Jak najlepsi inwestorzy uczyli się swojego fachu?

1775

Jeśli spotykasz się z rynkiem finansowym po raz pierwszy w życiu i czujesz się nim nieco oszołomiony, nie martw się na zapas. Jeśli chodzi o sposób poruszania się w tym świecie, jest sporo informacji i opcji do wykorzystania, które pozwolą ci wystartować z jak najlepszej pozycji.

Tradycyjna nauka

Większość menedżerów i założycieli funduszy inwestycyjnych ma solidne zaplecze w postaci wykształcenia w dziedzinach takich jak ekonomia, finanse czy matematyka i stanowią one fundament w ich karierze. Dla niektórych, takich jak na przykład dla Marty Schwartz, który swój przydomek “Buzzy” zawdzięcza wygranej w Mistrzostwach Inwestycyjnych USA w roku 1984, praktyczna i teoretyczna wiedza na temat analizy technicznej jest sprawą kluczową.

“Zawsze śmieję się z ludzi, którzy mówią: nigdy nie spotkałem się z bogatym analitykiem technicznym. Uwielbiam to! To takie aroganckie i nonsesowne”, stwierdził w książce pt. „Market Wizards”. “Osobiście korzystam z analizy technicznej od 9 lat i właśnie dzięki niej jestem bogaty”.

Natomiast według dr Vana K. Tharpa, eksperta finansowego i szkoleniowca specjalizującego się w profesjonalnym handlu, dla wiedzy i intensywnych studiów nad rynkiem nie ma żadnego substytutu, ponieważ są kluczowe w rozwijaniu i doskonaleniu strategii handlowych.

Mentor

Jeśli chodzi o szkoleniowców – własny mentor znacząco przyspiesza naukę, ponieważ dzięki niemu łatwiej połączysz praktykę z teorią. Takie “terminowanie” u specjalisty pozwoli początkującemu traderowi uczyć się pod czyimś doświadczonym okiem i uniknąć typowych błędów.

Okazało się to szczególnie istotne w eksperymencie nazwanym “Turtle Traders”, w którym wzięła udział grupa osób szkolonych przez doświadczonych traderów w opracowywaniu i wdrażaniu pewnej strategii. Celem badania było sprawdzenie, czy szkolenie z forexu jest skuteczne także dla nowicjuszy bez zaplecza w postaci wykształcenia finansowego i czy mają oni szanse w ogóle je ukończyć.

“Był to eksperyment intelektualny. Szkoliliśmy ich tak, jak tylko mogliśmy”, powiedział Richard Dennis. “Uczyliśmy ich o rachunku prawdopodobieństwa, zarządzaniu pieniędzmi i handlu. Okazało się, że mam rację. Nie chcę być zarozumiały, ale rzeczywiście, nawet ja jestem zaskoczony tym, jak świetnie wszystko poszło. To jest nawet trochę przerażające, że aż tak dobrze”.

Nauka Online

Współcześnie nie ma już konieczności, żeby wszyscy studenci gromadzili się w jednym miejscu na naukę. Dzięki internetowi i różnego typu narzędziom dostępnym online, można nauczyć się handlować, nie wychodząc z domu.

W Internecie jest wiele stron ze szkoleniami, chociaż niektóre są niezwykle drogie i obiecują przysłowiowe “gruszki na wierzbie”. Ten sposób nauki niesie ze sobą niestety niebezpieczeństwo natknięcia się na tego typu oszustów, co nieraz skutkuje zainwestowaniem ciężko zarobionych pieniędzy w wiedzę, którą można zdobyć za darmo na innych stronach.

Dla nieco już obytego tradera szkolenia online mogą być świetnym uzupełnieniem posiadanej już wiedzy. Większość brokerów wyszło już z ofertą niezbędnych wykresów, wskaźników technicznych, kalendarzy ekonomicznych i stale aktualizowanych “newsów”, które są niezwykle pomocne w handlu. Trik polega na tym, aby odfiltrować te informacje, które są dla nas istotne, a zwłaszcza te związane z ruchem cen. Jednak umiejętność tę nabywa się z czasem, w praktyce.

Praktyka

Jak już wspominaliśmy wcześniej, praktyka to jedna z najlepszych metod na naukę o rynku i doskonaleniu strategii. Istnieje wiele książek w tej dziedzinie, z których mogą korzystać początkujący, jednak trzeba sięgać po najlepszych i najbardziej doświadczonych specjalistów, ponieważ ich rady są długofalowe i lepiej pokazują, co robić, a czego nie.

Najlepsi traderzy są w zgodzie co do tego, że odpowiednie zarządzanie ryzykiem jest jedną z najważniejszych umiejętności, które należy wypracować, ale w praktyce jest to jednocześnie największe wyzwanie. Traderzy są skłoni popadać w chciwość i lęk przed utratą pieniędzy, zwłaszcza jeśli rynek jest zmienny, co prowadzi do stresujących sytuacji. Konieczne jest osiągnięcie pewnego poziomu odporności i dyscypliny, aby uniknąć ryzyka overtradingu (nadmiernego handlu) lub podejmowania niewłaściwych decyzji handlowych. Jednak te umiejętności również nabywa się z czasem, wraz z praktyką.

Według Paula Tudora Jonesa z Tudor Inwvestment Corporation: „Najważniejsza w handlu jest obrona, nie atak. Każdego dnia zakładam, że każda moja pozycja jest zła. Wiem, gdzie muszę się zatrzymać i jak ustawić swój ‘stop’. Robię to, żeby zdefiniować potencjalną maksymalną stratę. “

Natomiast według specjalizującego się w handlu towarami Eda Seykota: „Klucz do przetrwania w tym miejscu przez dłuższy czas, a przy okazji do dobrego prosperowania, ma wiele wspólnego z techniką zarządzania pieniędzmi. Są starzy traderzy i odważni traderzy, ale jest bardzo niewielu starych i jednocześnie odważnych traderów”.

Należący do elity giełdy akcji Mark Weinstein wspomina natomiast o pewnym “przeczuciu” związanym z ruchem cen akcji, takim, które można w sobie wypracować przez lata praktyki, nauki i szkoleń. „Korzystam z wszelkich form analizy technicznej, ale interpretuję na podstawie własnego przeczucia. Nie wierzę w matematyczne systemy, które nakazują podchodzić do rynku zawsze w ten sam sposób”, wyjaśnia. „Korzystam z własnego systemu i zawsze zmieniam sposób wejścia, po to, by zawsze mieć takie same wyniki – czyli zyski”.

Która metoda jest najlepsza?

Na sam koniec chcemy podkreślić, że w tym wszystkim chodzi głównie o to, żebyś z wybraną przez siebie metodą (lub metodami) czuł się dobrze, by odpowiadała ona twojej osobowości i była dopasowana do poziomu twojej wiedzy o rynku. Całkowici nowicjusze mogą sięgnąć po darmowe materiały dostępne online, a dopiero potem korzystać z bardziej zaawansowanych informacji, takich jak czynniki fundamentalne czy analiza techniczna, jak również szkolić się dalej z pomocą coacha czy innego wybranego mentora.