Rynki ustabilizowały się po poniedziałkowym huśtawce. Zmiany na rynku walutowym są niewielkie, a indeksy w Azji odzwierciedlają wczorajsze spadki. Niemniej jednak, bezpieczne raje, takie jak JPY i złoto, pozostają silne.
- Eskalacja konfliktu handlowego przed weekendem była podstawą do skoku niechęci do ryzyka, ale kolejne deklaracje Trump’a, że rozmowy z Chinami znów mają miejsce, pozwoliły na ochłodzenie obaw i osłabienie wcześniejszej paniki. Jednakże, strona chińska nie potwierdza informacji, że rozmowy telefoniczne do USA miały miejsce, co napawa wcześniejszym optymizmem. Rynki przeszły do oczekiwania na nowe informacje.
- Dla FX oznacza to utrzymanie premii JPY. USD/JPY spada w kierunku 105,60. EUR/USD zostało zamrożone na poziomie 1,11. Umiarkowana słabość wskazuje na ryzyko walutowe: NZD, AUD, SEK, SEK, NOK.
- EUR/PLN ustabilizował się na poziomie 4,36.
- Azjatycki rynek akcji wychodzi z wczorajszej dekoniunktury, gdyż nastroje poprawiły się od czasu zakończenia handlu. Po sesji mieszanej w Europie i odbiciu na Wall Street japoński indeks Nikkei225 rośnie dziś o 1 proc.
- Popyt na złoto nie pozwala na powrót do poziomu 1530 USD/oz, co sugeruje, że inwestorzy nie widzą w pełni podstaw do pozostawienia bezpiecznych aktywów.