Pierwszym tematem „Bogactwa Narodów” czyli „The Wealth of Nations ” – Adam Smith jest to, że przepisy dotyczące handlu są nieuzasadnione i przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego. Panował pogląd, że złoto i srebro są bogactwem, a kraje powinny zwiększyć eksport i oprzeć się importowi, aby zmaksymalizować bogactwo metalu. Radykalny pogląd Smitha był taki, że bogactwo narodu jest tak naprawdę strumieniem towarów i usług, które tworzy. Dziś nazwalibyśmy to produktem narodowym brutto. Argumentował, że sposobem na jego maksymalizację nie jest ograniczenie zdolności produkcyjnej narodu, ale uwolnienie go.
Innym centralnym tematem jest to, że ta zdolność produkcyjna opiera się na podziale pracy i akumulacji kapitału, którą umożliwia. Ogromną wydajność można uzyskać, dzieląc produkcję na wiele małych zadań, z których każde wykonuje się specjalistycznymi rękami. Pozostawia to producentom nadwyżkę, którą mogą wymieniać z innymi lub wykorzystywać do inwestowania w nowe i jeszcze bardziej wydajne maszyny oszczędzające pracę.
Trzecim tematem Smitha jest to, że przyszły dochód kraju zależy od akumulacji kapitału. Im więcej zainwestuje się w lepsze procesy produkcyjne, tym więcej bogactwa powstanie w przyszłości. Ale jeśli ludzie zamierzają zgromadzić swój kapitał, muszą mieć pewność, że będzie on zabezpieczony przed kradzieżą. Kraje, które mają się dobrze, to te, które powiększają swój kapitał, dobrze nim zarządzają i go chronią.
Czwarty temat dotyczy tego, że ten system jest automatyczny. Tam, gdzie rzeczy jest mało, ludzie są gotowi zapłacić za nie więcej: dostarczanie ich jest większe, więc producenci inwestują więcej kapitału, aby je wyprodukować. Tam, gdzie jest nadmiar, ceny i zyski są niskie, producenci przenoszą swój kapitał i przedsiębiorstwa gdzie indziej. Przemysł pozostaje więc skoncentrowany na najważniejszych potrzebach narodu, bez potrzeby centralnego kierowania.
Ale system jest automatyczny tylko wtedy, gdy istnieje wolny handel i konkurencja. Gdy rządy przyznają subsydia lub monopole uprzywilejowanym producentom lub chronią ich za murami taryf, mogą naliczać wyższe ceny. Biedni najbardziej cierpią z tego powodu, stojąc w obliczu wyższych kosztów niezbędnych środków, na których polegają.
Kolejnym tematem „Bogactwa narodów” jest to, że monopole, preferencje podatkowe, kontrole i inne przywileje, które producenci wydobywają od władz państwowych, są zagrożone.
Z tych wszystkich powodów Smith uważa, że sam rząd musi być ograniczony. Jego podstawowe funkcje to utrzymanie obrony, utrzymanie porządku, budowanie infrastruktury i promowanie edukacji. Powinno ono utrzymywać otwartą i wolną gospodarkę rynkową, a nie działać w sposób zakłócający ją.
Produkcja i wymiana
Bogactwo narodów zaczyna się od Smitha wyjaśniającego produkcję i wymianę oraz ich wkład w dochód narodowy. Na przykładzie fabryki szpilek Smith pokazuje, jak specjalizacja może ogromnie zwiększyć produktywność ludzi. Specjalizując się, ludzie mogą wykorzystywać swoje talenty lub zdobywać umiejętności. I mogą stosować maszyny oszczędzające pracę w celu zwiększenia produkcji. Następnie wymieniają się tymi specjalistycznymi produktami, rozkładając korzyści ze specjalizacji na całą populację.
To, jak daleko i jak szybko rozprzestrzenia się korzyść, zależy od tego, jak szeroki i wydajny jest rynek. Często pracodawcy próbują sfałszować rynki we własnych interesach i wzywają rządy do pomocy. Ale interesy zwykłych ludzi są realizowane, jeśli decydenci unikają takich interwencji i promują otwartą konkurencję.
Akumulacja kapitału
Smith mówi dalej, że gromadzenie kapitału jest niezbędnym warunkiem postępu gospodarczego. Oszczędzając część tego, co produkujemy, zamiast natychmiast go konsumować, możemy inwestować w nowy, dedykowany, oszczędzający pracę sprzęt. Im więcej inwestujemy, tym bardziej wydajna staje się nasza produkcja. To jest cnotliwy krąg.
Dzięki temu wzrostowi kapitału dobrobyt staje się coraz większym plackiem: każdy staje się bogatszy. Ale kapitał może zostać utracony przez błędy, kradzieże lub rozrzutne wydatki rządowe. Rządy powinny dążyć do umożliwienia ludziom gromadzenia kapitału w przekonaniu, że będą cieszyć się jego owocami, i powinni mieć świadomość, że ich własne podatki i wydatki pochłoną kapitał produkcyjny narodu.
Polityka ekonomiczna
Tak jak ludzie zyskują na specjalizacji, mówi Smith, podobnie narody. Nie ma sensu próbować uprawiać winogron w Szkocji, kiedy tak obficie rosną we Francji. Kraje powinny robić, w czym są najlepsze, i handlować swoimi produktami. Ograniczenia w handlu międzynarodowym nieuchronnie pogarszają sytuację obu stron. Ustawodawcy za dużo myślą o sobie, gdy wierzą, że interweniując mogą lepiej kierować produkcją niż rynek.
Rola rządu
Smith krytykuje rząd i oficjalność, ale nie jest orędownikiem leseferyzmu. Uważa, że opisana przez niego gospodarka rynkowa może funkcjonować i przynosić korzyści tylko wtedy, gdy przestrzegane są jej zasady – gdy nieruchomość jest bezpieczna, a umowy są honorowane. Utrzymanie sprawiedliwości i praworządności jest zatem niezbędne.
Podobnie jest z obroną. Jeśli nasza własność może zostać skradziona przez obce mocarstwo, nie jest nam lepiej, niż gdyby nasi sąsiedzi ją ukradli. Smith widzi także rolę w edukacji i pracach publicznych, o ile te wspólne projekty ułatwiają handel i rynki.
Tam, gdzie do tych celów należy podnieść podatek, należy go zwiększyć proporcjonalnie do zdolności ludzi do płacenia, powinien on być ustalony według ustalonych stawek, a nie arbitralny, powinien być łatwy do zapłaty i powinien mieć minimalne skutki uboczne. Rządy powinny unikać opodatkowania kapitału, który ma zasadnicze znaczenie dla produktywności kraju. Ponieważ większość ich wydatków przeznaczana jest na bieżącą konsumpcję, powinni oni również unikać narastania dużych długów, odciągając kapitał od przyszłej produkcji.
Bogactwo narodów dzisiaj
Świat Smitha był oczywiście bardzo różny od naszego, zanim rewolucja przemysłowa zmieniła wszystko. Obecnie, pokazując, w jaki sposób wolność i bezpieczeństwo pracy, handlu, oszczędzania i inwestowania przyczyniają się do naszego dobrobytu, bez potrzeby kierowania autorytetem, bogactwo narodów wciąż pozostawia nam potężny zestaw rozwiązań najgorszych problemów ekonomicznych, które świat może na nas rzucić. Wolna gospodarka jest elastycznym i elastycznym systemem, który może wytrzymać szok nowego i poradzić sobie z tym, co przyniesie przyszłość.