EUR/USD EuroDolar
Czwartkowa sesja pokazała powrót sentymentu głównego na rynku. Wskazane przeze mnie opory obroniły już wczoraj, ale dziś to ponownie dane makro nadały momentum na rynku dolara. Obraz rynku potwierdza, że na tym etapie nie ma podstaw do umacniania się euro, bardziej niż tylko w partie oporu kanału trendu spadkowego.
Dla traderów najważniejszym dziś były dwie dane: pierwsza to konkluzje z comiesięcznego raportu ECB oraz dane z USA. Europejski Bank Centralny wskazał, że stop procentowe pozostaną niskie przez długi okres czasu, a inflacja będzie spadać dalej, gdyż ostatnie spadki cen ropy naftowej nie są jeszcze wliczone do wskaźnika inflacji. Tym samym sygnał wychodzący z ECB jest jeden: będzie gorzej. Przypomnę jeszcze tylko, że po ostatniej konferencji prasowej ECB zwróciłem uwagę na fakt, że ECB na obecnym etapie będzie się de facto modlić o wzrost popytu wewnętrznego w Eurostrefie, jako jedynego bodźca do wzrostu presji inflacyjnej. Ale są to jedynie oczekiwania. Przy obecnym układzie problemów strukturalnych w Eurostrefie nie ma mowy, że popyt wewnętrzny się odbuduje. Tym samym ECB będzie musiało się dalej zmierzać z problemem wytłumaczenia deflacji jako „niegroźnego” zjawiska w Eurostrefie. Warto przypomnieć, że jeszcze w I połowie roku ECB nie spodziewało się tak mocnego spadku inflacji i zarzekało się, ze deflacji nie będzie. Nadal z resztą utrzymuje swój cel na poziomie średniorocznie 2%. Abstrakcja. I tak na Eurostrefę patrzą zarządzający. Alternatywą dla EUR jest USD, który w długim terminie jeszcze bardziej się umocni. Dzisiejsze publikacje pokazujące ponownie spadek liczby nowych wniosków o zasiłki a także większy wzrost sprzedaży detalicznej plus najwyższy od 7 lat wskaźnik nastrojów konsumenckich potwierdzają, że najlepsze jeszcze przed USA. Reasumując dzisiejsze odczyty: dane makro jasno wskazują, że przepływ pieniądza jest skierowany do USA. Wzrosty, jaki widać było w pierwszej części tygodnia, były jedynie korektą i tak jak wskazałem w poniedziałek dojście do oporów 1,2443 należało wykorzystać do sprzedaży. Z technicznego punktu widzenia przebicie przez EURUSD 1,2360 przyspieszy spadki z pierwszym celem na 1,2270. Dla GBPUSD spadek poniżej 1,5650 będzie dopiero sygnałem do większej przeceny z celem na 1,5580. Złoto zmierza w kierunku 1205, czemu sprzyja także przecena na rynku ropy. Układ jest ewidentnie pro dolarowy. Dlatego nawet obecne poziomy są atrakcyjne do ponownych sprzedaży z punktu widzenia perspektywy spadków.
Pivot Points
Pivoty dla EuroDolara na dziś pokazują poziom główny na 1,2419 ze wsparciami 1,2388 i 1,2332 a oporami 1,2475 i 1,2506.
Dla FuntDolara poziomem głównym jest 1,5693 ze wsparciami 1,5666 i 1,5619 a oporami 1,5740 i 1,1.5767.