Rynek elektromobilności się zmienia. Od 2011 r. Liczba pojazdów elektrycznych sprzedawanych na całym świecie podwaja się każdego roku. Tylko w ubiegłym roku liczba sprzedawanych pojazdów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in wzrosła o 2 miliony, zgodnie z globalną perspektywą pojazdów elektrycznych, z Międzynarodowej Agencji Energii (IEA).
Do 2022 roku co dziesiąty nowy samochód sprzedawany na całym świecie będzie samochodem elektrycznym. Trend e-mobilności rozwija się na różnych poziomach: oprócz pojazdów elektrycznych ta gałąź przemysłu obejmuje również rowery elektryczne, motocykle, pojazdy użytkowe i autobusy.
Wraz z rozwojem branży e-mobilności gwałtownie wzrośnie również zapotrzebowanie na baterie i zasoby potrzebne do ich produkcji, a tym samym surowce użyte do wytworzenia tych komponentów – lit i kobalt.
W tym artykule przyjrzymy się działaniom firm, które w nadchodzących latach znacznie skorzystają na pojawieniu się nowego megatrendu, jakim jest elektromobilność.
Pojazdy elektryczne – rewoluja w przemyśle motoryzacyjnym
Przez dziesięciolecia na rynku motoryzacyjnym stosunkowo niewiele się działo. Obecnie jednak świat samochodów przechodzi transformację, a dni zwykłego silnika spalinowego są policzone. Można założyć, że w najbliższej przyszłości produkcja pojazdów z silnikiem spalinowym zostanie całkowicie wstrzymana, ponieważ przyszłość należy do samochodów elektrycznych.
Udziały producentów pojazdów hybrydowych lub elektrycznych w nadchodzących latach znacznie wzrosną. Eksperci szacują, że liczba nowo sprzedawanych pojazdów elektrycznych najszybciej wzrośnie za dwa lub trzy lata z dwóch milionów pojazdów rocznie w 2018 r. Do nawet sześciu milionów rocznie. Oznaczałoby to udział w rynku wynoszący około pięć do siedmiu procent.
Trend, którego nie można zatrzymać, niewątpliwie doprowadzi do ogromnych zmian i zawirowań w branży motoryzacyjnej i dostawczej, które ujawnią nowych zwycięzców, ale także przegranych.
Kluczowe czynniki: opłaty za infrastrukturę , zasięg i różnice w cenach
To, jak szybko samochody elektryczne zdominują rynek, zależy od istniejącej infrastruktury. Badanie przeprowadzone przez instytut Forsa wykazało, że 90% respondentów uznało dobrze rozwiniętą infrastrukturę ładowania za podstawowy warunek zakupu samochodu elektrycznego.
W każdym razie około 80% respondentów chce również minimalnego zasięgu ponad 500 km na jednym ładowaniu i cenach porównywalnych z samochodami benzynowymi. Jednak spełnienie tych wysokich wymagań wydaje się coraz bardziej realistyczne w najbliższej przyszłości.
Chiny dążą do wprowadzenia zakazu korzystania z silników spalinowych i wprowadzają kwoty na pojazdy elektryczne
Jednak Chiny są prekursorem w dziedzinie elektromobilności. Według Center of Automotive Management (CAM) Chiny po raz kolejny były liderem w dziedzinie elektromobilności w 2020 r. Z ponad milionem nowych zarejestrowanych samochodów elektrycznych i udziałem w rynku wynoszącym 4,5%, obok głównych mocy przemysłowych.
Jednym z powodów jest wprowadzony przez chiński rząd zakaz stosowania silników spalinowych. Termin wycofania silników spalinowych z eksploatacji nie został jeszcze ustalony, ale szacuje się, że powinno to nastąpić najpóźniej do 2040 r.
Do tego czasu, oprócz ustanowienia kwot dla pojazdów elektrycznych dla producentów, prawdopodobnie zostaną podjęte inne środki, aby jak najszybciej sprowadzić dużą liczbę samochodów elektrycznych na chińskie drogi. Od zeszłego roku 8% samochodów sprzedawanych w Chinach musiało mieć napęd elektryczny. W tym roku kwota ta wzrośnie do 10%, aw 2020 r. Wzrośnie o kolejne 2% – do poziomu 12%.
Volkswagen planuje zainwestowanie 70 miliardów EURO
Prawdziwą sensacją 2019 roku było ogłoszenie przez Volkswagena, że w najbliższych latach zamierza zainwestować łącznie 70 mld EUR w sektor elektromobilności. 50 mld EUR zostanie przeznaczone na rozwój i produkcję akumulatorów, a 20 mld EUR na rozwój pojazdów elektrycznych.
Do tej pory większość dużych firm z branży motoryzacyjnej inwestowało dość niepewnie. Gest Volkswagena symbolicznie rozpoczął wyścig o zdobycie udziału w rynku pojazdów elektrycznych. Do 2025 r. Marki koncernu Volkswagen, VW, Audi, Seat, Škoda, Porsche i Bentley planują opracować ponad 80 modeli z silnikami elektrycznymi, w tym około 50 pojazdów w pełni elektrycznych i 30 modeli hybrydowych.
Specjalista motoryzacyjny Stefan Bratzel szacuje, że co czwarty samochód Volkswagen będzie miał napęd elektryczny do 2025 r.