Powodem, dla którego złoto i srebro są najbardziej optymalnymi pieniędzmi ludzkości, są ich właściwości. Jest to łatwy sposób wymiany, ponieważ srebro i złoto przechowują dużą wartość, zajmując jednocześnie bardzo mało miejsca. Jako jednostka rozliczeniowa jest również doskonała, ponieważ czyste złoto lub srebro ma taką samą wartość we wszystkich zakątkach świata. Uncja złota jest wymienialna na tyle samo towarów w Egipcie co w Polsce, Chinach czy USA. Jest ono trwałe – dziś używamy tego samego kruszcu, który był używany 5 tysięcy lat temu. Nie koroduje i nie rdzewieje, a jest podzielne – resztę można z niego uzyskać.
Oczywiście można użyć innych surowców jako pieniędzy, np. baryłki ropy. Chodzi o to, że trudno byłoby zrobić zakupy z 50-litrowym zbiornikiem paliwa na plecach.
Złoto i srebro mają taką samą siłę nabywczą, gdziekolwiek jesteś na świecie. Ilość złota i srebra w naturze jest ograniczona, co oznacza, że rząd nie może ich drukować. Dlatego też utrzymują swoją siłę nabywczą przez cały czas (już 5.000 lat!).
Po ostatnich spadkach cen złota, niektórzy „inwestorzy” wątpili w tę walutę. Co to znaczy, że złoto spada, a dolar rośnie? Co to jest słaba waluta? Nie wszyscy chyba wiedzą, że na rynku było dużo „papierowego złota”. (certyfikaty). Trzeba być ignorantem, żeby trzymać kwity za złoto zamiast za fizyczne złoto. To sprzedaż „papierowego złota” spowodowała spadek cen. Kto ma fizyczne złoto, może spać spokojnie.
Upadające waluty papierowe
Na całym świecie istniały setki tysięcy papierowych walut. Wszystkie upadły. Jeśli dana waluta nie jest wspierana przez złoto lub srebro, to jest to świetny scenariusz na pewną porażkę. Rząd może drukować pieniądze, ma dużo drukarni i papieru. Może wtedy oznaczyć te papiery rządowymi etykietami, co automatycznie czyni je oficjalną walutą. Wcześniej był to papier bezwartościowy, ale kiedy Ben Bernake (szef FED, banku centralnego USA) pieczętuje na nim specjalny znaczek, nagle zamienia się on w środek płatniczy.
Bank Rezerwy Federalnej jest bardzo szczery, gdy mówi o swoich interesach. Jeśli przeczytasz stronę internetową FED, przekonasz się, że jest to gra zaufania. Powiedzą ci, że nie ma wewnętrznej wartości w pieniądzach (tu dolarach), które produkują, i dodadzą, że te pieniądze nie są niczym wspierane (parytet złota został zniesiony przez Nixona). Dokładnie. Ale jeśli powiesz społeczeństwu, że dolary pochodzą z powietrza, że ich banknoty nie różnią się pod względem wartości od tych z Monopolu czy gier Eurobiznesu, wszyscy pomyślą, że oszalałeś.
Pytanie brzmi, czy istnieje jakaś waluta w historii świata, która przetrwała, poparta dosłownie niczym? Nie. W „Daily Reckoning” (strona o ekonomii) wykonano badanie – zamówiono katalog wszystkich walut świata wraz z odpowiedzią na to, co się z nimi stało. Zajęto się tym bardzo szybko, bo sam temat był gorący. Wszystkie waluty zwane „A” zostały przefiltrowane – żadna z nich nie przetrwała długo, były już połową walut zwanych „B” – te same, teraz warte zero, a wszystkie były tylko 600 (A i pół B!). A czy myślisz, że dolar, funt, złoty lub frank to zmieni? Oczywiście, że nie – są one skazane na wycofanie z obiegu, ponieważ sklepy z prawdziwymi pieniędzmi mają wartość.
Pieniądze jako dług
Dług…
Dwie wielkie tajemnice zdominowały nasze życie: miłość i pieniądze. „Czym jest miłość?” to pytanie ciągle badane w opowiadaniach, piosenkach, książkach, filmach i telewizji. Tego samego nie można powiedzieć o pytaniu „Co to są pieniądze?”. Nic dziwnego, że teorie pieniężne nie zainspirowały żadnego twórcy filmu sensacyjnego. Ale nie wspomina się o tym również w szkołach. Dla większości z nas pytanie „Skąd biorą się pieniądze?” przywodzi na myśl obraz mennicy drukującej banknoty i wybijającej monety. Większość z nas uważa, że pieniądze są tworzone przez rząd. To prawda…
…ale nie do końca
Symbole wartości metalu i papieru, które uważamy za pieniądze, są w rzeczywistości produkowane przez agencję rządową zwaną Mennicą Państwową. Ale zdecydowana większość tych pieniędzy nie jest produkowana przez Mennicę Państwową. Są one tworzone codziennie w dużych ilościach przez prywatne korporacje, zwane bankami. Większość z nas uważa, że banki pożyczają pieniądze, które zostały w nich zdeponowane. Łatwo to sobie wyobrazić, ale…
…to nie prawda
W rzeczywistości bank kreuje pieniądze, które pożycza, nie z własnych dochodów, nie z depozytów, ale bezpośrednio z podpisanego przez kredytobiorcę zobowiązania do spłaty. Podpisanie przez kredytobiorcę na umowie kredytowej jest przyrzeczeniem zapłaty na rzecz banku kwoty kredytu, powiększonej o odsetki od grożącego mu niebezpieczeństwa utraty domu, samochodu lub innego mienia? zastawionego na kredyt. Czego wymaga ten sam podpis od banku? Bank „wyczarowuje kwotę kredytu z kapelusza” i po prostu wpisuje ją na rachunek kredytobiorcy. Brzmi nieprawdopodobnie? Na pewno nie może to być prawda.