Wysokie emerytury już były i … po prostu przechodzą. Według money.pl w Polsce pozostaje tylko milion osób, których świadczenia będą obliczane na korzystniejszych warunkach. Reszta przyszłych seniorów powinna już dziś wziąć portfel.
Nie 1 tys. Ponad 2 000 zł. Nie 2500 PLN, a ponad 3000 PLN. Tylko kilka obliczeń w ZUS, aby uzyskać zdecydowanie wyższą emeryturę. Dlaczego? Jest to efekt zmian w systemie sprzed 20 lat.
Niestety, nie wszyscy otrzymają taką uprzejmość urzędników. Według money.pl, w ostatnich latach grupa Polaków z szansą na wyższe płatności znacznie się zmniejszyła. Został tylko milion szczęśliwych ludzi. Następne będą wyglądać z zazdrością.
Ile zazdrości? Najłatwiej to pokazać. Otwórz portfel i wyrzuć z niego 70 procent treści. Za każde sto złotych, które masz, zostaw tylko 31 złotych 60 groszy. Po prostu wyrzuć resztę, odłóż, przykryj. I wtedy zobaczysz, jak w praktyce będzie wyglądać przyszła emerytura większości Polaków. Ci, którzy przeszli na emeryturę w ostatnich latach, będą zdecydowanie lepsi niż ci, którzy odwiedzą Zakład za kilka, kilkanaście dekad.
Dlaczego wspomniany milion Polaków ma szczęście? Ponieważ mają kapitał założycielski w ZUS, który zostanie uwzględniony przy obliczaniu przyszłych emerytur. Żadna kolejna generacja nie będzie już mieć tak dobrego systemu.
Kapitał założycielski to odtworzona kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, które pracownicy płaciliby przed 1 stycznia 1999 r. Dlaczego mieliby płacić? Krótko mówiąc: przed 1999 r. W ZUS nie było indywidualnych kont emerytalnych. Pracodawca przekazał pieniądze wszystkim pracownikom dla wszystkich pracowników. I to wszystko.
Po reformie „dodatkowe fundusze” musiały zostać dodane lata temu. Dlatego dziś, ubiegając się o emeryturę, Spółka oblicza kapitał założycielski i prosi wnioskodawcę o emeryturę o dokumenty sprzed wielu lat.
Dlatego warto dbać o siebie i zbierać np. potwierdzenie składek byłego pracodawcy. ZUS ich nie będzie szukał. Jeśli nie są, w historii płac pojawią się dziury. Znalezienie dokumentów po wielu latach często może być niemożliwe, a dawne miejsca pracy zostały już zamknięte.
Czy masz kapitał? Ty to zyskujesz
- Kapitał założycielski nagradza najlepsze okresy pracy wyższymi zarobkami – wyjaśnia money.pl Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS. – Obliczenie tej kwoty jest ważne, ponieważ wysokość kapitału początkowego wpływa na wysokość twojej emerytury – dodaje. – ZUS oblicza składkę na system emerytalny na podstawie stażu pracy i zarobków przed 1999 r. Jeśli ktoś urodził się po 1948 r. I pracował do czasu reformy emerytalnej, ma kapitał początkowy.
Z drugiej strony ci, którzy rozpoczęli pracę w nowym systemie, nie mają kapitału początkowego. Dlaczego? Ponieważ istniały konta emerytalne, a pracodawca już za nie zapłacił indywidualnie.
Dane nie pozostawiają wątpliwości. Ilość dostępnego kapitału początkowego zmniejsza się z każdym kolejnym pokoleniem. Oznacza to, że zbliżają się lata niskich emerytur. I tak Polacy urodzeni w latach 1949–1953 (tj. Dzisiaj mają między 66 a 70 lat) zgromadzili ponad 135 000. Kapitał zakładowy w PLN. Ci, którzy urodzili się w latach 1954–58, mają już 109 tys. zł.
Rok urodzenia | Przeciętna kwota w tys. zł |
---|---|
Średnia dla wszystkich: | 85,6 |
01.01.1949 – 31.12.1953 | 135,8 |
01.01.1954 – 31.12.1958 | 109,2 |
01.01.1959 – 31.12.1963 | 82,6 |
01.01.1964 – 31.12.1968 | 55,7 |
01.01.1969 – 31.12.1973 | 30,5 |
01.01.1974 – 31.12.1978 | 12,9 |
01.01.1979 i później | 5,8 |
Urodzeni między 1974 a 1978 rokiem mają tylko 12 000. Kapitał zakładowy w PLN. Oczywiście pracują krócej, ale jednocześnie dodatkowa część ich emerytury jest niewielka. Następne pokolenia nie mają takiej premii. Warto pamiętać, że na kapitał początkowy możesz wybrać najlepsze 20 lat pracy. W ten sposób znacznie zwiększ swoje korzyści. Jeśli ktoś pracował mniej w starym systemie, nie ma wyboru.