Możliwe wyjaśnienia:

  • rynek zareagował zgodnie z oczekiwaniami, trend wzrostowy powinien być kontynuowany w najbliższej przyszłości (podobnie jak w pierwszym wariancie z punktu C),
  • skala redukcji była tak duża, że reakcja rynku nie była zaskoczeniem (podobnie jak opcja III z punktu C).


Ceny akcji wykazują tendencję wzrostową od kilku tygodni, a po ogłoszeniu decyzji nastąpiło nagłe załamanie rynku. Możliwe wyjaśnienia:

  • chociaż redukcja była bardzo duża, najwyraźniej inwestorzy oczekiwali więcej,
  • reakcja rynku pokazuje, że obecna obniżka stóp nie wyklucza powrotu do wcześniejszych poziomów w ciągu najbliższych n miesięcy, jeśli sytuacja to uzasadnia (obie opcje z punktu B),
  • skala obniżki została już zdyskontowana przez rynek.

Oczywiście lista ta nie jest kompletna, ale dalsze wyjaśnienia są w rzeczywistości jedynie modyfikacjami powyższego. Nie dziwi dziennikarzy, że szukają wyjaśnień na temat zachowań na rynku – czytelnicy powinni wiedzieć, co się stało i dlaczego. Zwykle jednak zaskakujące jest pośpieszne formułowanie wyroków. Pamiętajmy, że decyzja o zmianie stóp procentowych ma długoterminowe konsekwencje, a zachowanie rynku natychmiast lub krótko po ogłoszeniu decyzji RPP nie powinno mieć najmniejszego znaczenia (jest raczej pochodną obecnego „psychologicznego” stanu rynek).
Wróćmy jeszcze raz do ogólnych zasad sformułowanych na początku i spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego obniżka stóp procentowych powinna mieć pozytywny wpływ na giełdę, a ich wzrost powinien mieć negatywne konsekwencje. Zobaczmy, co pisze o tym M. Pring w swojej książce „Podstawy analizy technicznej”: „Zmiany stóp procentowych wpływają na giełdę z trzech głównych powodów. Przede wszystkim zmiany ceny kredytu mają ogromne znaczenie dla kwoty zysków przedsiębiorstw, a zatem wpływają na ceny, które inwestorzy są gotowi zapłacić za swoje akcje. Po drugie, poziom stóp procentowych wpływa na zmiany w relacjach między różnymi rodzajami instrumentów finansowych (akcji i obligacji). Po trzecie, znaczna część akcji jest kupowany za pożyczone pieniądze. Zmiany kosztu tej pożyczki (tj. poziomu stopy procentowej) wpływają na zdolność lub gotowość do utrzymywania pozycji otwartych na pożyczkę. ”

Jest jeszcze jedna kwestia, o której nie wspomina Pring, ale często podnoszona przez innych autorów: przesunięcie oszczędności między rynkiem akcji a rynkiem depozytów bankowych – wyższe stopy zachęcają do oszczędzania i powodują wycofanie się z rynku akcji, podczas gdy obniżka stóp powoduje, że depozyty bankowe stają się stosunkowo mało atrakcyjne i powinny przyciągać inwestorów na giełdę. Celowo zacytowałem ten argument, ponieważ niezwykle często występuje w natywnych komentarzach i sprawia wrażenie pobożnego. Zastanówmy się jednak nad jednym bardzo ważnym punktem przy tej okazji. Jeśli depozyty bankowe dają dwucyfrową stopę procentową, działa tak silnie na wyobraźnię przeciętnego obywatela, że ​​mniejsze lub większe zmiany w pewnym przedziale nie powodują żadnej zachęty do wycofania oszczędności i umieszczenia ich na giełdzie. Załóżmy jednak, że taki związek (istniejący na rynkach rozwiniętych o wysokiej świadomości społecznej na temat roli rynku kapitałowego i niskich stóp procentowych) występuje, wówczas proces przenoszenia oszczędności między rynkiem akcji a depozytami bankowymi nie nastąpi któregoś dnia, ale zostaną rozłożone w czasie. I dlatego Pring i inni autorzy zauważają, że zmiany stóp procentowych wpływają na giełdę, ale wpływ jest opóźniony.