Bank ponownie obniżył prognozy

analiza rynków

1575

ECB ponownie obniżyło prognozy makro

Wczorajsza konferencja prasowa po decyzji Europejskiego Banku Centralnego sprzyjała większej zmienności na rynku. Ale należy zwrócić uwagę na fakt, że umocnienie się euro było jedynie efektem częściowej realizacji zysków i naturalnym wzrostem w reakcji na wzrost indeksów. Po chłodnej analizie konferencji optymizm był nieuzasadniony.

Sprawdź: Kursy kupna i sprzedaży walut

To, na co każdy trader musi zwrócić uwagę po wczorajszym wystąpieniu szefa ECB to: obniżenie projekcji inflacji dla Eurostrefy z 1,1% do 0,7% w 2015 roku. Cel ECB to nadal 2%. A inflacja w ujęciu miesięcznym wynosi już 0,3% i tak jak wskazał szef ECB nie uwzględnia jeszcze efektu ostatnich dynamicznych spadków cen ropy. Co to oznacza? ECB wie, że inflacja jeszcze bardziej spadnie i już nie zaklina rzeczywistości, że coś nadzwyczajnego się stanie. Obniżenie prognozy średniorocznej inflacji do 0,7% to bardzo niebezpieczny sygnał dla całej gospodarki. Do tego obniżono prognozy wzrostu gospodarczego z 1,6% do 1%. Te obniżki są znaczące. Biorąc pod uwagę fakt, że prognozy ECB zwykle są i tak optymistyczne i rzadko kiedy pokrywają się z wynikami w rzeczywistości to można założyć, że skorygowane wczoraj dane i tak będą gorsze. W normalnych warunkach takie informacje oznaczałby drastyczną przecenę euro. Tak się nie stało. Dlaczego? Już nie raz byliśmy świadkami, że w „dziwnych okolicznościach” euro zyskiwało na fatalnych informacjach podczas konferencji prasowej ECB. Dla mnie reakcja rynku była dziwna i mógłbym podejrzewać, że za wzrostem euro stały banki, które miały skupować wyprzedawaną walutę. Pozwoliło to utrzymać kurs na poziomie średnim z wczorajszej sesji. Zapowiedź QE na styczeń przyszłego roku jest pozytywnym sygnałem dla indeksów, ale nie dla euro. Nie na tym etapie. ECB wskazało, że nie ma zamiaru kupować złota. Czyli sami zakładają dalsze spadki cen surowców. Jako jedyną nadzieję dla Eurostrefy wskazano plan Junckera, który zakłada zmasowane inwestycje stymulujące popyt wewnętrzny. Plan jest ambitny, ale w Eurostrefie wszystko trwa dłużej niż gdzie indziej, wiec efekty planu widoczne będą najwcześniej pod koniec przyszłego roku. Szef ECB postawił sobie za cel odbudować zaufanie do europejskiej gospodarki. Czy mu się uda? Samym programem QE nie uda się przekonać inwestorów do ponownego inwestowania w euro, bo gospodarka nie będzie „zdrowa”, tylko podtrzymywana sztucznymi pieniędzmi. Tak czy inaczej to następne posiedzenie ECB będzie ważniejsze niż wczorajsze, bo poznamy szczegóły planu „QE”.

A dziś na pierwszy plan wysuwa się raport NFP z USA. Jeśli odczyt z rynku pracy będzie ponownie wyższy od 200.000 to potwierdzi pozytywną tendencje na rynku pracy. Najważniejsze dla USA jest teraz utrzymanie dynamiki wzrostu, dlatego każdy wynik powyżej 200.000 będzie działać pozytywnie dla USD. Z technicznego punktu widzenia EURUSD oscylują poniżej oporu 1,2469 utrzymuje kierunek spadkowy, a wsparciem z tego kanału jest wskazywany przeze mnie poziom 1,2250.

Dla GBPUSD już dziś rano nastąpiło przebicie wsparcia 1,5643, choć nie wykluczone ze rynek przed NFP będzie się ruszać jeszcze bez przekonania. Ale sam fakt naruszenia wsparcia pokazuje, że inwestorzy zakładają lepsze odczyty NFP i wczorajsze wybicia wykorzystują do lepszej sprzedaży. Celem dla GBPUSD jest 1,5584.

Analiza Techniczna

Pivoty dla EURUSD na dziś pokazują poziom główny na 1,2374 ze wsparciami 1,22891 i 1,2199 a oporami 1,2466 i 1,2549.

Dla GBPUSD poziomem głównym jest 1,5682 ze wsparciami 1,5637 i 1,5597 a oporami 1,5722 i 1,1.5767.