Komunikat Fed-u chłodny, ale Yellen optymistką. Co dalej z USD?
Na wczorajszy komunikat Fed-u czekali wszyscy inwestorzy. I o ile wydźwięk jego zapisów podkreślał „wstrzemięźliwość”, jaką będzie kierować się Fed, tak już na konferencji szefowej Fed-u całą uwagę skupiono na wszystkim tym, co dobre w amerykańskiej gospodarce. Konkluzja jest taka, że mimo ostudzenia optymizmu podwyżka stóp procentowych będzie. I to właśnie zadziałało pozytywnie na USD.
Główny ruch na EURUSD rozpoczął się już podczas sesji europejskiej. Doszło do przebicia wskazanego wsparcia 1,2475, co doprowadziło do realizacji wskazanego wczoraj scenariusza spadku kursu do 1,2367 podczas wieczornej konferencji prasowej szefowej Fed-u. Dziś rano kurs EURUSD oscyluje przy 1,2315 po tym jak Szwajcarki Bank Centralny zdecydował się wprowadzić ujemne stopy procentowe celem obrony franka szwajcarskiego. Zaczyna się robić na prawdę nerwowo na rynku, dlatego należy być przygotowanym na gwałtowne zmiany. Aby określić przyszły kierunek dla dolara należy wpierw wrócić do najważniejszych wskazań z wczorajszego komunikatu Fed-u. I tak: zakres podwyżki stóp procentowych pozostaje niezmieniony, ale Fed zaczyna używać słowa „cierpliwość”. Oznacza to, że podwyżka nastąpi, ale najprawdopodobniej później niż w I kwartale przyszłego roku. Padła nawet data kwietniowa. Taka zmiana kierunku wywołana jest przede wszystkim pogorszeniem się sytuacji ekonomicznej poza granicami USA. Główne obawy Fed-u to teraz spowolnienie gospodarcze na świecie, co spowodowało obniżenie prognozy dynamiki PKB do 3% w 2015 roku, inflacji do 1% i przesuniecie dojścia do 2% na 2016 rok. Prognozy stopy refinansowej są lekko obniżone do 1,15% na 2015, ale za to największym sukcesem ma być utrzymanie pełnego zatrudnienia w USA, czyli spadek stopy bezrobocia do 5,2%. Po tych wskazaniach pierwsza reakcja na EURUSD była wzrostowa i było to logiczne, gdyż w porównaniu z poprzednim miesiącem obraz uległ lekkiemu pogorzeniu. Ale opor obronił 1,2474 i utrzymał się do konferencji prasowej. A to właśnie słowa, które padły na konferencji były kluczowe. Szefowa Fed-u całą swoją uwagę skupiała, bowiem na samych pozytywnych aspektach wzrostu gospodarczego w USA, poprawie na rynku pracy, dążeniu do całkowitego zatrudnienia i na tym opierając zakorzenia wzrostu konsumpcji, produkcji przemysłowej i ostatecznie inflacji. Do tego wskazała, że podwyżka stóp nastąpi, ale należy być cierpliwym. W pierwszej chwili można było odnieść wrażenie, że ta cierpliwość ma potrwać np. do II połowy roku, ale padła data kwietnia. A to oznacza, że scenariusz zacieśniania polityki monetarnej będzie realizowany w zasadzie zgodnie z planem. Efektem tego optymizmu było umocnienie się dolara na głównych rynkach. Dla EURUSD przebite zostało wsparcie dwutygodniowe przy 1,2367. Zgodnie ze wskazaniami z poprzednich komentarzy przebicie tego poziomu oraz utrzymywanie się kursu poniżej świadczyć miało za dalszymi spadkami z celem na 1,2270. Zanotowany dziś dołek 1,2277 zaliczam, jako realizację tego celu. Na wykresie H4 twory się już niecka wzrostowa sugerująca korektę wczorajszego spadku. Oporem dla EURUSD jest teraz 1,2408 i powrót w te partie nie będzie niczym dziwnym. W przypadku GBPUSD przebicie 1,5620 potwierdziło gwałtowny spadek funta do ostatnich minimów 1,5535. Tu też tworzy się sygnał do kupna, jako odreagowanie wczorajszego spadku. Oporem jest teraz 1,5640-1,5710. Zarówno w przypadku EURUSD jak i GBPUSD dopiero przebijanie tych oporów będzie sygnałem za możliwym rozwinięciem mocniejszego odreagowania. Ten tydzień jest ostatnim tygodniem z tak dużą liczba inwestorów na rynku a tym samym zmiennością, dlatego należy mieć na uwadze możliwą realizację zysków i podbijania kurów EURUSD i GBPUSD.
Pivoty dla EUR/USD na dziś pokazują poziom główny na 1,2394 ze wsparciami 1,2269 i 1,2197 a oporami 1,2466 i 1,2591.
Dla GBP/USD poziomem głównym jest 1,5622 ze wsparciami 1,5489 i 1,5406 a oporami 1,5705 i 1,5838.