GIEŁDA\ Pozytywne otwarcie a potem spadki. Po południu już zdecydowanie lepiej, co pokazuje sporą zmienność rynku.
Miłe złego początki na warszawski parkiecie, taki był skrótowy bilans przedpołudnia. 20 minut po otwarciu rynku WIG20 zyskiwał 0,4% by już godzinę później być na niewielkim minusie. Podobny spadkowy trend towarzyszył także innym parkietom Europy, ale na czołowych rynkach spadki były symboliczne a indeksy pozostały dalej na plusie. Podobny do warszawskiego trend wystąpił w Amsterdamie i w Oslo. Europa otworzyła się na plusie a na pewno pomogły w tym rynki dalekowschodnie gdzie wyraźne zrosty na kilku parkietach musiały podziałać na nastroje inwestorów. Po raz kolejny zyskał Hongkong, który przy okazji osiągnął swoje roczne maksimum dla indeksu Hang Seng. 23.788 punktów to sporo, bo w ciągu kwartału rynek tego miasta-państwa zyskał ponad 13%. Zyskał także indeks SHC z Szanghaju, ale jemu do rocznego maksimum jeszcze bardzo dużo brakuje. Zwyżkował rynek w Tokio, co było dobrym znakiem, bo to jednak główny parkiet kontynentu.
W Warszawie, do której nam najbliżej, po dwóch godzinach handlu przy obrotach na całym parkiecie na poziomie 200 mln złotych powody do zadowolenia mieli akcjonariusze BZWBK, które drożało o 0,4%. Z czołowej dwudziestki tylko 3 spółki zwyżkowały. a wzrost żadnej z nich nie przekroczył poziomu 0,5%.
Z drugiego segmentu aż o 10% drożały walory GTC, co może być efektem podniesionej rekomendacji dla tych walorów. Zyskiwała Bogdanka, ponad 2%, a o 2,06% zniżkowały akcje JSW, który w dalszym ciągu liderował w zakresie obrotów i po 2 godzinach handlu wolumen obrotu wynosił 650 tysięcy akcji, co stanowiło 1,2% free floatu, a to jednak sporo.
Z grupy małych firm o ponad 3,2% zwyżkowały walory ABC DATA , a na przeciwnym biegunie były walory Rank Progressu tracące ponad 7%.
Po południu na parkiecie już lepiej a indeks WIG20 tracił tylko 0,1%. To przede wszystkim „zasługa”
rosnących, choć symbolicznie PZU i PKO BP a także osłabienia spadków na kilku spółkach (Pekao, KGHM). Aktywność inwestorów na rynku w dalszym ciągu była niezadowalająca a obrazem tego był fakt, że liderujący PKN Orlen to zaledwie 43 mln złotych. Liderzy średnich spółek, czyli JSW i CD Projekt jakkolwiek pozostawali na minusie to spadki zostały ograniczone do poziomu 1%.
W Europie po godzinie 14 bez większych zmian. Na plusie pozostawały rynek niemiecki i francuski a Londyn kontynuował spadki, które sięgnęły już poziomu 0,4%. Opublikowane dane na temat PKB ze Strefy euro zgodnie z przewidywaniami czy nieznaczny wzrost zamówień niemieckiego przemysłu ni wpływały zbyt mocno na decyzje inwestorów.
Po godzinie 15 na naszym parkiecie WIG20, który był na plusie od przeszło godziny zyskiwał 0,3%. Mocno, bo 1,5% zyskiwał KGHM, ( choć sama miedź na rynku nie zachwycała swoim wzrostem). Swój wzrost umacniały także PKO BP i PZU. Amerykańskie mocne otwarcie ( 0,25%) na plusie umocniło nasz parkiet i rynki europejskie.
Dziś dwa istotne wydarzenia. Krajowe, czyli decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, co ma znaczenie dla naszego rynku i globalne, czyli publikacja Beżowej Księgi. To drugie w znaczący sposób wpłynie nie tylko na wieczór za oceanem, ale na nastroje w Europie i być może także czwartkową decyzję ECB.
