Duży optymizm na WIG20. Dziś obfity kalendarz makroekonomiczny

1723
KOMENTARZ PORANNY
Optymizm w Warszawie

Wczorajsza sesja była interesująca. Z danych makro dotarły do nas wstępne szacunki dla PKB Polski oraz strefy Euro. Na warszawskim parkiecie obecny był duży optymizm. Blue chipy zyskały 0,3%, podobnie jak mWIG40. Cały czas w górę pnie się sWIG80, który poprawił się o 0,7%. Co ciekawe GPW poradziła sobie znacznie lepiej niż większe giełdy w Europie – DAX spadł o 1,3%, a CAC40 o 0,8%. W USA także przeważała strona podażowa i tym samym główne indeksy znalazły się pod kreską (najsłabiej zaprezentował się DJIA, który stracił 0,5%). W Azji tokijski Nikkei wzrósł o 0,6%, w Chinach inwestorzy mają wolne z racji chińskiego nowego roku. Na rynku terminowym nastroje są lekko pozytywne – futures na DAX rosną o ok. 0,3%, na zielono świecą też kontrakty na indeksy w USA. Dzisiejszy kalendarz makro będzie obfitował w odczyty indeksów PMI dla głównych gospodarek w Europie. Z danych dla strefy Euro czeka nas również publikacja prognoz gospodarczych ze strony Komisji Europejskiej. Zza oceanu dotrą do nas raport ADP oraz odczyty PMI i ISM dla przemysłu. Wieczorem FOMC ogłosi swoją decyzję ws. stóp procentowych (konsensu zakłada utrzymanie obecnego poziomu). Inwestorów globalnych z pewnością interesują także wyniki spółek w USA (wczoraj po sesji poznaliśmy m.in. raporty dla Apple i Electronic Arts), a także kolejne wypowiedzi sztabu Donalda Trumpa (we wtorek usłyszeliśmy m.in. że euro jest mocno niedowartościowane). Na warszawskim parkiecie widać dużo optymizmu, co potwierdzają wzrosty głównych indeksów od kilku miesięcy. Pytanie zasadnicze w tym przypadku, to kiedy przyjdzie zdrowa korekta i jak duża może być jej skala. Z technicznego punktu widzenia dla WIG20 mocnym wsparciem jest okolica 2,0 tys. pkt.

Strategie inwestowania

KOMENTARZ POPOŁUDNIOWY
Wzrost na koniec miesiąca

Na poniedziałkowej sesji WIG20 spadał nieco mocniej od innych światowych indeksów, w związku z tym po wieczornym zmniejszeniu strat przez Wall Street dziś rynek w Warszawie powalczył o wzrost. W zwyżce pomagał nam dość pasywny handel na większości dużych spółek (co tak jak wczoraj ułatwiało szybkie zmiany WIG20), dzięki czemu popyt bez problemów przed południem wyciągnął indeks największych spółek o 1% w górę. Liderem był KGHM, który reagował na zwyżkę cen miedzi i srebra – na koniec dnia za akcje spółki płacono 123,90 zł, co oznacza 1,3% wzrost przy najwyższym na rynku obrocie 157 mln zł. W drugiej połowie dnia do głosu na rynku doszli sprzedający, którym decyzję o realizacji zysków ułatwiało słabe rozpoczęcie notowań w USA. Ostatecznie WIG20 wzrósł o 0,2%, lepiej spisał się szeroki rynek z 0,3% wzrostem mWIG40 i 0,7% sWIG80. Ciekawych spółek na szerokim rynku było dziś bardzo wiele – kapitał krajowy zdecydowanie się zadomowił wśród małych i średnich spółek. Z pozytywów warto wymienić aż 4,7% wzrost i nowy rekord ING, po czerwonej stronie liderem była Alma, której akcje zanurkowały w dół o 14% z rekordowym wolumenem 1,8 mln akcji (prawie 1/3 kapitału). Podsumowując notowania na GPW można powiedzieć, że dzisiejsza wzrostowa sesja skończyła wyjątkowo udany miesiąc na rynku. Oby to był początek większej pozytywnej tendencji na całej szerokości naszej giełdy w tym roku, a testem dla siły GPW będzie zachowanie podczas kolejnej globalnej korekty, która się wykupionym światowym indeksom zdecydowanie należy.