Historyczna zmienność i wielkie emocje. Znamy wyniki 5. edukacyjnego konkursu mobilnego TMS

1470

Historyczna zmienność i wielkie emocje. Znamy wyniki 5. edukacyjnego konkursu mobilnego TMS

Rywalizacja bez ryzyka na wirtualnych kontach, realne nagrody pieniężne i historyczna zmienność w trakcie pierwszej od trzech dekad recesji. Gra była emocjonująca, a rywalizacja zacięta do ostatniej godziny sesyjnej. Jak przebiegała?

Ta edycja była wyjątkowa, ponieważ odbywała się na samym początku postępującej światowej recesji, która swoją wielkością przykryje kryzys z lat 2007-2009. Tym razem mamy do czynienia z lockdown-em – czyli nagłym załamaniem aktywności gospodarczej, która dotyka lub dotknie niebawem prawie wszystkie gospodarki świata. Ten kryzys jest szczególny, ponieważ jego źródło nie tkwi w konkretnym sektorze gospodarki państwa. Jest to bowiem kryzys zdrowia publicznego, którego rozwiązaniem jest znalezienie szczepionki na groźnego wirusa.

Na koniec miesiąca – i jednocześnie na koniec rywalizacji –  liczba zakażeń na świecie przekroczyła liczbę 800 tys. Epicentrum zachorowań przeniosło się z Włoch do Stanów Zjednoczonych, a dokładnie do Nowego Jorku. Duże firmy idą z pomocą. Prywatne koncerny przyłączają się do walki. Na przykład Ford zadeklarował produkcję respiratorów, które są ostatnią szansą dla osób w najcięższym stanie.

Efekty pandemii COVID-19 na rynku finansowym są olbrzymie. W czasie trwania konkursu amerykańskie indeksy „odpadły” od historycznych szczytów, a ich przecena przekroczyła 20 proc. Najwięcej jednak działo się na rynku ropy naftowej, której przecena została spotęgowana przez dwa główne czynniki: malejący popyt na surowiec spowodowany globalną recesją oraz rozpoczętą przez Arabię Saudyjską wojnę cenową.

Sporo działo się też na rynku złota. Król metali – w pierwszych dwóch tygodniach rywalizacji – zaliczył spadek w notowaniach z poziomu 1700 dolarów do 1450 USD za uncję (co było spowodowane m.in. redukcją długich pozycji i realizacją zysków na transakcjach spekulacyjnych), po czym w ostatniej rundzie dynamicznie drożał, niwelując w około 70 procentach tę przecenę. Na uwagę zasługuje również rynek eurodolara, który z powodu dużego przepływu kapitału na globalnych rynkach ponownie zaczął charakteryzować się wysoką zmiennością. Średni dzienny ATR (wskaźnik pokazujący zmienność instrumentu) jest najwyżej od 2015 roku i wynosi obecnie 170 pipsów. Zatem trading, mimo odgórnie zmniejszonej przez ESMA dźwigni finansowej, może przynosić obecnie ponadprzeciętne stopy zwrotu. Wyniki konkursowiczów są tego dowodem.

Co trzeba było zrobić żeby wygrać konkurs?

W czasie 3-tygodniowej rywalizacji prowadzone były dwa rankingi: tygodniowy oraz generalny. W konkursie zdobywało się punkty, które przysługiwały za miejsca od 1. do 50. I tak osoba, która miała najlepszy wynik na portfelu w danym tygodniu otrzymywała 50 pkt, druga w rankingu tygodniowym zdobywała 49 pkt, i tak analogicznie do 50. miejsca. W rankingu generalnym liczyły się punkty z 3 rund. Dodatkowo można było zdobyć punkty „ekstra” za polecenia konkursu  znajomym. Maksymalnie było ich do zdobycia 30.

Zwycięzcą został trader o nicku „Zibi”. Regularnie zajmował stosunkowo dobre miejsca (najwyżej był w pierwszym tygodniu, kiedy zajął 6. miejsce), ale nie wygrał żadnej z rund. Zdobył 78 punktów, a w najlepszej dla siebie – pierwszej rundzie – jego stopa zwrotu oscylowała na poziomie 473 proc. W tradingu wybierał głównie instrument DE30 (kontrakt CFD na DAX) oraz US100 (CFD na NASDAQ100). Warte odnotowania jest również to, że każda z osób, która była w pierwszej trójce w klasyfikacji pojedynczych rund, znalazła się poza podium w klasyfikacji generalnej.  Srebrny medal przypadł inwestorowi „Pathfinder”, który swój najlepszy wynik odnotował w I tygodniu osiągając stopę zwrotu na poziomie ponad 440 proc. Podium zamknął gracz „TOMASZDD”, któremu dobre, 3 miejsce w generalce dał m.in. 8 wynik w pierwszej rundzie: 438.63 %. 

Inną ciekawostką jest fakt, że zwycięzca I rundy ostatecznie zajął 10. miejsce w „generalce”, najlepszy konkursowicz II tygodnia był 9., a zwycięzca III rundy nie znalazł się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji ogólnej.

To pokazuje, że jednorazowe „wykręcenie” bardzo dobrego wyniku nie wystarcza do ostatecznego zwycięstwa. Liczyła się regularność w każdym tygodniu, trzeba było potwierdzić, że dobry wynik w pojedynczym okresie to nie przypadek. Takie warunki w pewnym stopniu odzwierciedlają trading w warunkach rzeczywistych, kiedy premiowana jest  konsekwencja, zdolność zarządzania ryzykiem, a nie pojedyncze  zagrania.

Poniżej przedstawiamy Kilka statystyk konkursowych:

  • W całym konkursie największa aktywność przypadała standardowo na poniedziałek, kiedy każdy trader po dwudniowym odpoczynku wracał z utęsknieniem na rynek.

Nie pierwszy raz najpopularniejszym instrumentem okazuje się DE30 (kontrakt CFD na DAX). Na drugim miejscu jest ropa WTI, a trzecim najczęściej wybieranym instrumentem było złoto.

Nasi konkursowicze zachowywali się podobnie jak inwestorzy na całym świcie – ich aktywność była największa na początku sesji europejskiej oraz amerykańskiej.