Luxima S.A.

875

Już nieco ponad rok czasu minął od debiutus półki Luxima S.A. w Alternatywnym Systemie Obrotu. Co w tym czasie działo się w Spółce? Jak uzyskane przez Emitenta korzyści z debiutu ocenia Zarząd? Co miało wpływ na słabe wyniki w zeszłym roku? O tym wszystkim w poniższym wywiadzie z panią Dorotą Konarską – Członkiem Zarządu Luxima S.A. Zachęcamy do lektury!

Luxima została założona w 1988 roku i od samego początku jest związana z produkcją oświetlenia. Czy mogłaby Pani opowiedzieć o jej działalności?

Obecnie Luxima S.A. należy do grupy kilkunastu polskich firm działających w obszarze profesjonalnego oświetlenia, a nasze produkty przeznaczone są przede wszystkim do oświetlenia obiektów użyteczności publicznej w zakresie budownictwa ogólnego, architektonicznego, przemysłowego, obiektów handlowych, sportowych oraz specjalistycznych. W ostatnim czasie dostarczyliśmy oprawy do oświetlenia wielu prestiżowych obiektów, w tym m.in.: kompleksu hotelowego SPA położonego nad Morzem Czarnym, strefy VIP na lotnisku w Warszawie, ekskluzywnego centrum handlowego Wolf w Warszawie, lotniska we Wrocławiu, Dworca Centralnego w Warszawie, stadionu Legii oraz loży VIP Stadionu Narodowego.  Wszystkie wyroby, jak również konstrukcja wielu maszyn, urządzeń pomocniczych i narzędzi są naszymi opracowaniami autorskimi. Oprawy począwszy od projektu do gotowego wyrobu powstają w naszej fabryce. Dzięki temu Luxima jest w stanie elastycznie dopasować się do wymagań klientów. Firma zawsze dążyła do maksymalizacji korzyści rynkowych, jaką daje przewaga konkurencyjna osiągnięta dzięki wdrożeniu innowacyjnych rozwiązań w zakresie inżynierii elektrotechnicznej. Jesteśmy prekursorem wielu typów opraw stosowanych do dziś w budownictwie ogólnym i przemysłowym. Mało kto wie, że Luxima była pierwszą firmą w Polsce i jedną z pierwszych w Europie produkującą oprawy z rastrem pełno parabolicznym. Takie oprawy do dziś można spotkać w zdecydowanej większości biur, banków, urzędów, a także w szkołach, szpitalach czy sklepach. Oprawy tego typu dziś znajdują się w ofercie zdecydowanej większości producentów profesjonalnych systemów oświetleniowych, ale to my byliśmy pierwsi.

Obecnie Luxima jest w trakcie wprowadzania kolejnych innowacyjnych produktów w skali światowej. Firma funkcjonuje na wymagającym rynku branży oświetleniowej, gdzie o jego atrakcyjności i kompleksowości decyduje rozwój oświetlenia energooszczędnego, jakim jest technologia LED. W naszej ofercie pojawiły się oprawy będące następcą tradycyjnych opraw rastrowych, na półprzewodnikowe źródła światła – LED. O wyjątkowości tych opraw świadczą wyniki niedawno zakończonych badań fotometrycznych.  Dla niewtajemniczonych wyjaśniamy, że badania fotometryczne określają według przyjętych standardów światowych, parametry świetlne mierzonej oprawy takie jak: sprawność świetlna, kąt rozsyłu światła, graniczny kąt olśnienia na które narażony jest obserwator, wielkość emitowanego przez oprawę strumienia światła. W efekcie powstaje tzw. krzywa fotometryczna oraz plik elumdat niezbędny projektantom obiektów użyteczności publicznej do projektowania oświetlenia z wykorzystaniem danych opraw. Fotometria naszych opraw jest tak unikalna, że z pełną odpowiedzialnością możemy stwierdzić, że staną się przebojem na rynku oświetleniowym. Dodam, że konstrukcja tych opraw jest objęta zastrzeżeniem patentowym.

W 2009 roku uruchomiliśmy dział związany z projektowaniem oświetlenia.  Dzięki ścisłej współpracy z działem technologicznym firmy, mamy możliwość zrealizowania nawet najbardziej ambitnych wizji i pomysłów swoich klientów zarówno w kraju jak i za granicą.

Pierwsze notowanie akcji na rynku NewConnect odbyło się 4 sierpnia zeszłego roku. Jak z perspektywy czasu ocenia Pani ten dzień?

Ten dzień był pełen niesamowitych emocji i jednym z najważniejszych dni w historii spółki. Niestety debiut odbył się w niekorzystnym czasie. Sierpień 2011 był przełomowy dla rynków kapitałowych i był początkiem długo panującej bessy. Wszystkie giełdy zanotowały olbrzymie spadki, a kurs akcji naszej spółki spadł na otwarciu o 49 proc., do 0,92 zł. Dzień zakończył się ceną akcji wynoszącą 1,12 złotych, a zatem stratą w wysokości 37,78%.  Trudno ocenić to pozytywnie.

Czy Spółka osiągnęła jakieś korzyści dzięki debiutowi na rynku NewConnect, nie licząc środków pozyskanych z emisji przed debiutem?

Środki pozyskane przed debiutem to nie jedyna korzyść. W pierwszym kwartale 2012 roku została przeprowadzona subskrypcja akcji nowej serii F. Subskrypcja akcji miała charakter emisji publicznej z zachowaniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy i zakończyła się pełnym sukcesem. Objętych zostało 100% emitowanych akcji. Bez możliwości dotarcia do szerokiego grona inwestorów, jakie zapewnia małym i średnim spółkom rynek NewConnect, osiągnięcie takiego sukcesu byłoby niezwykle trudne.

W porównaniu do 2010 roku, ubiegły rok zakończył się bardzo słabo, bo ze stratą ponad 2 mln zł. Czy właśnie wejście na Giełdę spowodowało zwiększenie kosztów prowadzenia działalności, czy może przyczyną były inne czynniki?

Koszt wejścia na giełdę był dość istotny i znaczący w strukturze wszystkich poniesionych kosztów, ale nie tu tkwi główna przyczyna osiągniętych wyników. Rok 2011 to okres dynamicznej transformacji spółki związany ze zmianą asortymentowej polityki produkcji i sprzedaży. Celem była wielkoseryjna produkcja opraw nowej generacji z LED oparta na wniesionym aporcie know-how oraz patentach zgłoszonych do UPRP.  Restrukturyzacja produkcji wiązała się z koniecznością modernizacji powierzchni, naborem i szkoleniem nowych pracowników produkcyjnych oraz zakupem i instalacją pięciu maszyn CNC. Na osiągnięte wyniki finansowe duży wpływ miała  również zmiana struktury działu sprzedaży krajowej. Utworzono oddział sprzedaży terenowej, który  w pierwszym półroczu nie generował znaczących przychodów, przy jednoczesnym generowaniu kosztów zatrudnienia i bieżącej działalności.  Wynika to ze specyfiki produktów spółki, zwłaszcza opraw LED, które w przeważającej większości przeznaczone są oświetlenia dużych inwestycji budowlanych. Czas realizacji inwestycji od powstania projektu oświetlenia do momentu złożenia zamówienia to okres kilku, czasem kilkunastu miesięcy. Obecnie spółka realizuje wiele projektów, których początek to jeszcze 2010 rok. Zintensyfikowano również prace badawczo rozwojowe, w wyniku których powstała m.in. nagrodzona na targach Światło 2011 II nagrodą  Ministra Gospodarki w kategorii „Najbardziej innowacyjny produkt lub technologia” rodzina opraw rastrowych TARANIS LED. Równolegle z rozpoczęciem realizacji  programu inwestycyjnego i marketingowego  Zarząd podjął działania zmierzające do pozyskania zewnętrznych źródeł finansowania. Niestety mimo złożenia wniosków do szeregu banków o kredyt  konsolidacyjny bądź obrotowy spółka otrzymała odmowy, a wzrost sprzedaży o 21% nie był wystarczający do pokrycia poniesionych kosztów. Brak decyzji o przerwaniu lub ograniczeniu działań inwestycyjnych w sytuacji, kiedy pozyskanie zewnętrznych źródeł finansowania nie przyniosło efektów, a  przychody ze sprzedaży były niższe niż wcześniej planowano, to główne przyczyny wyników za 2011 rok. Z tego powodu w grudniu 2011 został zmieniony Zarząd Spółki. Nowy Zarząd opracował i wdrożył do realizacji program redukcji kosztów. Efekty tych działań można ocenić na podstawie wyników publikowanych w  raporcie za I i II kwartał 2012.

W chwili obecnej trwa emisja publiczna akcji serii G, a do 14 września będą przyjmowane zapisy. Jaką kwotę Spółka chce pozyskać z tej emisji i na jakie cele zostaną przeznaczone te pieniądze?

Pomimo dużej straty, jaką spółka osiągnęła w ubiegłym roku, jesteśmy przekonani, że ze względu na potencjał techniczny i technologiczny spółka ma przed sobą przyszłość. Kapitał pozyskany z emisji akcji serii F w większości został przeznaczony na spłatę zaległych zobowiązań i niestety nie wystarczył na osiągniecie stabilnej sytuacji i utrzymanie płynności finansowej. Po prostu „zabrakło nam paliwa”. Szkoda by było jednak zaprzepaścić dotychczasowe osiągnięcia. Efektem przeprowadzonych w 2011 r. działań inwestycyjnych jest znacznie wzmocnione zaplecze techniczne, bogaty portfel projektów „w toku”, które w stosunkowo krótkim czasie powinny zaowocować zamówieniami oraz przede wszystkim wprowadzenie do oferty opraw rastrowych LED. Rodzina tych opraw to nasz czarny koń. Szacujemy że zapotrzebowanie na tego typu oprawy w stosunkowo niedługim czasie będzie tak duże, że spółka nie sprosta potrzebom rynku, dlatego rozważamy opcję sprzedaży licencji, zarówno w kraju jak i za granicą.  Obecnie pracujemy intensywnie nad opracowaniem nowego planu restrukturyzacji, którego głównymi celami są: wzrost wydajności i jakości produkcji, wzrost rentowności firmy i optymalizacja kosztów, poprawa płynności finansowej oraz wzrost sprzedaży do wysokości zapewniającej nie tylko samofinansowanie się spółki, ale osiągniecie znaczących zysków. Jednak aby to osiągnąć, niezbędny jest kapitał. Niestety sytuacja w branży budowlanej ulega ogólnemu pogorszeniu, co wpływa niekorzystnie na terminowe regulowanie płatności przez odbiorców. Dodatkowo z powodu problemów w roku 2011 z terminowym regulowaniem zobowiązań wobec dostawców, spółka ma trudności z uzyskaniem kredytów kupieckich i znaczna część zamówień na surowce jest regulowana na postawie przedpłat. Z tego powodu występowały okresowe trudności z realizacją zamówień. Kapitał pozyskany z nowej emisji ma nam zapewnić płynność finansową i możliwość przeprowadzenia zaplanowanych działań zmierzających do zwiększenia obrotów. Aby to osiągnąć, potrzebujemy min. 500.000 zł, czyli tyle ile wynosi minimalna wysokości podwyższenia kapitału zakładowego. Naszym inwestorom nie chcemy obiecywać niemożliwego. Przed nami ciężka i intensywna praca, której efektem ma być zrównoważona i systematyczna poprawa wyników finansowych. Nie zrobimy tego jednak bez zaufania, wsparcia i pomocy naszych inwestorów.

Kiedy inwestorzy, którzy brali udział w emisji akcji serii F, a także ci, którzy wzięli udział lub zamierzają nabyć akcje w emisji akcji serii G, mogą się spodziewać wprowadzenia ich do obrotu na rynek NewConnect?

Procedura wprowadzenia do obrotu akcji serii F jest już na ukończeniu. Wszystkie dokumenty, w tym skrócony dokument informacyjny zostały złożone. Czekamy na decyzję, którą mam nadzieję otrzymamy w ciągu kilku najbliższych dni. Wszystkich inwestorów, którzy chcą nam zaufać i objąć akcje serii G zapewniamy, że wprowadzenie tych akcji do obrotu zostanie wykonane w terminie najkrótszym z możliwych. Jesteśmy bogatsi o kilka doświadczeń i bardziej świadomi przeszkód, które mogą wpłynąć na proces wprowadzenia akcji do obrotu, dlatego uruchomimy procedury  natychmiast po zarejestrowaniu podniesienia kapitału w Sądzie Rejestrowym.

Minął już rok od debiutu, a więc mogą już Państwo zakończyć obowiązkową współpracę z Autoryzowanym Doradcą. Jak ta współpraca się układa? Czy planują Państwo dalej ją prowadzić na takich samych warunkach, czy może spróbować własnych sił przy wypełnianiu obowiązków informacyjnych?

Naszym Autoryzowanym Doradcą jest INVESTcon GROUP S.A., a sposób jego działania jest definicją przysłowiowego „trzymania ręki na pulsie”. Ciężko wyobrazić sobie lepszą współpracę. Wypełnianie obowiązków informacyjnych spółki publicznej to duża i wielopłaszczyznowa sfera. Choć w dużej mierze czujemy się samodzielni, to jednak w  świetle ostatnich zmian regulaminu ASO oraz z uwagi na doskonale i efektywnie układająca się współpracę, chcemy ją kontynuować. Stwierdzenie, że do tej pory nie wykorzystywaliśmy własnych sił przy wypełnianiu obowiązków informacyjnych nie byłoby jednak prawdą. W kwietniowym wydaniu miesięcznika TREND przedstawione zostały wyniki badania/ rankingu relacji inwestorskich na rynku NewConnect. LUXIMA S.A. znalazła się w gronie wyróżnionych spółek na ósmym miejscu. Wszystkie spółki notowane na rynku NewConnect otrzymały maila z pytaniami od potencjalnego inwestora, a ocenie podlegała szybkość i merytoryczna jakość odpowiedzi. Uplasowanie się na ósmym miejscu tego rankingu uważamy za nasz duży sukces.

Dorota Konarska – Członek Zarządu