Wczorajsza sesja była kluczowa dla wyceny kierunku polityki monetarnej prowadzonej przez ECB, co bezpośrednio oddziałuje na wycenę ryzykownych instrumentów, w tym złota. Do tego publikacja NFP wprowadziła ponadprzeciętną zmienność na rynku potwierdzając kierunek dla dolara.
Najistotniejszym wyniki wczorajszych publikacji makro był odczyt comiesięcznego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy. Po środowym odczycie ADP, który był znacznie lepszy od zakładanego, także wczorajszy raport NFP pokazał zdecydowanie lepsze wyniki na rynku pracy. Kompilacja tych dwóch odczytów w połączeniu z zapewnieniami szefowej Fed-u o utrzymaniu dotychczasowego kierunku z celem na „pełne zatrudnienie” zostało pozytywnie odebrane przez rynek. Notowania kruszcu spadły wczoraj do wsparcia 1308. Wczorajsze wypowiedzi szefa ECB, mimo pozostawienia stop procentowych bez zmian, pokazały, że w długim terminie euro będzie pod presją osłabienia, ale raczej stopniowego niż gwałtownego. Ryzyka, jakie napotyka europejska gospodarka i brak daty pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA powodują, że złoto nie powinno być pod presją trwałej przeceny. Tym samym utrzymuje scenariusz poruszania się złota w kanale lekko wzrostowym ograniczonym przez wsparcie 1309,71 i opór 1336. Kanał ten zaczyna się lekko rozchylać pokazując potencjał wzrostu odchylenia kursu w ujęciu dziennym, ale dopiero pokonanie któregoś z tych poziomów będzie wyznaczało nowy kierunek i zwiększało dynamizm ruchu. Z układu dziennego, na którym widać próby kształtowania się górki wynika, że dopiero spadek poniżej 1304 będzie potwierdzeniem nowej fali spadkowej. Do tego czasu należy uważać na ruchy popytowe przy wsparciu.